Wiem o tych rakach sporo z roznych artykulow.sorry moze zle sie wyrazilem chodzi mi jak jest z doswiadczenia innych chodowcow rakow Luizjaniskich?Kolego teoria to jedno ale z doswiadczen realnych to drugie i ta wiedza wiecej wartuje od tego co pisza w necie.Widze ze te raki sa latwe urzymaniu zapewnilem im wiele kryjowek kokosy,korzenie mangorowe.Pokarm urozmaicony daje,wpylaja mi mech.Narazie zabienic i kryptokoryn nie wyciagaja.norki pokopaly mi w akwarium pod korzeniami ale wiem ze jak dorosna do 12-15 cm po swojemu przemebluja mi akwarium.Sa fajne jak sa glodne podchodza do przedniej szyby bym im wrzucil cos smacznego do jedzenia w przerwach skubia sobie korzen i jedza.woda krysztal dobrze natleniana i filtrowana 24h na dobe.Temperature mam bez grzalki na poziomie 26°C bede schladzal jak zacznie isc w gore wentylatorem lub lodem w butekach pet by zbic temperature.Chyba ze odezwie sie doswiadczona osoba w temacie rakow i udzieli mi rad z wlasnego doswiadczenia w tym temacie.