A teraz, krótka nauka jak należy się posługiwać kalkulatorem (nie ma tu większych uwag co do nawożenia, jako takiego, chociaż są oczywiście jakieś odniesienia do tego tematu). Dobrze jest włączyć kalkulator, aby poćwiczyć przykład, który opisuję.
Na początek musimy się dowiedzieć jakie stężenia nawozów chcemy mieć w wodzie. Stężenia te będą podawane w mg/l (miligramy na litr) lub ppm (częściach na milion) - obie jednostki w zakresie "akwarystycznym" dają te same wartości.
1. Przyjmujemy jakie mają być wartości, przykładowo:
K (potas) - 15 ppm
NO3 (azotany) - 10 ppm
PO4 (fosforany) - 1 ppm
Mg (magnez) - 5 ppm
Zwykle w akwarystyce podaje się stężenia tygodniowe więc powyższe są właśnie takimi dawkami.
2. Wpisujemy do kalkulatora
- objętość wody w akwarium (bez aptekarskiej dokładności - może to być pojemność pustego akwarium) - w kalkulatorze domyślnie 200 l,
- ilość sporządzonego roztworu soli (domyślnie 500 ml),
- na razie "na pałę" ilość dodawanego codziennie nawozu, np. 10 ml.
3. Potas dodaje się w postaci trzech soli więc najlepiej go "uwzględnić na samym końcu", a więc:
- wpisujemy tyle gramów KNO3, aby
tygodniowa dawka NO3 była w okolicach 10 ppm. U mnie jest to 24 g KNO3. Sprawdzamy, czy taka ilość rozpuści się w wodzie. Z tabeli rozpuszczalności (m.in. wątek:
http://www.podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=234) stwierdzamy, że w temperaturze 20 °C rozpuszcza się 31,6 na każde 100 g wody. A więc u nas rozpuści się bez problemu.
- wpisujemy tyle g KH2PO4, aby wyszło tygodniowo 1 ppm. W przykładzie będzie to około 2 g. Jest to tak mała ilość, że nawet nie sprawdzamy rozpuszczalności.
- widzimy, że potas jest na poziomie: 6,9 ppm. Stąd resztę potasu dokładamy za pomocą K2SO4. Wpisujemy więc 26 g K2SO4 i mamy około 15 ppm potasu. Rozpuszczalność też jest O.K.
- ostatni magnez, MgSO4 super się rozpuszcza w wodzie. Bierzemy 73 g MgSO4 x 7 H2O i mamy około 5 ppm.
4. Inne nawozy liczymy podobnie jak przykładowe. Gdy chcemy zwiększyć/zmniejszyć dozowanie - wpisujemy do kalkulatora - wszystko się policzy. Gdy chcemy zrobić bardziej stężone roztwory niż takie, aby dozować mniejsze porcje nawozów niż podałem w przykładzie musimy mieć "baczenie" na rozpuszczalności soli. Kiedyś w kalkulatorze liczby zmieniały barwę na czerwoną, gdy chcieliśmy za dużo substancji rozpuścić w wodzie, ale coś mi się pochrzaniło przy konwersji Excel - Open Office 9i na zawsze było czerwone) więc czasowo to wywaliłem.
Gdy nawozy są już w wodzie - korygowanie nawożenia
- Zwykle twarda woda zawiera magnez więc jego dodawanie nie jest konieczne. Ja mimo wszystko dodaję małą ilość (wspomniane 5 ppm) ponieważ duża ilość potasu blokuje wchłanianie magnezu a rośliny konsumują go w całkiem dużych ilościach - trzeba więc zwiększyć jego stężenie.
- Woda - kranówka zawiera azotany i fosforany. W akwarium też czasem coś jest (sprawdzamy testami) Jak wiemy ile ppm-ów zawiera to możemy to uwzględnić w obliczeniach aby nie "przenawozić" baniaczka. Po prostu odejmujemy to co jest i wychodzi ile trzeba dać. przykładowo w akwa jest 4 ppm-ów NO3 a chcemy dołożyć do 10 to musimy liczyć dodatek soli na 6 ppm-ów.
Tak na prawdę to nigdy nie staramy się aby rośliny konsumowały 100% dodawanego nawozu (bo są wtedy okresy, że głodują). Zwykle dodajemy więcej tych nawozów. W metodzie EI jest to często "dużo, za dużo". Aby nie przenawozić akwarium konieczne są ciągłe testy, lub częsta wymiana wody w akwarium. Wtedy stężenie nawozów nie skumuluje się do kosmicznych wartości.