Chlorki masz w szczycie. To, że w wodzie nie ma chlorków nie oznacza, że w roślinie nie ma. To mogą być zaszłości z purigenu. W korymbosie (foto 2) mangan Ci wchodzi w młodego liścia.
Lej fosfor i magnez.
Cały czas dumam jak pogodzić wysoki potas z chlorkami. One mogą przyjść z kupną rośliną. I co wtedy?
Ustawiłem sobie Ca/PO4 2:1 i okej.
Po dzisiejszej kolejnej podmianie 6l muszę podjąć decyzję o albo podniesieniu magnezu albo sodu. Na zdrowy rozsądek magnez jest ważniejszy. Dlatego podam 0,1ppm z węglanu. Zobaczę czy poskręca i czy fotosynteza się zwiększy.
Zwiększam niby dostępność mikrusów powoli, poprzez podnoszenie potasu, ale szału nie ma.
Ale nic mi nie gnije i to jest najważniejsze. A mangan w liściu na 100% zauważę.
To jest teraz u mnie. Na żólto to podmiana na razie nie zrealizowana.
Fe, Zn i B są mi nie znane w 100% bo wpadało z kranu.
Molibden i miedź też bo sypałem ziarnkami.
Edit
Może nawet 0,2ppm sypnę magnezu z węglanów sprawdzić czy liść się skręca. Po magnezie z siarczanów czy azotanów się skręcał. Po chlorkach o dziwo nie. Po węglanie nie wiem.
Ale jeżeli podnoszę potas to o chlorkach zapominam.
Edit2
Bardzo ładnie rośliny zareagowały. Za godzinę, dwie podam jeszcze raz 0,1ppm mg.
Edit3
Podmiana zrobiona w podobnym stylu. Plus bor poszedł ale nie jestem przekonany czy dobrze. Bąblowanie ładne ale manganu nadal nie widzę w roślinach, Ewentualna kolejna podmiana to magnez już tylko 0,05ppm. Niech Ca z Mg walczy a potas robi swoje.