Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Nawożenie w akwariach przy niskim pH.

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

hodochwast
Posty: 15
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:21
Imię: Jakub
Lokalizacja: Dania
Akwarium: 450 roślinne
Płeć:
Wiek: 48

Nawożenie w akwariach przy niskim pH.

Post autor: hodochwast »

Wydzielone stąd: http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.ph ... 835#235835 - zulix

Odkopuje temat ponownie.
Czy ocet oprócz tego że zasila weglem roślinki ma też działanie glonobójcze tak samo jak carbo?
Czy jeśli mam kh 6 i ph 6.7 to mogę zastosować ocet czy bedzie jednak za szybki spadek ph? Jeśli w ogóle będzie to jak szybki?
To tak na szybko takie pytania mnie dręczą. Bardzo ciekawe zastosowanie octu i w porównaniu do carbo dużo tańsze zwłaszcza przy dużych zbiornikach gdzie dawki są duże...
Pozdrawiam wszystkich chemików akwariowych i innych polewaczy roślin :)
Ostatnio zmieniony 10 cze 2015, 11:18 przez hodochwast, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

Nie radziłbym dawać octu przy tak niskim pH. Tak samo nie polecam dawać kwasku cytrynowego.
Polecam ich sole - nie będą drastycznie zmieniać pH wody. Ocet działa tu też jako czynnik obniżający kH a więc i pH. Stąd w części baniaczków jego działanie może ograniczać liczbę glonów, szczególnie tych które preferują twardą i zasadową wodę. Ogólne właściwości antyglonowe octu są jednak wg mnie małe.

Od miesiąca testuję cytrynian trójpotasowy (kiedyś używałem octan potasu) w HT przy pH ok. 6,5-6,7. Potwierdzam, że pod względem potasu nie jest gorszy od siarczanu potasu a nie ma balastu (jonów siarczanowych) bo anion cytrynianowy ulega biodegradacji do węgla. Stąd u Ciebie polecałbym to rozwiązanie. Nie testowałem nawożenia w wodzie o niskim pH bez CO2 więc jakbyś spróbował i opisał to pewnie innym też by się przydało.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
hodochwast
Posty: 15
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:21
Imię: Jakub
Lokalizacja: Dania
Akwarium: 450 roślinne
Płeć:
Wiek: 48

Post autor: hodochwast »

Zulix- bardzo dziękuję za odpowiedź. Wiem, odpisuje po miesiącu ale dużo pracy i zero czasu miałem. Ale akwarium doglądam.
Chetnie spróbuje cytrynian trójpotasu ale niestety ja dozuje caly czas CO2 dlatego mam bez problemu ph 6.7. Tak wiec z eksperymentu jak by to było bez CO2 to nici. Ale gdzie taką cytryniadę potasową dostanę? :P
Ogólnie stosuje carbo zapobiegawczo ale powoli odchodzę od tego. Mam drugie małe akwarium, nigdy nie leje carbo tylko dozuję CO2 i jest tam zero glonów.
A w dużym różnie to bywa. Dolewam czasem Carbo. Nie narzekam ale mogłoby być lepiej. Także u mnie Carbo,(w pytaniu też ocet) tylko ze względu na okresowe zawitanie glonów.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

Obecnie (już 3 miesiące) daję octan trójpotasu do akwa HT z CO2 itd. Ponieważ cytryniany są biodegradowalne to mix z azotanem i fosforanem potasu jest bezbalastowy. Żadne tam siarczany, czy chlorki się nie pętają po akwarium. Z węgla w płynie zrezygnowałem całkowicie. Niektóre rośliny przy nim marnieją i nie chce mi się robić dochodzenie czy dana roślina zdycha od tego a nawożenie jest dobre.
Cytrynian trójpotasowy kupisz w Dani może w firmach chemicznych ale nie wiem jak tam jest z zakupem przez prywatesów.
hodochwast pisze:u mnie Carbo,(w pytaniu też ocet) tylko ze względu na okresowe zawitanie glonów
Niestety tu cytryniany ale chyba i ocet są mało skuteczne.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
hodochwast
Posty: 15
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:21
Imię: Jakub
Lokalizacja: Dania
Akwarium: 450 roślinne
Płeć:
Wiek: 48

Post autor: hodochwast »

Zulix w danni ciężko będzie cokolwiek prywatnie dostać. Nawet zwykłe sole zamawiam z polski. Czy prowadzisz może jakiś nowy wątek o EI? Dalej nawozisz solami rozumiem. Czytałem już wiele twoich i innych kolegów wypowiedzi o wybarwianiu roślin metodzie EI i takie różne.Masz jakieś aktualne spostrzeżenia z roku 2015?
Jak idzie z nawożeniem?
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

Od ponad roku nie nawożę EI. Mam kłopot z wybarwieniem przy tak dużych namiarach azotu itd.
Na rok 2015 mam takie spostrzeżenie, że im mniejsza twardość, kh, pH tym wystarczą mniejsze namiary nawozów - do EI daleko. Zszedłem z nawożeniem mikro do 0,1-0,2 mg/l w porównaniu do 0,4-0,6 poprzednio.
Przy niższym pH wystarczy słabsze nawożenie mikro bo jony metali ciężkich są trwalsze. Wybarwienie więc jest lepsze.
Jak wiadomo jest też znana teoria "głodzenia roślin" aby wybarwić. Tego jeszcze do końca nie przećwiczyłem ale przykładowo NO3 nie przekraczam już 10 mg/l.
Przy EI wybarwianie przez głodzenie nie działa. Próbowałem to kompensować światłem. Miałem 1,2 W/l przy EI i wybarwienie kulało. Teraz dużo lepiej nie jest ale mam 0,6 W/l.
Nawożenie solidne przy miękkiej wodzie u mnie się nie sprawdziło - paliło czuby roślinom. Nie mam takiej wprawy :( aby to ogarnąć.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
hodochwast
Posty: 15
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:21
Imię: Jakub
Lokalizacja: Dania
Akwarium: 450 roślinne
Płeć:
Wiek: 48

Post autor: hodochwast »

Dochodzę do tego samego wniosku. Faktycznie wystarczą mniejsze ilości nawozów w miękkiej wodzie. EI jest fajne ale nie w dużym akwarium.
Dla przykładu w moich 450 litrach wiąże sie to z ogrommymi podmianami aby nie mieć nadmiarów. Dodatkowo jeśli ktoś dodaje RO to też nie wiadomo gdzie tej wody tyle przygotować. No i dokładnie jak mówisz palenie czubów; u mnie tak samo a nawet więcej - stożków wzrostu, całych liści i kto wie czego tam jeszcze - czasem całej rośliny. Dochodzi do tego tu i ówdzie ich wykręcanie.

Nie o to chodzi że EI jest złe. Jak stosowałem nadmiary to nie było strasznie, udało mi się zachować proporcje i wszystko rosło bez glonów i ogólnie bezproblemowo. No właśnie, tylko ogólnie.
Jak jedne rośliny rosły i się wybarwiały to inne nie bardzo. I tak w kółko można zmniejszać azot potem zwiększać. Tak samo mangany, żelazo.

Azot- teraz staram się trzymać w granicy ok 5mg/l. Nie jest to proste jak jest duża masa roślinna. Wystarczy że przez moje okna dachowe wpadnie troche wiecej światła w słoneczny dzień i azot jest szybko zżarty do zera. A to słońce wcale nie świeci bezpośrednio na akwarium jak by ktoś może tak pomyślał, po prostu w pokoju robi się jasno. Zżarte w jeden dzien. Tak dokładnie w ok 30 godzin miedzy pomiarami jak ostatnio zrobiłem.

Mikro staram sie trzymać tak jak ty ok 0.1na tydzień (chodzi o zawartość w nim żelaza prawda?) może czasem ciut więcej, chyba więc niewiele. W kalkulatorze widełki są 0,1 do 0,8 nawet. Ale 0.8 to pył na szybę i anubiasy idzie. Fosforany prawie niemierzalne tzn. codziennie podaje 0.1 czasem tylko 0.13 do 0.15. No ale i wiecej azotu wtedy od razu.

Efekty? Wszystko pięknie się wybarwia! Rośnie i bąbluje. Mały heniek rośnie sobie na głębokości 60 cm. Najważniejsze że nie ma problemu z żadnymi roślinkami niezależnie co posadzę.

Problemy? Zawsze jakieś są. Delikatnie gdzie niegdzie niteczki krótkie. Podkreślam delikatnie. Pyłu na szybach też nie wiele.Na szybie to bardziej takie coś dziwne jak małe kępki miękkiego glona coś jakby delikatna wata . To się pojawia jak nie czyszczę szyb regularnie tak po ok 5-6 dniach. Roślinniacy twierdzą że szybki trzeba czyścić codziennie i problem z głowy. Ja jestem hodochwast i mi się czasem nie chce. :)

Te małe watki na szybie to nie wiem co to. Sinice nie bo woda utleniona nie działa. Ktoś wie? Ktoś może miał? Generalnie po szybkim najwyżej minutowym wyczyszczeniu na tydzień do kolejnej podmiany mam spokój. Być może to po prostu moje zaniedbanie...

Zulix mam pytania. A żebym nie zapomniał to wyrazy szacunku za kalkulator. Niesamowite narzędzie. Dużo pracy. Po prostu wypas.

W twoim kalkulatorze można znaleźć w zakładce podstawowe nawóz Tropica plant nutrition +.

Rozumiem że skład jest znany , ciągle ten sam i to aktualny nawóz tropica ten zielony z nazwąTropica Plant Growth Specialised fertiliser?

Czy w nim azotany na pewno pochodzą tylko z NO3 ? Czy może część pochodzi z jonów amonowych?

Bo myślę czy samemu można go podrobić. Jak by azot robić tylko z KNO3 to nie wyjdzie taka proporcja azotu do potasu jak oni mają, wyjdzie potasu więcej. A podoba mi się to jak ten nawóz działa. Właśnie ma takie minimalne dawki i to jak już stwierdziliśmy wcześniej dobrze działa na wybarwienie. Nie powoduje na pewno żadnych nadmiarów i jest pożerany przez zielsko niemal do zera. Sprawdzałem.

W sumie to jeszcze mam wiele pytań ale może nie od razu. Widzę że sie rozpisałem w wątku o occie czyli nie na temat. Przepraszam. Może da sie to jakoś przenieść i stworzyć nowy wątek. Tylko nie wiem jaki tytuł. Coś o metodzie EI - czy warto w dużym akwarium.
Szanuję wiedzę i doświadczenie innych nie unikam komentarzy i zarazem pozdrawiam wszystkich rośliniarzy.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

hodochwast pisze:gdzie taką cytryniadę potasową dostanę?
Podrzuć adres na pw to wyślę Ci próbkę do zabawy (oczywiście większą a nie na tydzień :))
hodochwast pisze:Nie o to chodzi że EI jest złe....wszystko rosło bez glonów i ogólnie bezproblemowo. No właśnie, tylko ogólnie.
Mam dokładnie te same doświadczenia. Większość roślin rosła dobrze, choć mało które się wybarwiały. Niestety apetyt rośnie w miarę jedzenia i przy roślinkach problemowych już się u mnie nie dało. Nie dałem rady nabrać doświadczenia bo jak jedne rośliny podrasowałem to drugie zdychały. Zaczynało się od palenia czubów a potem jak nie było bocznych odrostów (albo im też paliło) to roślina siłą rzeczy padała.
hodochwast pisze:Roślinniacy twierdzą że szybki trzeba czyścić codziennie i problem z głowy.
Nie powiem co by mnie trafiło wtedy. Ja czyszczę szyby góra raz na tydzień i to tylko miejscowo, np. tam gdzie zaświeci słońce. Nie mam problemu ze słońcem bo dociera doń może ze 2 godziny na dzień jak zapomnę zasłonić okna.
hodochwast pisze:W twoim kalkulatorze można znaleźć w zakładce podstawowe nawóz Tropica plant nutrition +
Część składów nawozów przekopiowałem wprost ze strony więc jeśli tam są błędy to pewnie są i u mnie. Nie sprawdzałem składów w żaden sposób - nawet z ulotkami. Ostatnio pojawiło się nieco nawozów (np. Draco), które podają skład więc trzeba będzie uaktualnić kalkulator.
Stąd nie za bardzo odpowiem na pytanie:
hodochwast pisze:Czy w nim azotany na pewno pochodzą tylko z NO3 ?
Co do podrabiania nawozów to zrobienie miksu o zadanych stężeniach substancji aktywnych (makro i mikro) to nie problem. Gorzej jeśli te firmowe mają substancje które nie są wypunktowane a które mogą robić robotę.

Jony azotanowe (NO3) mogą być wprowadzane oczywiście za pomocą innych soli niż KNO3 i widać w niektórych firmówkach że tak jest - po prostu są tylko nawozy azotowe bez potasu.
Najprostsze byłoby dodawanie kwasu azotowego. Przy niezbyt niskich kH mały (aczkolwiek wystarczający) dodatek kwasu zmieni kH o 1 czy 2 a jonów NO3 mamy dostatek. Bezpiecznie czasem stosuje się inne sole, np. NaNO3 (tu mamy balast sodu) lub azotany wapnia i magnezu (nieco rośnie gH ale bez przesady). Jeśli ktoś nawozi magnezem to lepiej więc dawać azotan magnezu. Ponieważ jednak większość z nas dozuje i potas to raczej takie kombinacje nie są powszechne.
Oczywiście można też dać substancje z których dopiero bakterie zrobią co trzeba (np. mocznik) lub sole amonowe, które są wprost efektywnie pobierane przez rośliny. Przy niskim pH są praktycznie nieszkodliwe.
Nawożąc kiedyś NH4NO3 miałem lepszy efekt niż innymi solami azotu. Może trzeba będzie wrócić do tego.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
hodochwast
Posty: 15
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:21
Imię: Jakub
Lokalizacja: Dania
Akwarium: 450 roślinne
Płeć:
Wiek: 48

Post autor: hodochwast »

zulix pisze: Nawożąc kiedyś NH4NO3 miałem lepszy efekt niż innymi solami azotu. Może trzeba będzie wrócić do tego.
No i myśle że to jest w nawozie tropica. Dlatego jest w nim dużo wiecej azotu niż potasu. Potas tam też jest ale mało. Ale wystarcza do bąblowania i zjadania reszty składników. Jak by było za mało to by to było blokadą do pobierania innych związków zwłaszcze że właśnie potas nazwany jest takim katalizatorem. Choć sam jeszcze do końca nie sprawdziłem. W roślinnym wszędzie zalecenia 10 ppm i więcej. A z Tropicą podasz go niewiele więcej niż 3 mg/l bo inaczej przegniesz z azotem. Czyżby zalecali go tak mało?
No chyba że jeszcze się dostaje z podmianą wody i pokarmem trochę. Sam nie wiem.

Ciągne ten temat nawozu Tropica bo chcę sprawdzić jego działanie i niekoniecznie podrobić, choć jak się da to czemu nie. Z obserwacji innych co go stosują to rewelacja. Kupiłem już go w tym celu i zacząłem wg kalkulatora a nie zaleceń producenta. Dlatego padło pytanie czy skład sie zgadza. Troszkę wiecej idzie ale co tam. Eksperyment.

Z drugiej strony gdzieś tam Tom Barr chyba pisał że dodawanie azotu z amoniakiem natychmiast wywołuje glony. A z soli KNO3 nie. I za każdym razem kiedy powtarzał eksperyment i dodał w większej ilości NH4NO3 to glony wracały. Chyba że coś pomyliłem i to nie było to. Co o tym myślisz? Może trzeba z tym ostrożnie?
zulix pisze:Podrzuć adres na pw to wyślę Ci próbkę do zabawy (oczywiście większą a nie na tydzień :) )
Dzieki bardzo!! Zgłoszę się na pewno. Ale bedzie zabawa. U ciebie dobrze to idzie jak pisałeś? Dajesz to dodatkowo oprócz CO2 ?
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

hodochwast pisze:gdzieś tam Tom Barr chyba pisał że dodawanie azotu z amoniakiem natychmiast wywołuje glony
Było ale o ile wiem później się wycofał z takiego radykalizmu. Na początku walczył chyba na zasadzie aby promować swoją technikę EI, ale Diana Walstad zdecydowanie to potępiła i teraz już mało kto boi się jonów amonowych przy niższym pH. Na pewno gdy pH jest tak pod 8 i więcej to jest kicha i się negatywne prognozy się zgadzają.
hodochwast pisze:U ciebie dobrze to idzie jak pisałeś? Dajesz to dodatkowo oprócz CO2 ?
Nie no, daję cytrynian wyłącznie po to aby nie dawać balastu i oczywiście jest "prawdziwe" CO2.
hodochwast pisze: z Tropicą podasz go niewiele więcej niż 3 mg/l bo inaczej przegniesz z azotem
Zaczynam się zastanawiać, czy stosunek NO3:K = 10:15 jest właściwy. Sporo czasu nawoziłem 1:1 i było super. Być może w kranówce było nieco K ale takich analiz nie robiłem. Mimo twardej wody musiałem czasem sypać sporo magnezu bo widać było braki (prawdopodobnie blokada przez K).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
hodochwast
Posty: 15
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:21
Imię: Jakub
Lokalizacja: Dania
Akwarium: 450 roślinne
Płeć:
Wiek: 48

Post autor: hodochwast »

zulix pisze:Zaczynam się zastanawiać, czy stosunek NO3:K = 10:15 jest właściwy.
Ja mam podobne doświadczenia. Próbując trzymać potas wyżej niż azot zawsze był raczej jego nadmiar. No i oczywiście to sie zgadza z EI, potasu nigdy nie brakowało. Ale za to trzeba było dozować więcej magnezu. No i zaczęło sie blokowanie jedego i drugiego na zmianę. Zaczęło się wykręcanie i palenie. W dużym akwarium nadmiar potasu robił się coraz większy bo nie byłem w stanie robić dużych podmian z mieszanką RO. Nie ufam testowi zoolek za bardzo ale ponad 100mg/l pokazywał. Może nawet 125 nie pamiętam.

Od kiedy potas trzymam niżej to nie trzeba aż tak dużo magnezu. W ogóle dochodzę do wniosku że zależności i stosunki między mikroelementami nie sa tak istotne gdy stężenia są niskie. Po prostu nic się nie blokuje i rośliny biorą co trzeba. A w dużych stężeniach zawsze coś zablokowane a na efekty nie trzeba długo czekać, wzrost roślin jest zahamowany pomimo to że wszystkiego jest w brud.

Jarku jaką utrzymujesz twardość wody ? (mogę do Ciebie pisać po imieniu?)

Ja podchodzę do tego tak: założyłem że chce mieć twardość weglanową na stałym poziomie kh6.
Ustawiłem dozowanie CO2 i podmiany wody tylko pod kh.
A twardość ogolna wychodzi mi sama wtedy miedzy gh 10-12 i nią się specjalnie nie przejmuje. Jest tam w niej na pewno ileś magnezu i większość wapnia. Stosunkiem tych dwóch pierwiastow się też nie przejmuje.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

hodochwast pisze:mogę do Ciebie pisać po imieniu?
Taka jest netykieta w internecie, że wszyscy są na ty :) Czasem lepiej pisać nickiem bo osób z tym samym imieniu jest mnóstwo.

Co do twardości to mam w kranie wysoką, rzędu kH=8-11, gH=11-18 . Zdecydowałem się na zbijanie kH kwasem - używam siarkowego. Zwykle stabilizuje mi kH w okolicach 4,6 +/- 0,2 ale ostatnio zacząłem zjeżdżać w okolice 3 z powodu zakupionych kapryśnych roślin. Oczywiście gH nie zbijam więc jest w okolicach 16. Nie stać mnie (głównie organizacyjnie) na 100-150 l RO tygodniowo więc testuję, czy roślinom gH bardzo przeszkadza. Jak na razie stwierdziłem tylko, że głównie lubią niskie pH a więc i kH. Mam ustawiony komputer na pH w okolicach 6,3. W zależności od chwilowych wahań kH mam ilość CO2 od normalnych do wysokich. Przez to część ryb mi też zdechła, ale... u mnie są one dodatkiem więc wybieram te co wytrzymują lekkie zadżumienie.

Testu na potas nie robiłem i nie będę robić. Wiem jaka jest dokładność tych testów - raczej orientacyjna. Niestety w pracy mam ograniczony dostęp do ASA więc tak tez nie podciągnę.
hodochwast pisze:Jest tam w niej na pewno ileś magnezu i większość wapnia. Stosunkiem tych dwóch pierwiastow się też nie przejmuje.
U nas w kranie jest prawie wzorcowo Ca:Mg = 4 ale u mnie się to nie sprawdza. Stosunek 3:1 jest wyraźnie lepszy. Być może jak zmniejszę potasowanie to będzie jeden pies.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
macek.g
Mecenas
Posty: 321
Rejestracja: 25 lis 2010, 15:37
Imię: Marek
Lokalizacja: UK-Debica
Płeć:

Post autor: macek.g »

Witam Szanowne grono Podforakow z Jaro na czele :D

Poruszyliscie pewne kwestie do ktorych chcialbym sie szerzej odniesc,aczkolwiek troche odbiegnac od tematu i podsumowac pewne kwestie z wlasnego ponad 15letniego doswiadczenia akwarysty typowo roslinnego oraz blisko 40letniego obcowania z akwarium w ogole.

Jaro po calych moich wypocinach zrobisz co uwazasz: usuniesz,przeniesiesz, nie potrzebne skreslisz... :D

Na poczatek Wielki Szacunek dla Jaro za prace z chemicznego punktu widzenia i wyjasnianie roznych chemicznych zagawozdek :)


na poczatek kwestia zwiazana z prowadzeniem tzw. zbiornika HT :

czesto czytam a ostatnio nawet dosc czesto ze ktos prowadzi takowy zbiornik,ogladam zbiornik szukam w danych i... nie widze ,powoduje to u mnie lekki usmiech pod nosem dlaczego?
bo tak naprawde co moze takowy zbiornik wyroznic co jest takiego "hajendowego" no bo cos musi wyroznic taki zbiornik nad pozostalymi.
No chyba nie myslimy ze jest to wysokiej jakosci osprzet bo to przeciez bezsensu.

Otoz w/g mojej opini zbiornik HT to dwie kwestie:

Swiatlo okolo 80-100 umol przy podlozu (szerzej opisze przy temacie swiatlo)

Dobor roslin,czym trudniejsze tym wiecej "adrenaliny"

To jest dla prawdziwego holendra wlasnie wyzwanie.

Pozostala czesc zbiornikow to zbiorniki "medium" lub "lajcik", LT wykluczam calkiem.


Przejdzmy teraz do Swiatla oraz CO2

Zastanawial sie ktos z was, ile roslina dostaje swiatla przy podlozu,10cm-20 cm na powierzchnia ?

Ogolnie w Polsce przyjal sie pomiar w/w l/l,gdzie w zachodnich krajach uzywany jest, o ile ma ktos mozliwosc pomiar miernikiem w PUR(PAR) ktory daje nam najblizsza prawdy wynik.



Zaznaczam chodzi mi o to zeby kazdy podajac w/l i l/l mial swiadomosc ze sa to kryteria obarczone bardzo duza ilosci bledu.
A czytajac fora roslinne coraz wiecej"mlodziezy" nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
Kiedys na forum roslinnym razem z kazadanem podawalismy adres do stronki gdzie byly poddawane rodzaje swietlowek,gdzie kazdy mogl sobie przyblizyc orientacyjnie dany wynik z swietlowek badanych miernikiem PAR



Otoz jest to bardzo istotny element z punktu widzenia,kiedy mowimy:
mam 0.8w,0,6,1w
tyle ze 0.8w u ixinskiego,a 0.8w ygrekanskiego moze byc kolosalna roznica
z wzgledu na:
widmo danej swietlowki
zmetnienie wody
glebokosc zbiornika
pochylenie roslin danego gatunku
wysokosc lampy od tafli

Przyjmuje sie ze silne swiatlo to okolo 100 umoli przy dnie a tak wyglada to w praktyce:

Obrazek

oraz opis:

Body: T5 Blau Lumina → with reflectors [4 x 24W]
Price: ~$150 (£95)
Fluorescent lamps: [~2-7 months] Narva Colourlux LT 24W T5 HQ/865, 1850 lm
Narva BIO vital LT 24W T5 HQ/958, 1600 lm
2x Sylvania Grolux T5 (8500K), ~1500 lm
Luminous flux: ~6500 lm [approximately]
Light intensity at the substrate: 100-150 µmol PAR (= strong light)
Distance of light from the substr.: ~14 inch (35 cm)
Aquarium: l24 x w12 x h14 inch [d60 x š30 x v35 cm]
→ right under the light source
→ at the front glass


jak rowniez drugi przyklad:


Obrazek

oraz opis

Body: T5 Osram + reflectors [2x49W + 35W = 133W]
Price: unknown
Fluorescent lamps used: 2x49W T5 Osram Lumilux FQ/830 [2x4300 lm]
1x35W T5 Osram Lumilux HE/840 [3320 lm]
Luminous flux: 11920 lm
Light intensity at the substrate: 50-80 µmol PAR (= mid-strong light)
Distance of light from the substr.: ~22 inch (55 cm)
Aquarium: l72 x w22 x h20 inch [d180 x š55 x v50 cm]




Intensity of light
at the bottom1) Category Note
25-50 µmol Low light Suitable for shaded, slow-growing plant species
50-100 µmol Medium light Suitable for the vast majority of aquatic plants → ideal intensity for good growth of most plants
100-150 µmol Strong light Suitable for those who have extreme demands on the rate of growth → higher risk of algae



przykladow jest znacznie wiecej,a teraz proba powiazania na lini:

Swiatlo-CO2


W/g jednej pracy naukowej niektore rosliny wykazuja dosc dramatyczny,spadek gdy CO2 przekracza 40ppm.
W naturze wiele roslin rosnie pod 500-1000 umoli ,a przeciez 100-200 umoli to juz bardzo silne swiatlo.
W naturze w roslinach poziomy CO2 nie sa wyzsze niz 10-15ppm,takze w naturze mamy conajmniej 5-krotne wyzsze natezenie swiatla oraz 2-7 nizsze pozimy CO2 i sa miejsca gdzie rosliny w rzekach rosna bez glonow przy tych wartosciach.

Jest kilka ciekawych artykulow o zagrozeniu wysokim CO2 np.

http://www.practicalfishkeeping.co.uk/c ... p?sid=6769

Moim i nie tylko moim zdaniem CO2 jest poprostu przereklamowany i ladowanie niebotycznych ilosci nie ma przelozenia,sam swego czasu ekperymentalnie mialem podpiete 2 butle i nie widzialem zadnych istotnych zmian.
Sami zauwazcie ze przeciez w duzej ilosci zbiornikow sa stosowane spieki i jak na wielkosc zbiornika nawet dosc male,a wielu sie zastanawia i porownuje te same rosliny pod wzgledem ilosci co2 jak to mozliwe.
Przykladowo w/g badan/obliczen Marcela (o nim pozniej) dodanie dawki glutarenu podnosi co2 o okolo 2ppm (liczba ta zostala przeksztalcona [przeliczana] od ilosci wegla do ilosci CO2).

tutaj kolejny ciekawy artykul:

https://dl.dropboxusercontent.com/u/827 ... Plants.pdf

mozna np. zauwazyc ze riccia pod 7ppm CO2 a 35ppm co2 tempo wzrostu bylo prawie takie samo.

W standardowych warunkach w wiekszosci zbiorników roslinnych stezenie CO2 wynosi okolo 3-5 ppm CO2 (w czystej wodzie w stanie równowagi z powietrzem atmosferycznym poziom CO2 powinna byc tylko okolo 0,6 ppm, ale nie jest to w przypadku zbiorników roslinnych, jak nie masz innych zródel CO2 jak ryby czy organicznych w podlozu, które pomagaja zachowac rzeczywisty poziom CO2 gdzies okolo 3-5 ppm). Wiec z 2 ppm CO2 z Excel, mozna dodac by miec 7 ppm CO2.

Tylko naprawde coraz czesciej "mlodziez akwarystyczna" szafuje ile to maja CO2 czy to z indykatorow czy z tabelki ph/kh a to sa tak bledne odczyty gdzie tyle innych czynnikow wplywa na ten pomiar poprzez te obliczenia ze...
Zreszta jak zwykle Jaro stanal na wysokosci zadania i w jednym temacie opisal sytuacje z indykatorem.
Oczywiscie pomiar ktory nam da wiarygodny pomiar bez oddzialywania zewnetrznych bodzcow to pomiar miernikiem CO2 ktorego koszt to okolo$1000 ale ostatnio Barr zrobil w wlasnym zakresie,..moze ktos sprobuje

lista rzeczy potrzebnych:


A propane torch
A pair of pliers or a small vise
A large female threaded brass pipe nut 1/2" ID threads(3/8")
A replaceable Dissolved Oxygen membrane(you should buy several) with 1/2" female threads
4 degree dKH reference solution (71.44 ppm)
Pippette
pH probe(A flat tip pH probe is best, I choose a commonly used pinpoint probe here)
pH meter

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek









Co do mlodziezy akwarystycznej (roslinnej) mam tutaj na mysli ludzi ktorzy zaczeli przygode z roslinami w ostatnich latach a na forach wypisuja takie dryndymaly ... ze az ... sam nie wiem z kad oni to biora.
Podsumowujac ten aspekt, osobiscie i nie tylko ja uwazam ze fora roslinne pod wzgledem... jak to nazwac ,z punktu widzenia zachowan roslin na zwiazki chemiczne,czyt. wyglad,zmiany ksztaltu liscia itp poprostu upadly przed rokiem 2010 z malymi wyjatkowymi czasem tematami.Typu tematy Oldmike itp., by pociagnac dalej pewne zawiklania itp. Osobami tymi ktore to w latach 2003-2008-9 ciekawymi spostrzezeniami dzielili sie bylo wiele,Jaro zapewne pamieta z ra czy h.pl z tamtych czasow, gdyz sam bral udzial w dyskusjach.

Naprawde wielka szkoda ze nie ma juz osob na forach roslinnych(oczywiscie z roznych wzgledow czasami z przyczyn tzw (mlodziezy) czyt. "znafcow") czasem z przyczyn administracyjnych lub tez "nowych gniewnych" "znafcow"...)

Przez lata najpierw bedac jednego pierwszego forum roslinnego ,nastepnie dwoch uzytownikiem widzialem jak po kolei ludzie majacy wiele do powiedzenia odchodzili.



Poprostu czasami nie rozumie "mlodziezy" zakladajacych kolejne tematy na forum roslinnym i odpowiedzi kolejnej rzeszy "znafcow"... gdzie tak naprawde odpowiedzi znajduja sie w tak ciekawych,merytorycznych dyskusjach z lat w/w
Czasami to sie sam zastanawiam czy to jest lenistwo czy...
Sam czasami szukam starych dyskusji by przypomniec sobie pewna jakas istotna akurat dla mnie w danej sytuacji opinie badz hipoteze.

byli to kekon, propor,tyman,j24,oldmike,thors ,Baranowski,Jaro,spider,kadazan,tmciak i wielu wielu innych,z kilkoma mam czesty kontakt na grupach telefonicznych gdzie dalej prowadzimy zbiorniki,wymieniamy sie doswiadczeniami,spostrzezeniami,

Teraz troche o nawozeniu,temat na pewno dlugi i konca nie widac.

Ogolnie po "byciu na forach" od dalekiego wschodu Australia,Filipiny itp po fora Amerykanskie,Brazylijskie mozna dosjsc do wniosku,ze nawozenie to... obyczajowosc danego kraju
Piszac czasem z osobami,wymieniajac sie szczegolami nawozenia itp przykladowo jednego dziwi,ze mam np. wyzsze K od Mg
Z innej strony swiata jest np. diametralnie inne i inne rozne przeciwnosci.
Ogolnie kwestia z ktorej musimy sobie zdawac sprawe to tak ze podajac jeden zwiazek automatycznie przy roznych okoloicznosciach w zbiorniku mozemy uruchomic lawine w jedna lub w druga strone i z zalozenia i dosc czesto tak bywa ze podajac przykladowo jeden to nie ten pierwszy a drugi poprawia sytuacje badz ja pogarsza,czasami wystarczy podac tylko ten drugi,a sytuacja bedzie identyczna.

Z mojego podworka przykladowo po moich fotkach roslin obiecalem ze juz nie dlugo zaprezentuje calosc,ale dalej,stawiajac sobie poprzeczke coraz wyzej dostrzegalem pewne ulomnosci,czasami cos mi popalilo itp
Majac w owym czasie K na poziomie 5-10 (oczywiscie zawsze bazuje na miekkiej wodzie,czasme balansuje tylko na gh) ,podalem do podmiany (RO) mineralizator Seachema z dawka 39ppm k reszta oczywiscie poszla jeszcze z kno3 oraz mikro, w ciagu
2-4 dni doslownie 70% roslin mi sie rozpuscilo pozostawiajac zgliszcza po pare lodyg danego gatunku,mimo iz dalej upieram sie ze to nie K samo w sobie bylo przyczyna mimo takowej mody,to bardziej uwazam ze dany skok z przyslowiowych 5-10 do okolo 45-50 ogolem.
Dlaczego uwazam ze K nie jest problemem otoz stosowale przy wczesniejszej aranzacji K na poziomie okolo 100ppm w kumulacji (seachem equilibrium,kno3,mikro) i nie bylo zadnego problemu lacznie z podaza okolo 5ppm Fe a nawet dochodzeniu eksperymentalnie do 8ppm Fe przy ph 5.5-5.8
Sami sie zastanowmy markowe nawozy czyt. gotowce przeciez w swojej lini "dosmiertnie " jest podaz K dziennie po (w zaleznosci od marki) od 0.5ppm po 3.5ppm dziennie a przeciez do tego dochodzi i mikro ktore w wiekszosci oparte jest rowniez o K i Mg .
Przeciez sami strzeliliby sobie w stope...
Oczywiscie mozna tutaj miec pewne zastrzezenia oddzialywania K na podloze jonowymienne a czysty zwir,powtarzam czysty zwir.

Oczywiscie po paru tyg oczywiscie z powrotem doszedlem do w miare normalnych rezultatow ale sprawdzajac cos nowego po przeczytaniu pewnego baadacza zwiazkow- balansow miedzy pierwiastkami a w szczegolnosci zaskoczyl mnie ten:

Ca mniejsze niz Mg

podsumowujac ten wpis gdzie chodzi miedzyinnymi o to ze pod woda akurat ten balans powinien byc odwrotny,a badany zostal zawsze w roslinach nadwodnych
z tad tez Ca ogolnie zawsze wyzej niz Mg
Jest to hipoteza Christiana przy metodzie MCI
Oczywiscie nie jest to wyrocznia ale dlaczego mam nie sprobowac szczegolnie przy RO badz z kranu gdzie i tak u mnie jest znikoma wartosc Ca.
I tak chyba od okolo 3 tyg sobie "jade" na 1-1.46 Mg

Ogolnie metoda ta to balanasy miedzy zwiazkami:

NO3-PO4
Ca-Mg
K
Fe

Chodzi w niej przedewszystkim o dodawania przykladowo danego pierwiastka do powstawania glonu
Przykladowo dodajemy kno3 w ilosci 1gr na okolo 190l(50gl)
do powstania kropek i tylko wtedy podajemy PO4 i rowniez do czasu znikniecia
poprzez ten schemat ustalamy sobie wysokosc podazy.
Ciekawostka jest pyl na szybie
w/g opini jest to zla rownowaga Ca-Mg(za duzo Ca) przy duzej ilosci PO4 (za duzo po4)

Bardzo ciekawy artykul.

Teraz krotko odnosnie wybarwienia,naprawde nie ma wplywu "glodzenie" roslin w jakis spektakuralny sposob by to odnotowac.
Prosze przyklad kolegi z tzw."Starej Gwardi" z ktorym mam kontak
poziomy okolo 30-40 NO3
PO4 okolo 2-3
Intermnag bez dodatkowego Fe bez rozcienczania.
wykluczune tylko balasty z siarczanow

mam nadzieje ze sie nie obrazi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niech ktos mi pokaze tak wybarwiona Macrandre :D
Jak sami widzicie da sie i na takich wartosciach


Ogolnie uwazam ze powszechna trudnosc w akwarystyce roslinnej to wlasnie holendry z takim swiatlem i doborem trudnych roslin.
To jest wlasnie "cud malina i orzeszki"
Z calym szacunkiem dla zbiornikow nazwijmy je powszechnie "naturalnych" tam dziala tylko "ukl;ad" ktory i tak pozniej porosniety zostaje w 80% przez ogolnie latwe rosliny a zachwalanie w szczegolnosci na "fejsbukowych" grupach itp,samych ochow achow,tak naprawde stwierdzam gdyby im przyszlo postawic prawdziwe HT w wiekszosci polegliby z kretesem
Zauwazcie sami jakie sa wykorzystywane rosliny,czasem byc moze cos pojawia sie z skali srednio-trudnej ale to wszystko.

Dla mnie roslina ma wygladac na tip-top jesli u kogos wyglada ladniej czy gdzies w sieci jest bez obrobki jej ladne zdjecie to dlaczego nie ma byc u mnie.
I to jest dla mnie esensja,caly czas doskonalac poprzez trudnosci,naprawde nie widzialem przez ostatnie lata zdrowego,pieknego "holendra"HT w Polsce,chyba co mi sie przypomina to jednym z ostatnich byl kolegi "Waska" tylko ten wczesniejszy mianowicie "przedpola rivii"

Kwestia druga dzisiejszej "mlodziezy" jest tak "strasznie" poddawanie sie i restart zbiornika,poprostu nie moge tego zrozumiec...chyba jedynym takowym punktem zaczepienia jest poprostu brak cierpliwosci lub szybkie dazenie do zbiornikow z "fejsbukowych" galerii czy tez konkursow.

Czym przeciez jest wyprowadzenie zbiornika z glonow poprzez nawozenie ?
Czyz nie jest doswiadczeniem procentujacym na przyszlosc,czyz nie jest satysfakcja ,z usmiechem na twarzy,kiedy wiemy co nam pomoglo,jakie zastosowalem metody,balanse itp.
Nigdy nie restartowalem zbiornika z powodu glonow,chocby nie wiem jakie glony byly ja mam z nich wyjsc poprzez nawozenie,a nie lanie antyglonowych substancji gdzie prawie wszystkie oparte sa na miedzi.


Ogolnie posiadam w swoim holenderskim zbiorniku chyba okolo 80 gatunkow roslin(moze wiecej)
Roslin przez moje rece przeszlo naprwde sporo. posiadam chyba okolo 30gatunkow rotal a samych eriocaulonow okolo 40-50 gatunkow, okolo 8-9 gatunkow syngonathus czy tez tonin oraz nawet takie czerwone cudo:

Obrazek



Bo czym jest skala trudnosci ,a no jeszcze kilka lat temu myslalem ze postawienie sobie kilkunastu gatunkow a wiekszych grupach i bedzie ok.,ale nie ja poprzeczke stawiam wyzej chce miec duza ilosc w mniejszych grupach a w miare ladnie poukladane tak "aranzacyjnie" :D i dogodzic calej gamie na najwyzszym poziomie,to jest cel.
cos tam tak wyglada po przycince

Obrazek

Czesc zbiornika po przycince z tel. wiec bez szalu

Rowniez stosujacych przykladowo gotowe nawozy osobiscie dla mnie jako osoby ktora chce wiedziec co sie dzieje w zbiorniku z punktu widzenia chemicznego,chce wiedziec jakie reakcje zachodza czy tez zblizyc sie do tej wiedzy ,a w wiekszosci osoby stosujace gotowce tak naprawde nie maja pojecia poprostu daje to i to i tak to wyglada no bo co maja odpowiedziec,oczywiscie szanuje ich wybor ale to nie moja bajka.

Oczywiscie moge sobie odpalic drugi zbiornik i zabawic sie w aranze i gotowce co zreszta po sprzedazy paletek i calego zbiornika to uczynilem i mam od kilku tygodni typowy zbiornik z przepychem osprzetowym i do wyboru przed startem mialem linie nawozwe ELOS,FERKA,ADA, zdecydowalem sie na ELOSA ale postanowilem ze kazda nowa aranzacja bedzie oparta na nowej innej marce.
Chce porownac skale trudnosci i w ogole cala game pytan i odpowiedzi

Zbiornik ma pare tygodni.

Obrazek :D
Obrazek

Do wyboru jak widzicie mialem

Obrazek
Obrazek






Ale jak najbardziej priorytem z wzgledu na trudnosc z prowadzeniem z zbirnika holenderskiego bedzie on.

A tutaj przykladowo filmik z przed kilku lat ktory moze byc pieknem przewodnim dla zbiornika holenderskiego.


https://www.youtube.com/watch?v=wbsGrKwr75U#t=89

Teraz co do samego Marcela,jak sami wiecie obecnie zadna firma roslinna nie prowadzi juz czysto chemicznie laboratoria(ostatnie ktore prowadzila to byla Tropica) w szczegolnosci chodzi mi tutaj o roznego radzaju badan dotyczacych CO2-swiatla itp.
Marcel jest osoba ktora chyba jako jedyna prowadzi ciekawe badania roznym sprzetem i je opisuje .
Miedzyinnymi jest przeciwnikiem ogolnie pojetego systemu EI gdyz uwaza ja za wzupelnosci nie potrzebna i robienia ludziom wody z mozgu i parcia w CO2.
Moze troszke inaczej nie widzi przelozenia na sam metode i utrzymywania takich stezen co uwaza jest tylko potrzebna osobom dla sprzedazy roslin z nadwyzki.O samym tak wysokim CO2 wypowiada bardzo sceptycznie.
Oczywiscie sam eksperymentalnie jak pamietam prowadzi zbiornik przy 90ppm NO3 i innych dosc wysokich stezeniach.
Prowadzi wiele innych ciekawych eksperymentow

Zreszta wiele razy zadawal konkretne pytania Barrowi niestety praktycznie zawsze bez konkretnej odpowiedzi.

To tyle moich przemyslen,podsumowan,opisalem sie :lol:
pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tomeksup
Posty: 959
Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:02
Imię: Tomek
Lokalizacja: Bydgoszcz
Akwarium: 128l
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: tomeksup »

Może jeszcze parę słów OT ode mnie.

Cieszę się, że mogę powiększyć swoją wiedzę o takie informację.
Z wieloma rzeczami, o których macek.g napisał należy się bezkrytycznie zgodzić. Sam doznałem styczności z wieloma ludźmi o poglądach typu: fosfor to zło, nawozy to zło, rośliny nie lubią nawozów. Przy takich partnerach do rozmowy ręce opadają i człowiek wychodzi. Zatem nie dziwi mnie to, że tak wielu WYBITNYCH AKWARYSTÓW ROśLINNYCH odeszło nie wiadomo dokąd. Niestety miałem tylko styczność z niewielką ich częścią.

Wielu współczesnych znafców akwarystyki roślinnej ogranicza swoją wiedzę i umiejętności do podawania nawozów konkretnej firmy do akwarium. Tworzą akawaria konkursowe, wygrywają zawody, ale kiedy przychodzi do pochwalenia się wiedzą to słychać ciszę.

śmieję się z ludzi, którzy wydają setki lub tysiące złotych na akwaria tylko po to aby nakupować roślin, posadzić i pochwalić się kilkoma fotkami, które zostały zrobione póki rośliny nie padły. Zatem Autor słusznie ujął problem definicji Akwariów HT. Pozostaje tylko propagować tę definicję.

Ps.
Ciekawostka jest pyl na szybie
w/g opini jest to zla rownowaga Ca-Mg(za duzo Ca) przy duzej ilosci PO4 (za duzo po4)
Czy ktoś mi może rozwinąć ten wątek ?
macek.g
Mecenas
Posty: 321
Rejestracja: 25 lis 2010, 15:37
Imię: Marek
Lokalizacja: UK-Debica
Płeć:

Post autor: macek.g »

tomeksup pisze: Czy ktoś mi może rozwinąć ten wątek ?
Ogolnie to sam bylem dosc zaskoczony takim podejsciem ,aczkolwiek wiele razy na forach czytajac posty odnosnie pylu gdzie przyczyna jest prawie zawsze:

niskie PO4 w stosunku do NO3
wyzsze stezenie mikro w wodzie

tyle ze jak zawsze znajdzie sie kilkadziesiat osob ktore ma powyzsze w takim zestawieniu a mimowszystko pyl na szybie jest i to w kilka godzin po czyszczeniu.

orginalny cyt brzmi:

There is a lot of confusión about this algae. The EI suggest that you should wait the life cycle of this algae ends (3 weeks).
However, a friend of mine waited for 6 months, the picture is from his tank.
I tested the water and I discovered a complex imbalance related to1) Ca: mg, too much Ca and 2) No3:Po4, too much Po4.
Three days later after we worked out on this imbalances the problem was solved.


Akurat co do balansu Ca-Mg autor artykulu Christian uwaza ze stosunek ten powinien byc trzymany bardziej w kierunku 1-4 niz standardowe 4-1

i rowniez cyt:

For example, everybody read about the Ca:Mg 4:1 ratio. This is a ratio from terrestian studies. Under the water this ratio produces several problems related to algae. The ratio that works better is exactly the opposite 1:4.

Roslina dla ktorej jest priorytetem Ca to Rotala Macrandra i tylko ona w znacznym stopniu moze zmieniac w jakims stopniu Ca.
Gdzies w artylkule czytalem ze max pobieralnosc Ca-Mg oscyluje do 4ppm i to jest wysrobowana granica.
Po drugie patrzac po schematach to Ca jest najwiekszym blokerem pierwiastkow

@tomeksup spojrz na schemat ktory kiedys podawales.
oczywiscie pelna zgoda dotyczyl on roslin nadwodnych.

Na pewno w swoich zbiornikach warto poszukac po kilku eksperymentach z nawozeniem jednego gatunku ktory bedzie powtarzal te same zmiany po nadmiarach badz niedoborach losowego pierwiastka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”