nowe podłoże nowe akwarium nowe wyzwanie

[mietek882]

Witam wszystkich na forum

Postanowiłem powiększyć moje akwarium, żeby miało to ręce i nogi i mam problem..

Kupiłem szafkę, wczoraj baniak 112L zamierzam zrobić roślinne akwa i tu na samym początku mam już problem mianowicie czytałem dużo o podłożach do roślinnych akwa...najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest podłoże na ziemi ogrodowej...przeszukałem naprawdę bardzo dużo sklepów ogrodniczych i szukałem ziemi w której nie będzie żadnej ilości nawozów niepożądanych, lecz w najlepszej ziemi jaką znalazłem było zdanie "może zawierać śladowe ilości nawozów" więc raczej odpada...były również z różnoraką ilością kory drzew iglastych i liściastych...wiec podejrzewam, że odpada również...czy naprawdę aż taka jak mówi producent śladowa ilość zaszkodzi rybom? nie stać mnie na kupno podłoża typu ADA z wiadomych powodów...drożyzna, a może po prostu zmieszać ziemie z "kretowiska" z keramzytem, na to siatka, żwirek i finito...podłoże gotowe..już mi pomysłów brakuje jak najtaniej zrobić dobre podłoże pod florę a przy tym żeby nie zaszkodziło to faunie....pomóżcie doświadczeni koledzy i koleżanki...

[ Komentarz dodany przez: K2: 2015-04-12, 10:29 ]
Przeniosłem - K2

[kosteczka]

ziemia z kretowiska, bez siatki, nie ma potrzeby, na to żwirek i będzie ok.
PS. nie ten dział

[stwor93]

Ja swojego czasu osobiście używałem ziemi ogrodowej, którą kupiłem w najbliższym sklepie i nie zwracałem uwagi na nawozy. I żadna rybka mi nie padła, a nawóz możliwe ze wspomógł wzrost roślin stosowałem tą ziemię w 160L zbiorniczku.


Albo może kulkami glinianymi wspomóż żwir czy piasek

[mietek882]

właśnie o taką opinię mi chodziło dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi...myślałem, że jakiekolwiek nawozy zawarte w gotowych ziemiach doniczkowych mogą mieć zły wpływ na ryby...więc kupię zwykłą ziemie ogrodową i zmieszam z keramzytem, bo łatwo dostępny i mam nadzieję, że będzie wszystko ok

[zulix]

Jak ziemia będzie za bardzo "organiczna" tj. na oko "bez piachu" a tylko z włóknami torfu to dobrze ją nieco rozluźnić np. "ziemią z kretowiska". Według mnie dodatek keramzytu jest bezcelowy.
Co do zasobności podłoża (nawozy itd.) to wybór zależy od 2 rzeczy:
- jaka gruba będzie warstwa żwiru na ziemi, im grubsza tym mniejszy problem z emisja nawozów do wody.
- jak prowadzone będzie akwarium. Jeśli będzie to full wypas, HT to ziemia może być nawet ekstremalnie nawożona (zobacz np. http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.ph ... 446#253446 - gdy jednak akwarium będzie typu LT to im mniejsza zasobność w nawozy tym lepiej. Nie oznacza to, że musi być zero.

[mietek882]

mimo, że kupuję (jak na razie) nowe rzeczy (baniak 112L, grzałka 100W, pompka Multikani 800) chce go jak najbardziej LowTech, jak najniższym kosztem, ale żeby również nie był zrobiony na odwal, byle coś pływało...chce ładnie, schludnie i co najważniejsze tanio, dlatego pytam...bo przecież kto pyta nie błądzi

co do warstwy żwiru myślę, że 3-5cm wystarczy...oby

[zulix]

co do warstwy żwiru myślę, że 3-5cm wystarczy.

Jak nie przesadzisz z grubością ziemi to wystarczy. keramzyt w takim przypadku sobie jednak odpuść (chyba, że masz jakiś super drobny). Sam nigdy nie dawałem żadnych siatek.

[mietek882]

W majstrze rozglądałem się za keramzytem, był właśnie dość małych rozmiarów, myślę miał NA OKO może 0.5 centymetra...

[mietek882]

korzystając z okazji, że mam kilka dni wolnych postanowiłem w końcu wziąć się za nowe podłoże na bazie ziemi ogrodowej...z góry mówię jest to TEST bo pierwszy raz robię takie podłoże...
zrobię go do zapasowego zbiorniczka 54L i po kilku dniach sprawdzę parametry wody (dla sprawdzenia puszczę jakąś faunę do środka...np 2-3 neonki) jak będą zadowolone zabieram się za 112 tak wiem, mogłem od razu do 112 ale nie chcę robić tego "na darmo" jak okaże się, że ryby będą potrzebowały szybkiej przeprowadzki...a prawdopodobnie nie będę miał na to czasu...piasek kwarcowy rzeczny przepłukany x razy i wysuszony na słońcu gotowy, czeka...jestem na etapie mineralizacji ziemi ogrodowej....ale chyba to zbędne?!