witam niestety nie mogę się pozbyć choroby która nie wiem skąd pojawiła się w moim zbiorniku zwłaszcza że nie było zmiany obsady. Tak jak w opisie na pewno nie jest to ospa, ryby zdychają masowo niemal codziennie 1 sztuka. W większości przypadków nawet nie mają żadnych objawów zewnętrznych i na oko zdrowa ryba jest martwa. Jednakże u nie których okazów zauważyłem takie narośla wielkości 1-2 mm. Ktoś kojarzy tą chorobę i czy to w ogóle uleczalne?
Ja na zdjęciach niestety nic nie widzę. Opisz może coś więcej: jakie objawy, jaką masz wodę, jaka obsada, podłoże itp.
Wgrywaj jak możesz zdjęcia przez naszą wgrywajkę: http://podforak.rzeszow.pl/upload.php
ta ryba już zdechła ale ona miała na sobie te jakieś plamki inne bez żadnych objawów zewnętrznych wyglądają na zdrowe i nagle dead. Może to moje przeczulenie ale wydaje mi się że maja przekrwione skrzela i lecą na potege dziś już 6 poszło w kanał 3 neony i 3 gubiki, a Piskorek Kuhla jest tez na wykończeniu. Obsada to gubiki, neonki, molinezje, zbrojniki niebieskie, otoski, akwarium 30 litrów. Zdjęcia są za duże nie zgrywa ich na wasz serwer.
gdyby to chodziło o jakość wody i liczbę osobników to by już dawno ich nie było, taka obsada jest od paru ładnych lat, neonki żyły tez z parę lat z taką obsadą, woda podmieniana jest nadmiar gupików często oddawałem szwagrowi. Najlepsze jest to ze on ma 100l zbiornik i dużo mniej ryb a też mu bez powodu zdychają. Boję się że razem z moimi gubikami coś mu się przywlekło. Aktualnie z 9 neonek zostało 2 w ciągu 3 dni zdechły gupików też już niewiele zbrojniki też się dziwnie zachowują zamiast jak zwykle się chować to zrobiły sobie leże na liściach kryptokoryny i widuje że mają kolce wystawione co się zdarzało tylko jak je wyławiałem ze zbiornika.
nie pasuje do objawów, te plamki są większe a w opisie tej choroby maja być mniejsze, żadnego nalotu nie było, płetwy też całe.jedyna rzecz to szybsze poruszanie pokrywani oskrzelowymi i przekrwienie