Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Nawożenie suchymi solami - nierozpuszczonymi - czy da się?

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
domelek33
Posty: 48
Rejestracja: 15 mar 2012, 20:53
Imię: Darek
Lokalizacja: Świdnik
Płeć:

Nawożenie suchymi solami - nierozpuszczonymi - czy da się?

Post autor: domelek33 »

Witajcie

Po opanowaniu glonisków (tak mi się wydaje), skończyły/kończą mi się też nawozy.

Posiadam sole, które do tej pory podawałem w postaci rozpuszczonej, ale jak dla mnie, jestem chyba zbyt leniwy, aby rozpuszczać sole przed podaniem.

Gdzieś czytałem, iż ludzie podają suche sole bezpośrednio do akwa.

Po moich wyliczeniach - doszedłem do tego, iż np. podając K2HPO4 do mojego zbiornika (170l netto - tak przyjąłem), tygodniową dawkę PO4 w wysokości 2mg/l (trochę mało, ale to jeszcze będzie do poprawy), to musiałbym dozować suchego proszku w ilości 0,05g.

Przez tydzień wychodzi 0,35g.

Teraz rodzi się pytanie: czy dopuszczalne jest takie stosowanie? Czy ktoś to robił? No i czym odmierzać? Trochę to małe ilości, ale byłoby to bardzo wygodne.

Szukam jakiejś fajnej miarki, którą można byłoby to robić. Jakieś propozycje?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2012, 19:50 przez domelek33, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dżoena
Posty: 8848
Rejestracja: 23 gru 2009, 22:59
Imię: JoAnna
Lokalizacja: Boguchwała
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Dżoena »

domelek33 pisze:czy dopuszczalne jest takie stosowanie
uważam, że tak
domelek33 pisze:Czy ktoś to robił?
ja
domelek33 pisze:No i czym odmierzać? Trochę to małe ilości, ale byłoby to bardzo wygodne.
2 szczypty na baniak- raz dziennie :P
domelek33, tak na poważnie- jezeli chciałbyś to zrobić profesjonalnie- wypadałoby odważyć każdą dawkę, aby była podawana w tej samej ilości za każdym razem. Wtedy moim zdaniem będzie miało to sens. W innym- raczej nie. Nawiązując do lenistwa- proponuję pozostać jednak przy wersji rozpuszczonej ;) Bo tak, jak napisałam- aby robić to profesjonalnie- trzeba by było odmierzać każdą dawkę. A to z lenistwem w parze nie pójdzie :P
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

domelek33 pisze:jestem chyba zbyt leniwy
ale nie na tyle bo...
domelek33 pisze:czym odmierzać?
Bierzesz dokładną wagę. Wyszukujesz jakieś łyżeczki o minimalnej objętości (kiedyś były takie do lekarstw) i robisz tak, aby odmierzając wyszły ci te ilości, które chcesz plus minus 10%. No i dozujesz. Przy każdej substancji inna łyżeczka. Mi by się nie chciało ale można tak robić.
Przy dużych akwariach jest to jednak jeden z lepszych pomysłów: http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=2691
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
domelek33
Posty: 48
Rejestracja: 15 mar 2012, 20:53
Imię: Darek
Lokalizacja: Świdnik
Płeć:

Post autor: domelek33 »

No i o to chodziło.

Co do odmierzania - wpadłem na pomysł: sprawdzę masę odmierzaną przez różne łyżeczki do odmierzania dawek substancji do testów wody.

Co do dokładności, to po moich przejściach - doszedłem do wniosku, że te całe proporcje itd., to jedynie mity ludzi, którzy strasznie się obawiają o glony i inne rzeczy i panikują.

Przy metodzie IE - która zakłada, żeby wszystkiego było pod dostatkiem - stosunki poszczególnych nawozów wydają się bzdurne - ważne, aby te pierwiastki były i jedynie nie w ilościach, które mogą "zabić" akwarium.

Ja po kilku miesiącach zauważyłem, że:
- brak czegoś (jakiegoś pierwiastka/ CO2) - "rozwala" mi baniak,
- problemy z filtracją (przejściowe/ciągłe) - podobnie rozwalają baniak.

Podsumowując: jutro sprawdzę sobie łyżeczki do testów - ile którą mogę zapodać danego związku i zaczynam szaleństwo z suchymi solami :)

Po tygodniu, dwóch, trzech - postaram się opisać moje spostrzeżenia.

P.S. Powód, dla którego właśnie spróbuję sypać suche sole: przy niektórych związkach, słabo rozpuszczalnych - trzeba tego masę lać do akwa (no i ciągle rozrabiać) ;/
Awatar użytkownika
comatose
Posty: 3933
Rejestracja: 02 paź 2009, 15:14
Imię: ---
Lokalizacja: ---
Płeć:

Post autor: comatose »

domelek33 poczytaj sobie na holenderskie.pl temat o estimative index który tłumaczył spider72. Wszystko o czym wspomniałeś jest tam opisane + sporo więcej.
nie daj się zwieść pozorom http://www.youtube.com/watch?v=iTEi_PlFEWU/
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

comatose pisze:poczytaj sobie na holenderskie.pl temat o estimative index który tłumaczył spider72
Właśnie go zacytowałem bo i na naszym forum działał spider72.

domelek33 masz rację i wielu do tego doszło o czym mówisz. Dla ciekawości opisz co robisz i co otrzymujesz (przy czasie).

Taki K2SO4 ma tak małą rozpuszczalność, że nie chce się lać litrami przy dużym baniaku. Bywało, że jak zobaczyłem jakieś niedobory to sypałem wręcz na oko do akwarium.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
comatose
Posty: 3933
Rejestracja: 02 paź 2009, 15:14
Imię: ---
Lokalizacja: ---
Płeć:

Post autor: comatose »

O widzisz, nawet nie patrzyłem co to za link :D
nie daj się zwieść pozorom http://www.youtube.com/watch?v=iTEi_PlFEWU/
domelek33
Posty: 48
Rejestracja: 15 mar 2012, 20:53
Imię: Darek
Lokalizacja: Świdnik
Płeć:

Post autor: domelek33 »

To może przedstawię swoje akwa, nawożenie, filtrację i problemy, jakie miałem i mam obecnie:

Akwarium: 200l

Filtracja: Tetra 700, Fan 3 (2 dni temu dołożyłem jakiegoś wewnętrznego chińczyka, bo ciągle miałem wodę z odchodami wydaje się zatoczków i woda się wyklarowała).

Oświetlenie: 2x39W jakieś oryginały pokrywy - chyba 6700K, dołożyłem jedną 24W 4000K oraz 24W 10000K. Do tego na bokach, w miejscach, gdzie liniowe słabo świeciły, z każdej strony punktowe - czyli 2x11W - 4000K
W sumie, oświetlenie - 148W (co daje 0,85W/l netto, 0,74 W/l brutto).

Nawożenie: różnie, czegoś takiego chyba mało kto próbował :D
- makro:
startowałem od PG Makro Red, jednak szybko zauważyłem, że powoli majątek na to wydam, więc chciałem spróbować sole. Kupiłem gotową mieszankę makro. Po kilku dniach/tygodniach zauważyłem, iż lipa się robi - rośliny przestały rosnąć, zielenice zaatakowały mi akwa - szyby i rośliny, na masę ;/
Jako, że nie jestem doświadczony sprawdziłem wodę. 0 fosforu, o czym pisałem w innym temacie. Po tym fakcie - zaopatrzyłem się w poszczególne sole.
Podanie fosforu od razu pomogło. Od tej pory, jeśli ktoś pisze, że wyzerowanie fosforu pomoże na glony - śmieję się od ucha do ucha :)
Tutaj należy też dodać, iż po przeanalizowaniu ulotki składu mieszanki soli z allegro, okazało się, iż fosforu było 0,1 tego, co obecnie daję. Reszta była OK, ale jedynie fosforu malizna.
Oczywiście, został mi jeszcze PG, więc na zmianę z solami - jak mi się udało - dawałem PG, mieszankę i od czasu do czasu uzupełnienie - poszczególnymi solami :)a
Zielenice ustąpiły. Z czasem ustąpiły też krasnorosty - a masę tego było - takie krzaczaste, długie, rozgałęzione (zdaje się cosmo coś tam ... ).
No i jeśli chodzi o stosunki N/P - to tutaj u mnie różnie jest, a nie widzę, żeby się coś zmieniało - jedynie brak jest od razu zauważalny (NO3 według testu od 10 do 50 mg/l, PO4 - od 0,5 do 3 mg/l)

- mikro:
na początku - oczywiście PG, no bo jak jedno, to i drugie. Z czasem przeszedłem z mikro na mieszankę z allegro, ale wielu ludzi pisało, że nadmiar mikro może powodować glony, więc przy walce z nimi, pomyślałem o ograniczeniu mikro. Tutaj nie mam oczywistych spostrzeżeń. Czasami zauważam braki Fe, więc daję samo żelazo, a czasami mieszanka chelatów.
Obecnie - kończy mi się mieszanka, nie będę miał nic - więc tutaj mam problem, który muszę jakoś rozwiązać.

- CO2:
butla wysokociśnieniowa - na starcie, wyłączałem na noc. Jednak zauważyłem, iż rano wskaźnik był niebieski ;/
Zanim ponownie nastąpiło nasycenie, mijał dzień i była lipa. Programowanie wcześniejszego załączania - nic nie dało. Obecnie gaz idzie 24h i jest dobrze.
Przy podawaniu CO2 zauważyłem jednak ważną rzecz: jego małe stężenie (wskaźnik niebieski) przez kilka dni generował zielenice punktowe, czego jestem pewien. Wszystkie starsze liście roślin, które znajdowały się bliżej oswietlenia - były zaatakowane zielenicami - wyglądało okropnie.
Podawanie aldehydu glutarowego - nie pomagało. Przejście na "gazowanie" przez 24h spowodowało to, iż zapomniałem o "zazielenionych" liściach.

No i standardowo - aldehyd glutarowy, na początku Easy, teraz PG. Nie mam z kim/u kogo kupić tak, jak Wy to robicie w Rzeszowie ;/
Tutaj jednak nie do końca zauważyłem jakiekolwiek związki w prowadzeniu zbiornika - być może dlatego, iż ciągle go podaje - wiec nie było z czym porównać :P

Roślinność:
- głównie łodygowa: limnophilia, rotala, ludwigia, kabomba, bakopa (przepraszam za pisownię, ale jeszcze nie jestem na tyle doświadczony, żeby pamiętać pisownię),
- zwartki (trzy rodzaje), żabienica amazońska (obecnie schowany za korzeniem malutki szczepek) i jeszcze jedna żabienia, ale tyle ich jest, iż nie rozpoznałem jej jeszcze, sagitaria, wąkrotka,
- kilka rodzajów mchów - obecnie na rozmnożeniu, ale niebawem będzie selekcja, które zostaną, a które "odejdą"

Zwierzątka:
- ryby - 1 gurami złote, 2 danio pręgowane, kilka molinezji, mieczyków (duże, średnie, małe, malutkie) chyba z 15, 4 otoski, 5 żałobniczki (odmiana ksantoryczna - takie przezroczyste z delikatnym zabarwieniem na róż, pomarańcz, niebieski). Ktoś powie: "zupa rybna" - jednak historia obsady jest długa i tak zostało. Obecnie nie potrafię wyłowić ryb z tej roślinności ;/
Docelowo chciałbym mieć jakieś neony, czy tam razbory i jakąś parkę większych - może jak będzie zmiana aranżacji i wyrwę rośliny - to z obsadą zrobię porządek.
- ślimaki: zatoczki (masa, albo i jeszcze więcej), ostatnio kilkanaście helenek - wiadomo w jakim celu :P

To chyba wszystko. Jedno jest pewne: jak zaczynałem - robiłem testy co drugi dzień - obecnie robię raz na tydzień, dwa. Jeśli stwierdzam obecność "pokarmu" dla roślin, to zapominam o testach :)
Ostatnio zauważyłem, że jak mi zwierząt w baniaku przybyło, to chyba powstaje problem z filtracją ;/
Pomiar NO2 - nigdy nie stwierdzałem obecności azotynów, a obecnie test już wykrywa. Dodam, że przybyła plaga ślimaków, oraz kilkanaście małych mieczyków (niektóre dorosły już do 2-4 cm - więc zaczynają "brudzić").
Stwierdziłem, że w ciągu ostatnich dni przybyło mi brunatnic - co wskazuje na "zanieczyszczenie" akwa ;/
Odmulać ciężko (rośliny), ale czy filtracja nie za mała?
Wiadomo, że część i tak będę musiał jakoś odłowić (szczególnie mieczyki), ale zastanawiam się, czy czasami nie potrzebuję drugiego lub większego kubełka do filtracji?

Czyli obecne sprawy/problemy: zmiana nawożenia na suche sole oraz rozwiązanie problemów filtracji/obsady.

Akwa wygląda tak - dużo lepiej niż kiedyś, ciągle się uczę, ale do ideałów, które widzę w necie - daleko, daleko, albo jeszcze dalej (po ostrej przycince):

Obrazek

Edit: Jeszcze kilka informacji - świecę 4h, przerwa 2h i 6h, podłoże - żwir granulacji 1-3 mm, a pod nim 2cm floran start (Filtus), akwa założone na początku lutego.

Zarchiwizowano zdjęcie/a na serwerze forum - zulix
Ostatnio zmieniony 21 paź 2015, 18:50 przez domelek33, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Fanie opisane. Zapewne komuś się przyda we własnych kłopotach z glonami :)

Dalsze opisy dotyczące pojemności łyżeczek dołączono do wątku: http://www.podforak.rzeszow.pl/viewtopi ... =7638#7638 - zulix
Ostatnio zmieniony 05 cze 2012, 19:58 przez zulix, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
domelek33
Posty: 48
Rejestracja: 15 mar 2012, 20:53
Imię: Darek
Lokalizacja: Świdnik
Płeć:

Post autor: domelek33 »

Po dwóch dniach sypania suchych soli (pomiary dokonano 3 dnia z rana - przed nawożeniem):

PO4 - 2,5 mg/l
NO3 - 10 mg/l
Fe - 0,1 mg/l

Po nawożeniu zmierzyłem jedynie NO3 około 20 mg/l - dałem nie dzienną dawkę, ale 3x dzienną, Fe - około 0,5 mg/l - dałem 2 x dzienną dawkę.
Dawki zwiększyłem jedynie dzisiaj w celu korekty - jutro zaś zastosuję wcześniej wyliczone dzienne dawki.

Rośliny bąblują i wydaje się, że mają się dobrze :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”