Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Pstrążenica mała - CARNEGIELLA MARTHAE

Nasze doświadczenia z konkretnymi gatunkami

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zdzislaw
Posty: 2997
Rejestracja: 21 paź 2010, 17:50
Imię: Zdzisław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: RIO 180
Płeć:
Wiek: 76

Pstrążenica mała - CARNEGIELLA MARTHAE

Post autor: zdzislaw »

CARNEGIELLA MARTHAE (Pstrążenica Mała) – występuje w Ameryce Południowej – w leśnych strumieniach Amazonii i Gujany. To piękny i oryginalny przedstawiciel słodkowodnych ryb kąsaczokształtnych z rodziny pstrążeniowatych. Ryba osiąga 3,5-4,0 cm, dobrze się czuje w miękkiej natlenionej wodzie w temperaturach 22-27 stopni Celsjusza. W akwarium to ryba „z wyższych sfer” wody - pływająca jak zawieszony ptak, tuż pod powierzchnią. Ryba naprawdę towarzyska. Mam ich stadko 13 sztuk w swoim RIO 180. Jest to wg mnie ilość optymalna na tę szerokość akwarium (1 m). W ciągu dnia ich stado przebywa przemiennie, w dwóch najspokojniejszych miejscach wody w zbiorniku, demonstrując swoje dumne profile - stąd też mój pięcioletni wnuk nazywa je pelikanami. Ryba nie tylko sprawia takie wrażenie jakby była gotowa do lotu (kształt jej ciała oraz budowa i ułożenie płetw przy grzbiecie), ale - z tego co o niej piszą –potrafi wykonać parometrowe (5-7m) "loty" nad taflą wody podczas polowania na owady lub gdy zostanie spłoszona.
W akwarium moje Pstrążenice nie lubią przebywać przy wylewce filtra czy deszczowni. Wybierają strefy wody o spowolnionym krążeniu. Nie lubią powierzchni wody z pokładającymi się roślinami, z płożącymi się liśćmi roślin, ani roślin pływających. To dla nich tak „krótko trzymam rośliny” i koryguję je nożyczkami, nawet czasem i dwa razy w tygodniu. Tylko w wolnej od roślin wodzie ryba zachowuje się stadnie, wręcz ławicowo. Niektórzy akwaryści „skarżą się”, że w ich zbiornikach ryba nie zachowuje się stadnie. Ale wystarczy spojrzeć na zdjęcie zbiornika i wszystko jasne - powodem jest zapuszczona „dżungla” roślin. Trzeba w aranżacji akwarium koniecznie uwzględnić oczekiwania tej ryby – oczywiście jak i innych ryb także, przy doborze obsady.
Często całe stadko - z "twarzami" zwróconymi do szyby przedniej i z rozportartymi jak do lotu płetwami - zatrzymuje się i przygląda opiekunowi. Widok wspaniały. Podczas prac pielęgnacyjnych opuszcza najwyższe sfery wody, by szybko ponownie wrócić do nich. Ryba niestety skacząca, ale w ciągu dwóch lat, wyskoczyły mi tylko dwie sztuki w nocy, po zgaszeniu światła, gdy w czasie upałów zostawiałem akwarium otwarte dla schłodzenia wody (muszę do następnych upałów wykombinować jakieś przykrycie zbiornika z moskitiery). Zauważyłem, że skoki wykonują właśnie po zgaszeniu światła, bo czasami słyszę delikatne ich puknięcia o blachy odbłyśników - ale tylko w nocy . W dzień nie ryby nie skaczą, ani nie „latają”, a stosuję przecież przerwę w świeceniu akwarium. W letnie upały, w ciągu dnia akwarium jest w połowie odkryte. W swoim stadku mam dwie, troszkę większe sztuki - bliżej 4 cm. Wiem z obserwacji, że te większe mają dużo do powiedzenia w stadzie, bo czasami potrafi się ono podzielić na dwie grupy - w jednej 8 a w drugiej 5 sztuk - pod ich przywództwem. Wg literatury samce widziane z góry są smuklejsze, a dojrzałe samice pełniejsze. Te "wodzowskie" ryby to rzeczywiście chyba samce. Trudno jest jednoznacznie stwierdzić płeć w takim akwariowym oświetleniu, gdyż patrząc na nie z góry widzimy ich śmigające oliwkowo zielone grzbiety i to utrudnia rozróżnienie płci na tle zieleni zbiornika. Zapomniałem wcześniej dodać, że urodę ich podkreśla czytelny zarys łusek.
Polecam tę rybę akwarystom posiadającym zbiorniki o co najmniej 80 cm szerokości, jako rybę wytrzymała, bezproblemową, zadowalającą się dobrym suchym pokarmem(karmię głównie Hikari Micropellets), stadną i ptakom podobną, jak diamenty zdobiącą wody górnej strefy zbiornika. Tylko w imieniu Pstrążenicy małej proszę o stosowną dla niej aranżację zbiornika.
Obrazek
Obrazek


Z wyrazami szacunku

Zarchiwizowano zdjęcie/a na serwerze forum - SDD
Ostatnio zmieniony 16 paź 2015, 6:59 przez zdzislaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Toshi
Posty: 115
Rejestracja: 07 maja 2011, 13:43
Imię: Toshi
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Toshi »

Witam :)
Jestem początkującym akwarystą na etapie wybierania obsady.
W planach mam akwa 112l 80x35x40.
Na pewno zdecyduję się na ramirezy, które zajmą dolną część akwa.
W pstrążenicach tak jak i w pielęgniczkach zakochałem się od pierwszego wejrzenia :) Troszkę zniechęciłem się gdy przeczytałem, że nie są to ryby ( myślałem o marmurkowej ) łatwe dla początkujących. Tutaj widzę, że ryba poza tym, że jest PIĘKNA! jest też bezproblemowa i wytrzymała. :)
Mam pytanie...jaka ilość tych rybek byłaby optymalna do mojego akwa?
Myślę, że co do wymagań to powinna zgrać się z ramirezami, a i przeszkadzać sobie nie powinny.
Awatar użytkownika
Damian23111
Posty: 1476
Rejestracja: 13 lut 2010, 21:45
Imię: Damian
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Akwarium: 600
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: Damian23111 »

Toshi, jak jeszcze nie masz baniaka to zastanów się nad 126l jest o 5cm wyższy niż 112l a wygląda dużo lepiej na żywo jak dla mnie. Według mnie dla nie których roślin 40cm to trochę za mało.
Awatar użytkownika
zdzislaw
Posty: 2997
Rejestracja: 21 paź 2010, 17:50
Imię: Zdzisław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: RIO 180
Płeć:
Wiek: 76

Post autor: zdzislaw »

Toshi, Stadko Pstrążenicy małej - 8-9 sztuk. I zapewnij jej dużo wolnej powierzchni do pływania. Piękna ryba, choć mniejsza od Marmurkowej - właściwa do Twojego zbiornika.
M.Ramirezi spotykać się będzie z Pstrążenicami bezkonfliktowo tylko w czasie karmienia.

Powodzenia
Awatar użytkownika
Toshi
Posty: 115
Rejestracja: 07 maja 2011, 13:43
Imię: Toshi
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Toshi »

zdzislaw pisze:I zapewnij jej dużo wolnej powierzchni do pływania.
Rozumiem, że lustro wody ma być wolne od roślin...a jak z wolną przestrzenią w dół? Jak głęboko się zapuszczają?
...a tak w ogóle to wielkie dzięki za tak szybką odpowiedź :D
Awatar użytkownika
zdzislaw
Posty: 2997
Rejestracja: 21 paź 2010, 17:50
Imię: Zdzisław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: RIO 180
Płeć:
Wiek: 76

Post autor: zdzislaw »

Toshi, obserwuję je w swoim RIO i twierdzę, że parę centrymetrów daje jej pełen komfort. Spłoszone stadko moimi pracami pielęgnacyjnymi (przycinka, podmiana wody) schodzi między luźno rosnące łodygowce na głębokość do 15-20 cm - sporadycznie wylękniona pojedyncza sztuka potrafi na chwilkę zejść niżej - ale tylko na chwilkę.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Toshi
Posty: 115
Rejestracja: 07 maja 2011, 13:43
Imię: Toshi
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Toshi »

W żadnym wypadku nie zamierzam podważać Pana doświadczenia w hodowli tych rybek...nawet bym się nie ośmielił.
Zaleca Pan Panie Zdzisławie zdecydowanie pozostawić powierzchnie wody wolną od wszelkich roślin. Tymczasem na stronie http://www.akwa-mania.mud.pl/ w bazie ryb i opisie pstrążenicy małej autor ( podobnie jak w zamieszczonym tam artykule ) wręcz zaleca rośliny pływające.
Pisze o tym, nie dlatego, żeby toczyć jakiś spór. Jako początkujący akwarysta chciałbym zwrócić jedynie uwagę z jak wielkim problemem stoją początkujący, którzy mając dostęp do olbrzymiego źródła informacji jakim jest internet...w dalszym ciągu mają mnóstwo wątpliwości...i nie rzadko zadają po stokroć te same pytania...ku rozpaczy ''starych wyjadaczy'' :)
Awatar użytkownika
mariusz
Posty: 678
Rejestracja: 18 mar 2010, 17:46
Imię: MARIUSZ
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 360,70
Płeć:

Post autor: mariusz »

Toshi -najlepiej pytać u żródła a w tym temacie jest nim Zdzislaw .Wiele opisów potrafi być sprzecznych z rzeczywistością z czym nieraz się spotykamy a nasza hodowla i opieka czasem to weryfikuje :D
Awatar użytkownika
Toshi
Posty: 115
Rejestracja: 07 maja 2011, 13:43
Imię: Toshi
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Toshi »

Problem w tym, że tam też jest źródło ( podobno bardzo dobre i fachowe - bo gdzieś serfując po sieci spotkałem się z bardzo pochlebną opinią )
Jak pisałem wyżej chciałem zaznaczyć tylko problem z jakim muszą zmierzyć się początkujący akwaryści. Stron jest cała masa. Większość to kicha z krótkim encyklopedycznym opisem. Trzeba się sporo naklikać, żeby coś znaleźć. :)

...ale w pstążenicach się zakochałem i nic tego nie zmieni. Ta ławica na zdjęciu Pana Zdzisława...ach! :lol:
Awatar użytkownika
zdzislaw
Posty: 2997
Rejestracja: 21 paź 2010, 17:50
Imię: Zdzisław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: RIO 180
Płeć:
Wiek: 76

Post autor: zdzislaw »

Toshi, podoba mi się, że nie ograniczasz się do jednego źródła w celu stworzenia optymalnych warunków dla Twoich podopiecznych ryb. Dociekliwość i wątpienie to cecha ludzi odpowiedzialnych. A w internecie mamy dostęp do wielu informacji - różnych i "różnistych". Ja na przykład nie wstydzę się tego, że cztery lata "ćwiczyłem" akwarystykę "na sucho w internecie", zanim odważyłem się postawić akwarium - czy potem i dzisiaj już wiem wszystko? może tylko trochę więcej? O Pstrążenicy małej też sporo czytałem różnych informacji, a dziś tylko wiem, że sporo z nich było zwykłymi, obiegowymi - nie popartymi żadnymi własnymi obserwacjami ich autorów. Ja tylko dzielę się własnymi obserwacjami po ponad dwu letnim okresie chowu tej pięknej ryby w moim akwarium, by poszerzyć jej portret - do skorzystania, niczego ostatecznie nie przesądzając. A swoją drogą to tak zastanawiam się jak ta rybka wykonywałaby swoje nawet kilkumetrowe "loty" w wodzie "przykrytej" roślinami pływającymi.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Toshi
Posty: 115
Rejestracja: 07 maja 2011, 13:43
Imię: Toshi
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Toshi »

:mrgreen: Cieszę się...bo chyba idę dobrą drogą Panie Zdzisławie...też ''ćwiczę akwarystykę na sucho'' ;) hehe

Właśnie o tym o czym Pan mówi myślałem i o to mi chodzi, że jest w necie sporo informacji ale głównie typu...wielkość, występowanie, warunki (temp., PH itd. ),dymorfizm płciowy...a brak jest właśnie takich takich spostrzeżeń jak Pańskie...jak dany gatunek żeruje, jak pobiera pokarm ( wyczytałem, że ktoś karmi pstrążenice pęsetą, bo jeśli pokarm się nie rusza to go nie biorą ), jak duże zajmuje terytorium, czy to zależy od różnych czynników ( jak np. liczba kryjówek itp. ) i wiele innych. Podobnie jest z roślinami...już wiele razy spotkałem się z rozbieżnymi informacjami...i jak tu unikać błędów :( ... Czy człowiek zawsze musi uczyć się na swoich własnych błędach?
Awatar użytkownika
zdzislaw
Posty: 2997
Rejestracja: 21 paź 2010, 17:50
Imię: Zdzisław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: RIO 180
Płeć:
Wiek: 76

Post autor: zdzislaw »

Toshi, Wiedz, że ja nie przepisuje gotowych "książkowych" informacji. Jeśli już napiszę czasem coś o rybach, to tylko i wyłącznie w oparciu o własne obserwacje i doświadczenia. Trochę informacji (niepowielanych) o niektórych rybkach znajdziesz w moim temacie RIO. Jest tam też sporo o błędach - zapraszam do lektury.
Toshi pisze:karmi pstrążenice pęsetą,
A to Ci się udało mnie ubawić :lol:
Toshi pisze:Czy człowiek zawsze musi uczyć się na swoich własnych błędach?
Nie - ale ich nie unikniesz, życzę jak najmniej!

Pozdrawiam
P.S. Toshi, koniec z "Panem" w relacjach między nami akwarystami - bo się pogniewam ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Baza ryb”