Harlequin tak jak mówisz pod caridiny zakłada się zbiornik według swojej wypracowanej metody (każdy ma inną) i teoretycznie ma wszystko działać. U mnie jest prawie wszystko uproszczone do minimum jeśli chodzi o dodatki do wody i podmiany, dlatego że co roku nie ma mnie 3 miesiące w PL i jakoś to musi sobie dawać radę, z sulawesi mogłoby już być trochę gorzej, całkiem inna woda i inne parametry inne dodatki. Domownicy mogliby nie podołać.
Ale kiedyś przyjdzie czas że i z nimi spróbuje. Przynajmniej dostęp do nich jest łatwiejszy niż kiedyś.