Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Caridina Dennerli

Krewetka z jeziora Matano

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Harlequin
Posty: 660
Rejestracja: 20 sie 2015, 18:23
Imię: Pawlito
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Harlequin »

Greek pisze:
Harlequin pisze:nie podobne proporcje do tych samym co w naturze. Bo inaczej każdy by je szybko mnożył na tych solach
Tu akurat nie byłbym taki pewien, że woda idealnie taka jak w naturze zawsze będzie najlepiej 'boostować' rozród danych zwierząt wodnych. Bezsprzecznie jest dla nich najlepsza/najzdrowsza do życia, ale niekoniecznie zawsze musi dawać najszybszy przyrost, rozród itd. To jest kolejny "trik", który utrudnia połapanie się w tym wszystkim.
Wodorotlenek wapnia nie da Gh w samym czystym RO ale za to da przewodność w górę, tu Ameryki nikt nie odkrył. test kh też pokaże że jest np 3 kh a gH 0 więc to chyba każdy wie.
I chyba o to mi chodzi najbardziej :)

Co do rozrodu krewetek to uważam że naturalna jest najlepsza i szybkość rozrodu może też zależeć od pory roku taki tekst krótki opis o pogodzie na Sulawesi:

"Szczyt pory wzmożonych opadów panuje od listopada do lutego, po czym w kolejnych miesiącach opady słabną i są coraz rzadsze, aż do lipca i sierpnia, gdy następuje szczyt pory najmniejszych sum opadów"

A sól dla krewetek która odwzorowuje ich naturalne parametry to by był jakiś cud a to jest i tak tylko jeden z czynników bardzo ważny tak aby przeżyły w akwariach, bo jeszcze glony, bakterie i inne mikroorganizmy wodne mają na pewno wpływ na chęć i szybkość rozrodu ale bardziej tu chodzi o przeżywalność małych i dużych krewetek, ale to już każdy z nas pewnie się domyśla. :P
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Harlequin pisze:Wodorotlenek wapnia nie da Gh w samym czystym RO
Jak to nie da? :cisza: Czy ja o czymś nie wiem :P
Harlequin pisze: test kh też pokaże że jest np 3 kh a gH 0 więc to chyba każdy wie.
No wcześniej jednak myliłeś zasadowość z twardością węglanową ;)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Harlequin
Posty: 660
Rejestracja: 20 sie 2015, 18:23
Imię: Pawlito
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Harlequin »

Greek pisze:
Harlequin pisze:Wodorotlenek wapnia nie da Gh w samym czystym RO
Jak to nie da? :cisza: Czy ja o czymś nie wiem :P
Harlequin pisze: test kh też pokaże że jest np 3 kh a gH 0 więc to chyba każdy wie.
No wcześniej jednak myliłeś zasadowość z twardością węglanową ;)
No raczej dużo rzeczy jeszcze nie wiesz. :lol: ....................... jak każdy z nas :)

To na pewno zależy od dawki rozpuszczanego wodorotlenku wapnia do ilość czystej wody RO bo mogę mieć gh nie mierzalne a kh wyjdzie na teście ale skoro test kh mierzy zasadowość to by się zgadzało bo ph idzie szybko razem z przewodnością w górę.

Ale nie ma co się sprzeczać, takiej wiedzy nie mam, nie jestem chemikiem i tylko tak rozmyślam nad tym jakie to proporcje mogą być.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Harlequin pisze:To na pewno zależy od dawki rozpuszczanego wodorotlenku wapnia do ilość czystej wody RO
Tutaj nie ma nic skomplikowanego, to proste ;) Zapamiętaj tylko, że twardość wody zależy od ilości wapnia i magnezu w wodzie (niby podaje się, że też dwuwartościowego żelaza i manganu, ale to pomijamy). Zatem wniosek jest prosty i taki, że wodorotlenek wapnia wpływa na twardość :)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Harlequin
Posty: 660
Rejestracja: 20 sie 2015, 18:23
Imię: Pawlito
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Harlequin »

Greek pisze:
Harlequin pisze:To na pewno zależy od dawki rozpuszczanego wodorotlenku wapnia do ilość czystej wody RO
Tutaj nie ma nic skomplikowanego, to proste ;) Zapamiętaj tylko, że twardość wody zależy od ilości wapnia i magnezu w wodzie (niby podaje się, że też dwuwartościowego żelaza i manganu, ale to pomijamy). Zatem wniosek jest prosty i taki, że wodorotlenek wapnia wpływa na twardość :)
Nie jestem typem człowieka co "oko i szkiełko" bo wiedza z wikipedi to za mało dla Mnie Greek :)

A to wiem że jony magnezu i jony wapń , ale nie wiem jakie są proporcje o to chodzi kumasz? nie szukaj łatwych odpowiedzi.

To nie zmienia faktu że nadal nic nie wiemy o składzie wody w jeziorach na Sulawesi czyli wiem że nic nie wiem hehe :) jest ona miękka ale dość mocno zasadowa więc tylko wnioskuję że wodorotlenek wapnia odgrywa tam ważną rolę.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Ja już nie wiem o co Ci chodzi, bo strasznie mieszasz i nie wynika z tego co chcesz osignąć :)
Harlequin pisze:jest ona miękka ale dość mocno zasadowa więc tylko wnioskuję że wodorotlenek wapnia odgrywa tam ważną rolę.
Więc powtarzam, że jak wsadzisz to wody wodorotlenek wapnia to podbijasz też twardość ;)
Tak skupiasz się na tym wodorotlenku, że mam wrażenie, że jest tu pewne niezrozumienie. Nie można sobie wyobrażać składu chemicznego wody w ten sposób, że pływają sobie w niej konkretne związki. W wodzie masz konkretne jony - nie ma tam na przykład NaCl, tylko Na+ i Cl-. Jak rozpuścisz w wodzie np. KCl i NaHCO3 to również uzyskasz te jony Na+ i Cl-, mimo że zwykłej soli tam nie sypałeś :)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

Nalezy pamiętać że GH to jest twardość ogólna czyli zbiór twardości węglanowych i nie węglanowych paradoksy typu KH większe od GH wynikają z niedoskonałości testów na kh które nie mierzą bezpośrednio zawartości węglanów wapnia i magnezu ale ogólnie alkaliczność wiec np węglan sodu choć nie zawiera wapnia ani magnezu jest wykazywany w testach na kh czyli wnioskuje że wysoka alkaiczność wody z jezior sulawesi przy niskich twardości GH są głównie spowodowane substancjami alkaicznymi nie będącymi węglanami wapnia i magnezu.
Harlequin
Posty: 660
Rejestracja: 20 sie 2015, 18:23
Imię: Pawlito
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Harlequin »

Inc0gnit0 pisze:Nalezy pamiętać że GH to jest twardość ogólna czyli zbiór twardości węglanowych i nie węglanowych paradoksy typu KH większe od GH wynikają z niedoskonałości testów na kh które nie mierzą bezpośrednio zawartości węglanów wapnia i magnezu ale ogólnie alkaliczność wiec np węglan sodu choć nie zawiera wapnia ani magnezu jest wykazywany w testach na kh czyli wnioskuje że wysoka alkaiczność wody z jezior sulawesi przy niskich twardości GH są głównie spowodowane substancjami alkaicznymi nie będącymi węglanami wapnia i magnezu.
no o to mi chodziło dzięki Wojtku :) musiał ktoś wkroczyć mądrzejszy ode mnie hehe
tak Greek masz racje wodorotlenek wapnia daje wysokie kh test zasugerował Mi że to sama twardość kh nie patrząc na ilość wodorotlenku wapnia(wapń da gh ) a to jest też zasadowość :)



no dodam................. wywód dotyczy tego że (nie mogę tej strony zagranicznej znaleźć:( ) czytałem i nie mam jak potwierdzić że wodorotlenek wapnia (nie Greek wodorotlenek sam) pod wpływem CO2 przekształca się w wodorotlenek sodu silnie zasadowy i węglan wapnia (czyli mamy jony wapnia GH rośnie ) i to dotyczy w naturze więc o sód na pewno jeziorze jest . Ale Wojtek już to wytłumaczył :)
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Harlequin pisze:no o to mi chodziło dzięki Wojtku :) musiał ktoś wkroczyć mądrzejszy ode mnie hehe
Przecież o tym, że test KH mierzy zasadowość mówiłem tutaj już kilka razy. Potem nawet sam to napisałeś. Więc nie rozumiem co teraz nowego odkryliśmy? :)
Harlequin pisze:no dodam................. wywód dotyczy tego że (nie mogę tej strony zagranicznej znaleźć:( ) czytałem i nie mam jak potwierdzić że wodorotlenek wapnia (nie Greek wodorotlenek sam) pod wpływem CO2 przekształca się w wodorotlenek sodu silnie zasadowy i węglan wapnia (czyli mamy jony wapnia GH rośnie ) i to dotyczy w naturze więc o sód na pewno jeziorze jest
I tutaj jeszcze raz wraca to co napisałem w poprzednim poście.
Nie można sobie wyobrażać składu chemicznego wody w ten sposób, że pływają sobie w niej konkretne związki.
Żyli kiedyś tacy mądrzy ludzie - Pan Ломоносов i Pan Lavoisier, którzy odkryli jedno z najważniejszych praw w chemii - prawo zachowania masy. Otóż tak się składa, że w reakcji chemicznej sumy mas substancji biorącej w niej udział oraz tych uzyskanych z nich są takie same. Ja naprawdę nie wnikam, czy takie reakcje, które tak Cię intrygują będą zachodzić czy nie. Próbuję Cię tylko przekonać, że to niczego nie zmienia. W naszym Jeziorze mamy pewien zamknięty układ. Są tam w wodzie rozpuszczone konkretne związki. Może to się zmieniać, gdy poszczególne minerały się wytrącają z roztworu, albo w nim rozpuszczają. Ilość dwutlenku węgla w takim akwenie niemal nie zmienia się. I tu dochodzimy do sedna. Jakiej byś sobie reakcji nie wymyślił, nie zmieni Ci ona żądanych parametrów, skoro niczego do układu nie dodajesz ani z niego nie zabierasz. To jest po prostu logiczne. Dopóki czegoś nie dodasz to układu (rozpuszczenie), bądź z niego nie zabierzesz (wytrącenie). Jak doprowadzisz to wytrącenia węglanu wapnia, to owszem - spadnie wtedy zasadowość (testowe KH), ale jednocześnie spadnie GH.
Jeżeli masz w portfelu 5000zł, to możesz powiedzieć, że masz pięć tysięcy, możesz powiedzieć że masz pięćdziesiąt setek, albo i nawet pięćset dziesiątek. Ale to wciąż będzie ta sama suma.

Niemniej jeżeli jestem zbyt głupi to nie mam ciśnienia, żeby na siłę przekonywać, że coś z niczego się nie weźmie :>
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Harlequin
Posty: 660
Rejestracja: 20 sie 2015, 18:23
Imię: Pawlito
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Harlequin »

Greek pisze:
Harlequin pisze:no o to mi chodziło dzięki Wojtku :) musiał ktoś wkroczyć mądrzejszy ode mnie hehe
Niemniej jeżeli jestem zbyt głupi to nie mam ciśnienia, żeby na siłę przekonywać, że coś z niczego się nie weźmie :>
Nie no to co piszesz ma sens i jesteś na pewno inteligentny :) nie mam takiej wiedzy jak Ty a słowo "zbyt głupi"to chyba nigdzie nie padło?
Pisanie na forum to jak rozmowa z "kukłą" nie do odczytania czasem intencja, emocje lub źle z interpretowane.

Ale Np. Jezioro Poso dziwi Mnie to po prostu gh5 kh 4 pH 8,1 a mikrosimensy 109 to jest mało logiczne jak to możliwe. I tylko oto Mi chodzi co tam tworzy to gh i kh niskie i to bardzo ? dając 109 uS przewodności a zasadowość pH 8,1.

To Mnie interesuje i nasza polemika ma za zadanie pomęczyć nasze "zwoje mózgowe" :mrgreen: do rozmyślania nad tym. :P

[ Dodano: 2017-02-26, 12:48 ]
Jezioro Poso GH 5 KH 4 109 mikroSimensów pH 8,1 zawartość tlenu 7,05mg/l

Jezioro Matano GH 7 KH 5 175mikroSimensów pH 8,5 zawartość tlenu 6,93mg/l

Jezioro Towuti Gh 6 KH 4 146 mikroSimensów pH 8,4 zawartość tlenu 7,15mg/l

rzeki w systemie Jezior Gh 12 KH 6 289mikroSimensów pH 8,3 zawartość tlenu 7,42mg/l

Tu jest zagadka co i jak? :P
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Harlequin pisze:Ale Np. Jezioro Poso dziwi Mnie to po prostu gh5 kh 4 pH 8,1 a mikrosimensy 109 to jest mało logiczne jak to możliwe.
Hihi no widzisz i teraz już wiem o co Ci chodzi :mrgreen: Szkoda że szybciej się nie zrozumieliśmy :)

Jeśli chodzi o te parametry. Z pół godzinki poświęciłem na szukanie źródeł tych parametrów i nie do końca znalazłem. W większości są gdzieś przepisywane na forach bez podania źródeł (czasem przeinaczone - np. 46uS dla Towuti), a gdy w końcu ktoś podał źródła, to niestety pojawiły się tylko nazwiska braci Logemann. Najprawdopodobniej są to parametry zmierzone na ich wyprawie w tamte rejony, ale nie byłem w stanie dotrzeć do źródła - czyli podania tych wartości przez nich. Jeśli masz linka to chętnie się poczęstuję :)
Niemniej pomiary te nie noszą raczej znamion badania naukowego.

Generalnie jeśli chodzi o te pomiary to większość da się uznać za jak najbardziej realne, oprócz tego jeziora Poso. Jest taki jeden szkopuł - nie da rady przeliczać bezbłędnie przewodności na mineralizację, więc ciężko to porównać. Przelicznik będzie zależał stricte od dokładnej zawartości poszczególnych jonów. Tutaj jest tabelka, która to pokazuje: http://www.fondriest.com/environmental- ... actor1.jpg Z lewej wynik przewodności, a w poszczególnych kolumnach wartości mineralizacji gdyby roztwór był oparty tylko i wyłącznie na danej soli (442 to specjalna mieszanka soli). Jak widać w przypadku chlorków sodu i potasu przelicznik jest podobny do tego używanego w przeciętnych miernikach TDS. Natomiast ten roztwór "442" ma ponoć bardziej odpowiadać realnej wodzie. Tam ten mnożnik jest nieco większy.
Minimalna mineralizacja (w ppm) dla uzyskania takiego GH jak podane (5 stopni niemieckich) to 80mg/l z hakiem (w takim układzie musiałyby być to tylko jony magnezowe + chlorkowe) - jest to oczywiście przykład nierealny i naciągany. W praktyce musi to być więcej. Dlatego właśnie ta konduktywność wygląda na mało realną.
Niestety brak naukowych znamion pomiaru (chyba że jednak jest jakieś opracowanie) nie daje pewności czy można się na nich opierać w 100%. Nie wiemy nic o metodach pomiaru. Może było mierzone testami akwarystycznymi (skoro taka jednostka)? Każdy pomiar może być obarczony jakąś dozą niepewności. Tutaj jeden parametr trochę w tę, drugi w inną stronę i nagle wyniki robią się bardziej realne ;)
Ale jak masz źródło tych wyników to może to coś rozjaśni :)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

To czy woda jest kwaśna czy zasadowa decyduje o tym ilość a raczej stosunek ilości jonów dodatnich H+ (kwas ) i ujemnych OH- (zasady) ..( mam nadzieje że nie poprzekręcałem chemie miałem ostatni raz w podstawówce:P ) jedne substancje jak np garbniki słabo obnizaja Ph bo jak zakładam(poprawcie mnie jesli sie myle) produkuja mało jonów H+ a inne jak np kwas siarkowy więcej ? jeśli prawidłowo rozumuje z zasadami będzie podobnie. Skoro jeziora są pochodzenia wulkanicznego to nie widze przeciwwskazań żeby coś z tego powodu dostawało sie do wody z wnętrza ziemi i nie sądzę żeby to były "słabe czynniki " i dalej w ten sposób wpływało na te specyficzne parametry wody . żeby stwierdzić dokładnie co to jest trzeba by pobrać odpowiednia ilość wody i zrobić dokładne badania laboratoryjne.i
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Inc0, ale pH nie jest tutaj akurat dziwne :)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Harlequin
Posty: 660
Rejestracja: 20 sie 2015, 18:23
Imię: Pawlito
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Harlequin »

Greek pisze:
Harlequin pisze:Ale Np. Jezioro Poso dziwi Mnie to po prostu gh5 kh 4 pH 8,1 a mikrosimensy 109 to jest mało logiczne jak to możliwe.
Hihi no widzisz i teraz już wiem o co Ci chodzi :mrgreen: Szkoda że szybciej się nie zrozumieliśmy :)

(czasem przeinaczone - np. 46uS dla Towuti), Jeśli masz linka to chętnie się poczęstuję :)

Niemniej pomiary te nie noszą raczej znamion badania naukowego.

Ale jak masz źródło tych wyników to może to coś rozjaśni :)
I tu jest problem że nie mam żadnych wiarygodnych źródeł a co do tego w jeziorze Towuti to raczej błąd kopiowania 46uS to pewnie 146uS ktoś źle skopiował na "Ruskiej" stronie tak było, każdy kopiuje i coś dodaje od Siebie lub Swoje przemyślenia, też tak robię :) wiecie w tym problem że woda mierzona w porze deszczowej może dać całkiem inne wyniki testów GH, KH, pH czy przewodności jak np. w porze suchej w tym samym jeziorze, z innego dopływu rzeki, z każdej innej strony jeziora.
A testy akwarystyczne no cóż sami wiemy że test GH czy KH może nas zmylić, TDS też nie jest święty. :P

Wojtek też tak uważam że skały wulkaniczne a szczególnie ta głębinowe mogą mieć działanie jono-wymieniacza.

Greek właśnie pH dla Mnie jest tu duża zagadką.........bo powiedzmy że łatwo jest zmiękczyć wodę czyli niskie GH a KH 0-1 a pH 6,5. A trudno utrzymać GH, KH, przewodność parametry dosyć niskie a PH stale długo trwale powyżej 8 bo tu jest problem właśnie

KH wysokie i pH powyżej 8 jak w morskich akwariach to chyba łatwiejsza sprawa, tam Kh to chyba więcej niż 10? i przewodność nie mierzalna a w jeziorze w Sulawesi 8,1pH przy niskiej przewodności i niskim Kh i Gh

Jak masz pomysł jak to zrobić to chętnie posłucham, no ale krewetki mają być żywe hehe :)
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Harlequin pisze:Greek właśnie pH dla Mnie jest tu duża zagadką.........bo powiedzmy że łatwo jest zmiękczyć wodę czyli niskie GH a KH 0-1 a pH 6,5. A trudno utrzymać GH, KH, przewodność parametry dosyć niskie a PH stale długo trwale powyżej 8 bo tu jest problem właśnie

KH wysokie i pH powyżej 8 jak w morskich akwariach to chyba łatwiejsza sprawa, tam Kh to chyba więcej niż 10? i przewodność nie mierzalna a w jeziorze w Sulawesi 8,1pH przy niskiej przewodności i niskim Kh i Gh

Jak masz pomysł jak to zrobić to chętnie posłucham, no ale krewetki mają być żywe hehe :)
No i masz szczęście, bo od długiego czasu próbuję wbijać tę zależność do głowy ludziom na forum Malawistów :P
Wszystko się rozchodzi o to, że w akwarium nie uzyskujemy super czystości wody. Jezioro to ogromna masa i tam to jest możliwe.
Mamy wzór, mówiący że ilość CO2 w wodzie [mg/l] = 3*KH[n]*10^(7-pH)
Zgodnie z tym wzorem podstawmy sobie tę opcję, gdzie pH jest najwyższe (Matano). Czyli 3*5*10^(7-8,5) = 0,47ppm CO2.
Teraz sprawdźmy czy to wynik realny. W atmosferze obecnie będzie koło 380ppm CO2. Stężenie równowagowe tego gazu w wodzie w temperaturze 25C i przy ciśnieniu 1000hPa wynosi 0,58ppm.
Czyli w wodzie w jeziorze Matano, jest tego gazu trochę mniej niż moglibyśmy przypuszczać (o ile pomiary byłyby prawdziwe, a już nabraliśmy - przynajmniej ja - trochę dystansu do nich :) ).
Ale czy aby na pewno? Niekoniecznie :) Rozpuszczalność gazów w wodzie zależy od ciśnienia i temperatury! No to rzut oka na wyniki, które podawałeś dla jeziora Matano - temperatura 28,7C. Czyli wyższa niż dla podanych warunków. To zmniejsza nam rozpuszczalność dwutlenku!
Mamy też drugą wskazówkę. Podana została zawartość tlenu - 6,93mg/l. To bardzo mało. Przy 25C i 1000hPa powinno to być około 8mg/l. I to nam właśnie sugeruje, że podczas pomiarów mieliśmy do czynienia z niskim ciśnieniem (zmniejszenie rozpuszczalności) oraz wysoką temperaturą (co potwierdza pomiar temperatury wody). Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia - 380ppm CO2 to przeciętne stężenie w atmosferze. Sulawesi to jednak region relatywnie nieskalany ręką człowieka, cały pokryty ogromnymi połaciami lasu. Tam z pewnością dwutlenku węgla w powietrzu jest znacznie mniej, a więc i w wodzie będzie go mniej.
I dlatego takie stężenie CO2 jakie obliczyliśmy nie jest nienormalne. A jeżeli tak to pH również jest jak najbardziej realne :)

No i teraz wróćmy do tego co napisałem wyżej - czyli o tych Malawistach i czystości wody. Naturalnie w jeziorze Malawi mamy do czynienia z podobną sytuacją co w jeziorach Sulawesi. W jeziorze Malawi zasadowość wody wynosi około 7 stopni niemieckich. pH w tym jeziorze wynosi 8,5-8,6. Dzieje się tak dlatego właśnie, że woda jest czysta, pozbawiona jakichś buforów obniżających pH. Jeziora te są z grubsza skaliste. A że tej wody jest ogromna masa to te bufory się nie pojawiają, więc zależność pH-CO2-zasadowość nie zawodzi nas.
Inaczej to wygląda w rzekach, gdzie taki ciek niesie ze sobą duże ilości zabranej materii organicznej, często jest mulisty, więc pojawiają się różne "zanieczyszczenia" (oczywiście w cudzysłowie, bo nie są to zanieczyszczenia w powszechnym tego słowa znaczeniu). I tam ta woda mocniej się buforuje.
Malawi jest dobrym przykładem, bo ludzie często pakują do zbiornika dużo ryb, co za tym idzie wrzucają dużo pokarmu i cała machina się nakręca. Rekordziści przy KH na poziomie 15n potrafią osiągać pH 7,5. Oczywiście to przykład typu "nie róbcie tego w domu" :P
Rzecz jasna krewetki tak nie brudzą, nie wrzuca się tyle materii organicznej do zbiornika, niemniej popatrzmy na rozmiar akwarium i porównajmy sobie to z jeziorem. No właśnie :P W zasadzie nawet nie jesteśmy w stanie porównać, bo taki to jest ogrom.
Dochodzi nam jeszcze jeden problem - to nieszczęsne CO2. My możemy go nie dozować, a i tak w akwarium będziemy mieli podwyższony poziom - zbiorniki mamy w mieszkaniach/domach, zatem w pomieszczeniach. W pomieszczeniach siłą rzeczy poziom CO2 jest większy, nawet jak staramy się je w miarę wietrzyć. Jeżeli do tego mamy pecha i mieszkamy w mieście (no niestety widzę w profilu, że takiego pecha masz), no to w mieście to stężenie CO2 też jest wyższe.
Jak diametralny wpływ ma CO2 na pH udowodnijmy sobie jeszcze raz korzystając z podanego wyżej wzoru. Dla 380ppm CO2 w powietrzu, jak już mówiłem w wodzie równowagowo powinno być 0,58ppm. Dla 500ppm CO2 w powietrzu będzie to już 0,76ppm w wodzie. Oczywiście cały czas warunki 25C i 1000hPa. Teraz sprawdźmy na wzorze jak zmieni się pH przy KH na poziomie 5n (jak w Matano).
Przy 0,58ppm pH to 8,41, a przy 0,76 będzie to 8,29. A przecież to tylko minimalny wzrost stężenia dwutlenku węgla, wystarczy chwilę pooddychać w pokoju. Jakby nam ilość CO2 w powietrzu wzrosła do 1000ppm (tutaj chyba nawet jeszcze nie odczuwa się tej "duszności") to wtedy w wodzie powinno być 1,52ppm, a pH spadnie nam już do 8!

Więc odnosząc się do pytania na końcu - perfekcji raczej osiągnąć się nie da. Da się do niej z pewnością bardzo zbliżyć. Ale wtedy tak - bardzo duży zbiornik, oszczędna obsada. Jasnym jest, że podłoże, inne dekoracje czy media filtracyjne muszą być całkowicie neutralne. Najlepiej stała podmianka na RO + sole, ale konieczne byłoby odgazowanie wody, czyli jakiś zbiornik na wodę pobraną i silna w nim cyrkulacja. Pewnie cały system jest możliwy do zbudowania, ale nie wątpię, że zachodu z tym byłoby bardzo dużo :mrgreen: No i zostaje ten nieszczęsny CO2, czyli silne wietrzenie pomieszczeń, choć w mieście i tak do perfekcji niestety się nie dojdzie :/
Mam nadzieję, że nie zniechęciłem :mrgreen:

A z ciekawości jakie obecnie parametry osiągasz?
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Krewetkaria”