Jeszcze jedna fotka, może na innych nie było wyraźnie widać - z roślin wychodzą takie włókna. A te przycięte czubki się tak rozpadają jak widać na czubku który jest po lewej na dole fotki. Czy to właśnie te włókna określiłeś nazwą "parasolek" ?
oldmike pisze:Chwała Ci jednak za to, że nie mierzysz Fe. Bo jakbyś doszedł do wniosku, że na 3ppm NO3 schodzi 2ppm Fe to już byśmy dyskusji nie prowadzili.
Tak właściwie to ja nie mierzę Fe z czysto praktycznego powodu: po dwóch latach usilnych prób doszedłem do wniosku że choćbym stanął na głowie i wydał nie wiadomo ile na najlepsze testy, to jego i tak się nie da zmierzyć. Wyniki testów często są wzajemnie sprzeczne, a do tego wszystkie testy się przeterminowują dosłownie po paru miesiącach. To się objawia tym, że zamiast odcieni niebieskiego do porównania z paletą barw się robi kolor żółty. Albo pomarańczowy. Zamiast jednego roku ważności jak podają na opakowaniu, ważność to kilka miesięcy. Raz nawet mi z jednego sklepu przysłali gratisowo drugi test Fe JLBa, bo im powiedziałem że się przeterminował przed czasem.
Więc w sumie mierzę Fe bardzo rzadko i pilnuję się żeby żadnych wniosków z tych wyników nie wyciągać.
oldmike pisze:Piszę o tej porze bo mam nadzieję, że jesteś na czczo.
Wow! Baśniowa kraina Mordor, niesamowite. Podejrzewam, że nie dałoby się tego widoku utrzymać przez dłuższy czas.
oldmike pisze:Niewiele osób mających podłoże przyznaje, że pylenie jest problemem. Na żwirze można podnieść fosfor i zablokować Fe, wtedy pojawiają się chlorozy, dajemy więcej mikro, bordowieją nam blyxy bo mangan już wchodzi w coraz większych dawkach i pach pojawiają się piękne zielone falujące glony. Zbiornik przenawożony. Ale spokojnie, Tobie to nie grozi ponieważ podłoże skutecznie pochłania metale a przy zerowym fosforze nie ma prawa rosnąć glon. Boranów, molibdenianów czy azotanów podłoże nie ruszy.
To też jest ciekawostka, bo zwróć uwagę: to moje podłoże ma już prawie 4 lata. Gdy napisałem pierwszego posta to doszliśmy do wniosku, że podłoże mi się wyczerpało. Owszem w międzyczasie (w lipcu 2018) dosypałem niecały jeden worek podłoża (nie wiem, może z 7 do 10 litrów). No ale tam na dnie leży ze 30 do 40 litrów "zużytego" podłoża (z 2015 roku), którego nie mam ochoty wymieniać. To co z nim, ono nadal pracuje, czy nie? Czy to wszystko co widzimy to jest sprawka tych nowych 7 litrów? Ja nie mam pojęcia.
oldmike pisze:Gdybym ja leciał na podłożu to ja bym zaryzykował tak. Bezkosztowo. Dziabnąć potężną dawkę mikro by wleciał molibden i bor. Jeżeli Tropica zaleca 0,07ppm tygodniowo przy podmianach 25% to docelowo wychodzi 0,28ppm Fe. I do tego bym dawkował czysty mangan. Ostrzegam będzie pylić.
Tzn, wlać +0.28ppm Fe za jednym razem? To by wyszło 160ml tego nawozu tropica. Zdecydowanie taniej kupić ten nawóz mikro który polecasz
oldmike pisze:Kosztowo. Zakupić nawóz gdzie nie ma Fe. Fe masz w podłoż i to bardzo duże ilości. Bo tylko Al+++ i H+ potrafi go wybić z koloidu. W wodzie powinieneś mieć zero. Nie jest Ci do niczego potrzebne. Chyba Seachem trace takie coś posiada. Tam jest sporo cynku względem manganu. Ale może w hierarchii wiązań z koloidem stoi nad manganem i dlatego jest go tyle?
Czy to ten:
https://www.seachem.com/flourish-trace.php ? Podali tam dokładny skład, trzeba kliknąć "ingredients":
Kod: Zaznacz cały
Boron (B) 0.0028%
Cobalt (Co) 0.00003%
Copper (Cu) 0.0032%
Manganese (Mn) 0.0085%
Molybdenum (Mo) 0.0003%
Zinc (Zn) 0.0169%
Rubidium (Rb) 0.000008%
Nickel (Ni) 0.000003%
Vanadium (V) 0.000002%
Znalazłem go na allegro 500ml po 56zł. Raczej go kupię, będzie nam łatwiej manipulować akwarium. Tylko potwierdź, że to ten
Wychodzi taniej niż lanie kosmicznych ilości nawozu tropica
oldmike pisze:I jeszcze jedno. Magnez blokuje mangan. To co mam w wodzie mam przy korzeniu. Koloid może Ci te proporcje pozmieniać. Jeżeli nie zatrybi pójdziemy w dół z magnezem. I tu Seachem ma rację K do Mg wynosi tam prawie 9:1. I to co brałem za niedobór magnezu gdzie rosła cała biała Mayaca mogło oznaczać, że nie było manganu. Aczkolwiek tam jest full Fe i Mn z siarczanu czyli nie scheltowanego. Nie mam odwagi tego wlać na żwirze. Patrz zdjęcie pobojowiska.
OK, to jutro robię podmianę 25% wodą Typ20, powinno wyjść: Ca=35*0.75+20*0.25=31.25ppm+/-5ppm oraz K=44*0.75+0.17*0.25=33ppm+/-5ppm, czyli prawie wartości docelowe (błąd pomiaru wynosił +/-5ppm).
Magnez spadnie: Mg=10*0.75+0*0.25=7.5ppm+/-1ppm.
Co do nawozu tropica to widzę dwie opcje: wlać kolejną dawkę nawozu tropica 29ml (czyli 0.05ppm Fe). Albo ustawić, żeby dziennie leciało nie 2ml ale 3ml tego nawozu. Którą wybrać?
Co do manganu i molibdenu to poczekajmy aż zdobędę ten Seachem fluorish trace (czy to na pewno ten?) No i wtedy ile lać tego nawozu?
oldmike pisze:W Twoim przypadku podłoże jest "przekleństwem". Spokojnie wybrniemy z tego. Coś wymyślimy bo faktycznie mangan ma problemy na podłożu. (...) Ale mangan nie wchodzi. (...) Jeżeli nie zatrybi pójdziemy w dół z magnezem.
No i pytanie z tym Mg: mówisz, że magnez bokuje mangan. Więc czy mam dolewać +2.5ppm Mg z MgSO4, tzn uzupełnić teraz do Mg=10ppm?
oldmike pisze:16 stycznia podmieniałem wodę. Wymieniałem również wkłady w filtrze RO. Wczoraj jeszcze wsio bąblowało a dziś rośliny pokazują jakbym miał 3ppm PO4. Wywinięte liście, chlorozy.
Powoli wymiękam. Kupię podłoże, mnóstwo ryb i krewetek i będę miał gdzieś fosfor. Dwa dni fosfor wchodził i wszedł. Z przytupem.
Wow, to mnie zaskoczyłeś. Zupełnie niechcący nakłoniłem Cię do spróbowania podłoża.
Podsumowanie moich pytań:
1. czy to
https://www.seachem.com/flourish-trace.php ?
2. Po jutrzejszej podmianie 25% Typ20 uzyskam Ca=31, K=33, Mg=7.5; Czy mam dolewać +2.5ppm Mg z MgSO4 ?
3. Czy po podmianie wlać +0.05ppm Fe z Tropica (czyli 29ml nawozu) czy lepiej zwiększyć dawkowanie dobowe z 2ml do 3ml ?
4. ile lać Seachem fluorish trace?
tzn. gdy go zdobędę.
Pomyślałem, że powtórzę te pytania w skrócie, bo jak są zakopane gdzieś w tekście to trudniej to wyłapać