Witajcie. Z góry przepraszam za założenie nowego wątku ale nie znalazłem żadnego tematu, który by mi pomógł.
Od jakiegoś czasu w moim akwarium mieszka glon, który porasta większość roślin, częściowo podłoże (żwir bazaltowy), a czasami nawet ścianki akwarium. Nie ukrywam, że irytuje mnie już, a nie mam pojęcia jak się go pozbyć.
Parametry:
- akwarium 160L
- oświetlenie 48W Power LED (6500K + 8500K + Full spectrum)
- 2x Prefiltr 2,7L (1 ma gąbki drugi ceramikę, zeolit i węgiel) + pompa AQUAEL UNI-PUMP 1500 (działa 24/h)
- napowietrzacz działa 24/h
- bimbrownia działa 24/h tak aby utrzymała stały poziom CO2
- temperatura - 25 stopni
- pH - 7.0
- NO2 - 0,025mg/l
- NO3 - 20mg/l
- PO4 - 0,4mg/l
- GH - 9
- KH - 6
- przewodność - 638uS
- CO2 - ~20mg/l
- czas świecenia światła - 8h (od 9 do 17)
- rolety 100% zaciemniające więc światło zewnętrzne nie dociera do akwarium
Poniżej dodaję zdjęcia glonów, starałem się jak najlepiej je uchwycić.
Czy miał ktoś z was styczność z takim oto glonem i wie jak się go pozbyć? Dodam, że niedawno robiłem przycinkę i starałem sie usunąć z akwarium obrośnięte rośliny w jak największym stoniu ale z czasem rośliny dalej obrastały. W zeszłym tygodniu usunałem większość mchu, na którym było najwięcej tego glona i zostawiłem tylko kawałki, które były całkowicie wolne od niego - niestety na nowych odrostach dalej się pojawia.
Z góry dziekuję za pomoc!
Pozdrawiam Michał.