https://www.youtube.com/watch?v=GvGVVboAbec
Siemanko wszystkim.
Zbiornik typu gej-party funkcjonuje już rok. Ryby podrosły, wciąż ani jednej poszarpanej płetwy. Jedynie yellow'ki w haremie 2+3 i moori 1+1.
Początkowo karmione Naturefood, później eksperymentalnie przez 2,5 m-ca tylko Dainichi - od początku niechętnie pobierane, z czasem lepiej lecz intensywność kolorów pozostawiała wiele do życzenia, trzy tygodnie temu powrót do Naturefood - wciągany dużo chętniej, wybarwienie na plus zauważalne już po pierwszym tygodniu. Jak skończe pakiet NF przetestuje pokarmy New Life Spectrum i dam znać jak wypadają na tle tych dwóch.
Cały czas trzy razy w tygodniu mrożonki: naprzemiennie krewetki, ochotka i malawi-mix, od święta świeża rybka. Wszystko w świetnej kondycji - duże przyrosty bez zbędnego "zapasienia".
Podmiany 1xtyg. 50% NO3 przed podmianą poniżej 25.
W planach budowa absorbera NO3 na purolite jednak chcę go umieścić pod pokrywą a to wymaga jej wymiany.
Reasumując:
* wg mnie Naturefood zdecydowanie bije na głowę Dainichi,
* zbiornik typu "only male" polecam wszystkim którzy pragną aby akwarium spełniało rolę dekoracyjną niekoniecznie mając przy tym czas na obserwacje naturalnych zachowań samców względem samic oraz jakże ciekawych przepychanek w hierarchii co niestety często wiąże się z obserwacją potłuczonych ryb.
Hej!