Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Jak pozbyć się skumulowanego PO4 w podłożu ???

Wszystko na temat wpływu parametrów wody na obsadę roślinną i zwierzęcą i możliwości korekty wartości tych parametrów

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
g64
Posty: 10
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:11
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Post autor: g64 »

Ja również byłem w podobnej sytuacji,akwa 375l ziemia z castoramy,z początku było wszystko ok, po pół roku fosforany poza skalą,testy JBL,testy wymieniłem na nowe,również JBL,ale wunik jeszcze większy, cierpliwie czekałem,podmiany co tydzień,kilka razy co kilka dni,byłem już zrezygnowany,Twój wątek śledzę cały czas,a tu nagle PO4 spada i to szybko,nagle zaczynało brakować,teraz dozuję wszystko NO3, PO4 K, Micro plus Fe, żałowałem ze odpaliłem baniak na ziemi ogrodowej,ale to juz minęło,jest ok,wydaje mi się że trzeba trochę więcej spokoju ,cierpliwości a wszytko się dogra,tak było u mnie
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Goczałkowice Zdrój

G64 czekam już 2,5 roku, przecież niektórzy co rok restartują baniali, przy takim szczęściu jak ja nigdy niw będą mieć spokoju. A PO4 od kilku miesięcy mam zerowe a problem się nasila.
g64
Posty: 10
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:11
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Post autor: g64 »

OTTO faktycznie 2,5 roku to nie wiem czy sam bym nie rozpoczął od nowa,przez tak długi czas borykać się z takimi trudnościami,no przewalone
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Restart to można zrobić, ale to pójście na łatwiznę, któż z nas nie chce sobie ułatwić życia ?
Ja również bym chciał ale jest małe ale.....
Kolega restartował zbiornik 4 razy z powodu sinic, tylko że miał takie typowego koloru w końcu się poddał i chyba już przerzucił się na kanarki ;)
Ja nie chcę robić restartu i znów mięć ten sam problem nie wiedząc co jest przyczyną, ciągnę ten zbiornik aby dowiedzieć się co jest powodem, aby gdy założę nowy w razie takiej epidemii szybko się jej pozbyć.

Fajnie by jednak było do końca roku rozwikłać tą 2,5 roczną zagadkę.

Z sinicami od zawsze problem mają w Tychach na jeziorze Paprocany, tęgie głowy próbują pozbyć się problemu, zamontowali fontanny, które tłoczą wodę z głębinowych odwiertów i co ? Sinice są nadal
tu jest o tym reportaż :

http://www.tvs.pl/informacje/znowu-sini ... -w-tychach

Choć jest on z zeszłego roku to nadal aktualny, w tym roku też zaatakowały.
g64
Posty: 10
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:11
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Post autor: g64 »

Masz rację,jest to jakaś tam łatwizna,mój baniaczek 375l prawie w całości bucephalandry plus kilka anubiasów,po odejściu problemów z fosforanami,pojawił się inny,rhizoclonium,czyli wata,pojawił się wkrótce po zakupie jednej z bucefalandr,równiez walczę z tym glonem,ale wydaje mi się że zatrzymałem jego rozwój,leję mnóstwo wody utlenionej,tak jak Ty nie znam przyczyny na 100 proc.podejrzewam skąd to przyniosłem,myślałem nad zakupem ekipy która żywi się tego rodzaju glonem, ale wtedy nigdy nie dowiem się skad to się bierze,usunę tylko skutek a nie przyczynę,w pełni Cię rozuniem
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Muszę zakupić silicat na PO4 bo mimo podwojonej dawki NO3 i podawania Kwasu Borowego przy podmianach brunatny nalot zaczyna wygrywać, a według moich obliczeń przestaje działać silicat na krzemiany, który wchłania też PO4.
Innych pomysłów nie mam :(

Tomeksup, coś takiego znalazłem :
http://uranos.cto.us.edu.pl/~eco/pro/badwod.html

http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1, ... adnie.html

Czy te informacje coś tłumaczą ?
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Z racji tego że kolega Tomek przestał brać udział w dyskusji , zdecydowałem się na użycie chemii przeciwko glonom-sinicom.
2,5 roku wystarczy, nie zawsze można znaleźć przyczynę, czasem trzeba tylko usuwać skutki, a czy mi się to uda zobaczymy po użyciu tego środka:
http://www.azoo.pl/pl,9,8,42,produkty-a ... mover.html
debrzyna
Posty: 2931
Rejestracja: 11 mar 2011, 18:18
Imię: Janusz
Lokalizacja: Puszcza Sandomierska
Akwarium: 350, 250
Płeć:
Wiek: 73
Kontakt:

Post autor: debrzyna »

Coś mi sie wydaje ze to wyrzucanie pieniędzy Ten działa na gliny pośrednio usuwając PO4 z wody ,a ty w wodzie nie masz nadwyżek
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

No niby nie mam , ale też nie mam niedoborów NO3, a co do sinic to opcje są dwie, albo za mało N albo za dużo P.
Awatar użytkownika
tomeksup
Posty: 959
Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:02
Imię: Tomek
Lokalizacja: Bydgoszcz
Akwarium: 128l
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: tomeksup »

Jestem jestem, źle odświeżałem stronę.

1. Kolega użył azoo. Wybiło mu zakwit wody.
2. Poczytałem te linki.
3. Jeszcze jedna teoria:

Może na siłę uczepiliśmy się tego fosforu i go obwiniamy. Sinice na niego wskazują. Może to nie sinice i one nas wprowadzają na błędny tor.

Masz miękką wodę z tego co pisałeś. Wg tych tabeli na poziomie 4 st. niem. ( nie wiem czy kH czy gH). Informacje z gazety.

Może to niedobór wapnia i magnezu ? D. Walstad pisała, że rośliny (zdecydowana większość) potrzebują twardej wody do wzrostu. Może spróbuj zatwardzić wodę sztucznie ? Przy braku wapnia roślina po tygodniu marnieje i pada. Kup mineralkę i wpakuj stopniowo do akwarium, ale sprawdź skład i określ ilość.

Co reszta na to ?
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Znaczy się mam kupić wodę mineralną i ją wlać ???

Przyznam się że magnez podaję tak na oko, pozostałe sole policzył mi ktoś, bo nie łapię się na kalkulatorze, jednak magnez dawkowałem tak:
MgSO4x7H2O -100g rozrobione w 500 ml RO
Lałem po 1 ml dziennie, i zblokował mi wchłanianie K , potem znów chyba miałem niedobór, bo wyginały się liście, dlatego zacząłem potem podawać go 3 ml trzy dni w tygodniu tak jak całe makro.

Na co dzień piję Muszyniankę która jest magnezowo-wapienna właśnie, więc pasowało by ?
Takie ma parametry:
http://www.muszynianka.pl/#/
Ile trzeba by jej wlewać ?
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2015, 20:11 przez OTTO, łącznie zmieniany 1 raz.
g64
Posty: 10
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:11
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Post autor: g64 »

Ja również mam wodę z Goczałkowic,woda ta Mg ma aż za nadto,od kilku miesięcy nie podaję wcale,a ten srodek z AZOO ja zastosowałem,na swój baniak nawet nie odczułem żadnego spadku,nie polecam, jak zaprzestałem własnie lać magnez zauważyłem poprawę,może to jest jakas informacja

[ Dodano: 2015-09-03, 21:24 ]
OTTO jak Ty masz wyliczony ten Mg,100g na baniak 240l ?,ja na 375l rozrabiam 43,5g jak jeszcze podawałem,może problem tkwi w tym ze masz dużo za dużo Mg,mamy tą samą wodę,
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Mg mam wyliczony jak jeszcze nawoziłem codziennie podając 1 ml, wyliczył mi to ktoś podobnie jak całe nawożenie i było super, potem zmieniłem baniak na większy o 100 % więc i dawkę do rozrobienia nawozów podwoiłem.
Ale zaczęły się jaja, po przycince atakował brunatny nalot i odpuszczał po ok 3 tygodniach i był spokój do kolejnej przycinki więc przeszedłem na nawożenie IE, znów ktoś mi tym pokierował, policzył jak rozrobić nawozy (oprócz Mg właśnie, gdyż w naszej wodzie go nie brakuje i miałem go lać raz za kiedy) i było mega super ale przez miesiąc, potem brunatny nalot powrócił na stałe i już go mam , cały czas.

Przypomnę może jak nawożę resztą, może wyłapiecie jakiś błąd, choć pisałem to już na tym forum nie raz i nikt zastrzeżeń nie miał.
KCl - 50 g/500 ml RO leję po 10 ml trzy razy w tygodniu co daje 14,24 ppm tygodniowo
KNO3 - 70 g/500 ml RO leję po 10 ml trzy razy w tygodniu co daje 10,73 ppm tygodniowo
KH2PO4 - 6 gr/500 ml RO leje po 10 ml trzy razy w tygodniu co daje 1,05 ppm tygodniowo
Mg już pisałem, na oko, ale nie lanie go nie robiło różnicy

Mikro
- 6g chelatu Fe 8% dodając 10 ml mikro plus Intermegu / 500 ml RO
Leję 10 ml trzy razy w tygodniu , co daje 0,18 ppm tygodniowo
Awatar użytkownika
OTTO
Posty: 283
Rejestracja: 11 paź 2013, 17:03
Imię: Tomek
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: 240l- roślinniak
Płeć:

Post autor: OTTO »

Pojawiły się nowe fakty, tylko proszę nie zarzucajcie mi że co chwilę zmieniam koncepcję :)
Ale widzę na żywo ten zbiornik-obornik, zapisuję notatki w wracając do nich doszedłem do pewnych przemyśleń:

1. Na początku tego roku mając po testach zero fosforu (nie podejrzewałem że brunatny nalot to sinice) wlałem dość sporą dawkę PO4, na drugi dzień machnąłem się i znów podałem fosfor zamiast mikro, po 2 dniach brunatny nalot zniknął.
Był u mnie kolega i powiedział że zakwasiłem wodę i dlatego tak się stało, ale to chwilowe i brunatny nalot powróci i rzeczywiście tak się stało, może dlatego że już się nie "myliłem" i lałem mikro+Fe a nie fosfor ?

Podobnie miałem jakiś czas temu gdy wlałem Borasol, zawiera kwas borowy i też brunatny nalot zaczął odpuszczać, wyczytałem że dzięki Borasolowi wiele osób pozbyło się sinic, ale mi się to nie udało- mowa o brunatnym nalocie, bo nie mam pewności co to jest tak do końca ?

2. Wiem że fosfor z żelazem się nie lubią, jedno eliminuje drugie, może właśnie duża dawka fosforu wyeliminowała zbyt duże stężenie Fe ???

3. Zrobiłem test i w podłożu mam Fe poza skalą, może to jednak jest szlam po Fe, jakiś czas nie nawoziłem i Fe i nic to nie dało, no ale nic dziwnego skoro mam go tyle w podłożu i tu pytanie, jak definitywnie upewnić się że to jest szlam po Fe ?

4. Czy nie jest tak że chelat Fe mi broi ? Może by tak nawozić samym mikro plus ? Bo Fe mam w podłożu ?

5. Od kilku dni zaatakowały mnie zielone nitki, bo wprowadziłem nawożenie mikro+Fe, a wraz z nitkami gwałtownie przybyło brunatnego szlamu, może to jest to ?
Blyxa się zaczęła rozpuszczać a wiem że ona lubi Fe wiec jej dałem, no mam problem.

6. Niestety fakty się nałożyły bo skończył się termin sprawności silikatu na krzemiany, który też pochłania PO4, więc ciężko jednoznacznie stwierdzić czy wzrost brunatnego nalotu to:

- okrzemki które po skończeniu silikatu atakują
- czy sinice które również po skończeniu silikatu wyłażą, NO3 mam 40 ppm
- a może właśnie wznowienie nawożenia mikro +Fe spowodowało wysyp szlamu

Wiem dużo pytań a mam jeszcze kolejne:

- jeśli to byłby szlam Fe to dlaczego pomagał silikat na krzemiany i PO4 ?
- dlatego dziś wlałem ten środek na pozbycie się PO4, aby pozbyć się wątpliwości co do winy PO4
- gdy to nie pomoże użyję czegoś na pozbycie się Fe - może jakiś silikat właśnie ?

7. Jak stwierdzić że to na pewno szlam po Fe ???
Szlam jest tylko w miejscach oświetlonych, co moim zdaniem wskazuje na coś żywego- glonowatego, ale nie okrzemki bo one wolą zaciemnione miejsca.

8. Czy nadmiar Fe lub mikro powoduje nie wchłanianie innego pierwiastku ? Lub powoduje karłowacenie wyginanie się roślin tak jak na zdjęciu poniżej, roślina to hygrophila polysperma

Obrazek

9. Czy zaznaczone miejsce to sinice ?

Obrazek
Awatar użytkownika
tomeksup
Posty: 959
Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:02
Imię: Tomek
Lokalizacja: Bydgoszcz
Akwarium: 128l
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: tomeksup »

Co do nawozów, to policzyłem na 200l. Lepiej zaniżyć ilość wody ze wzgl. na podłoże i dekorację:

1x10ml daje:
1. KCL - 1x10=2,62 + CL=2,38
2. KNO3 = NO3=4,30 + K=2,70
3. PO4=0,43 + K=0,17
4. Na oko to można kupić auto w komisie...

intermag = 0,17Fe
chelat= 0,049Fe

Co do tekstu:

1. Nie martw się tym co jest w podłożu. To jest izolowane kolejną warstwą podłoża.
2. Czy chelat broi ? Po nadwódce nie widać.
3. Nitki to pewnie przedawkowanie mikro i może azotu.


- jeśli to byłby szlam Fe to dlaczego pomagał silikat na krzemiany i PO4 ?
Wg tej tabelki co kiedyś wkleiłem te dwa pierwiastki współwytrącają się. Pozbyłeś się po4 to wytrącanie Fe ustało. Wydaje się logiczne.

8. Czy nadmiar Fe lub mikro powoduje nie wchłanianie innego pierwiastku ? Lub powoduje karłowacenie wyginanie się roślin tak jak na zdjęciu poniżej, roślina to hygrophila polysperma
Karłowacenie to przeważnie Ca:Mg

Masz miękką wodę, czyli mało Ca. Lejesz magnez, w podłożu też masz go. Mg łatwiej rozpuszcza się w wodzie wobec np. CaCo3. Te wyblakłe liście to albo niedobory makro, ale azot i fosfor masz lub RELACJE Ca:Mg.

Na zdjęciu to co zaznaczyłeś to zielenice punktowe lub rodophyta. Tym się nie przejmuj. Skup się na głównym problemie.

Jeszcze cytat:
Niedobory żelaza najczęściej występują w glebach o pH>6, przy którym pierwiastek ten może się wytrącać się w formie wodorotlenku żelazowego. Przy odczynie silnie kwaśnym żelazo wiąże fosfor w postaci trudno rozpuszczalnego fosforanu żelazowego. Również duża zawartość manganu w glebie utrudnia pobieranie żelaza przez rośliny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chemia wody ”