Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Pomiar poziomu CO2 i jego dystrybucja w zbiorniku.

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Pomiar poziomu CO2 i jego dystrybucja w zbiorniku.

Post autor: spider72 »

Pomiar poziomu CO2 i jego dystrybucja w zbiornikach z dużą ilością światła przy metodzie EI.
Dozowanie CO2 jest najbardziej drobiazgowym i ulotnym elementem związanym ze zbiornikiem roślinnym. W zbiorniku high-tech jest to dyskusyjnie najbardziej krytyczny składnik i powoduje u akwarystów najwięcej bólów głowy, więcej niż inne problemy. Powodem tego jest fakt, że w przeciwieństwie do ciał stałych, jak suche sole w postaci proszków, lub płynów, które typowo są stabilne, rozpuszczamy gaz, którego zachowanie jest trudne do przewidzenia. Tak samo, jak w przypadku innych składników pokarmowych roślin, jeżeli poziom CO2 będzie za niski, to rośliny zaczną cierpieć i pojawią się glony. Jednak odwrotnie niż w przypadku innych składników pokarmowych, jego wysokie poziomy powodują natychmiastową toksyczność u zwierząt, powodując duszenie.

Dlaczego jest tak trudno utrzymać właściwy poziom CO2?

Jeżeli weźmiesz pod uwagę gazowany płyn jak piwo czy cola, to zgodzisz się, że najbardziej bąblują i musują, zaraz po otwarciu butelki. Jeżeli zostawisz je w lodówce niezakapslowane, to gaz ulotni się kompletnie w ciągu kilku dni. Jeżeli zostawisz je nie zamknięte na kuchennym stole, to gaz ulotni się jeszcze szybciej. Dzieje się tak dlatego, że przy niższych temperaturach, woda może utrzymać więcej rozpuszczonego gazu w roztworze., podczas gdy wyższa temperatura, powoduje jego szybsze ulatnianie się. Ponownie możemy zauważyć, że jest to zjawisko całkiem odwrotne niż przy rozpuszczaniu substancji stałych, jak np. cukru w wodzie. Więc to, co zamierzamy zrobić w efekcie, to napój gazowany z płynu o tropikalnej temperaturze. Stopień trudności 9.5 na 10.

Co mówi nam stały test CO2?

Stały test CO2 jest niczym więcej, niż testem pH, pomimo napisów na opakowaniu typu &#8222;Długoterminowy wskaźnik poziomu CO2&#8221;. Wielu hobbystów już posiada test pH, który typowo pokazuje niebieski kolor, gdy woda jest alkaliczna (>pH7), zielony, gdy odczyn wody jest obojętny (=pH7) i żółty, gdy odczyn jest kwaśny (<pH7). Te wskazania są typowe, gdy jako reagent w teście pH, został użyty błękit bromotymolowy. Liczymy na to, że test CO2 pokaże nam pH, przy którym rozpuściliśmy wystarczająco dużo gazu, aby zaspokoić potrzeby roślin, jednak na tyle mało, aby dawka nie stała się toksyczna dla zwierząt. Większość zgodzi się, że optymalnym poziomem CO2 dla zbiorników z dużą ilością światła (>2W/galon lub 0.5W/litr) jest poziom około 30mg/l.

Związek pomiędzy CO2, pH i KH.

Gdy CO2 rozpuszcza się w wodzie, mała jego część wiąże się z wodą tworząc kwas węglowy. Im więcej CO2 rozpuszcza się w wodzie i łączy z nią, tym więcej pH się obniży.

pH jest miarą odwrotną. Wzrost pH z 6 do 7, wskazuje dziesięciokrotny spadek stężenia kwasu. Spadek pH z 6 do 5, wskazuje dziesięciokrotny wzrost stężenia kwasu.

KH jest nazywane &#8222;twardością węglanową&#8221; i jest miarą ilości węglanów i wodorowęglanów rozpuszczonych w wodzie. Są one przypadkowo, tym samym typem związków, które powstają przy rozpuszczaniu CO2 w wodzie. Jeżeli jednak woda zawiera już węglany i wodorowęglany, to w efekcie będzie neutralizować kwas. Dlatego węglany i wodorowęglany zachowują się jak &#8222;bufor&#8221; i utrzymują pH na wyższym poziomie, nawet gdy więcej CO2 rozpuści się w wodzie. Z tego powodu KH jest również nazywane miarą alkaliczności wody (alkaliczność = wyższe pH).

Relacja ta, z praktycznego punktu widzenia, ma takie znaczenie, że jeżeli hobbysta &#8222;A&#8221; ma wodę w kranie o parametrach pH 7.2 i KH 10 (wysokie poziomy węglanów), to po rozpuszczeniu w wodzie CO2 do poziomu 30mg/l, spowoduje spadek pH tylko do wartości 7.0.

Odwrotnie, hobbysta &#8222;B&#8221; ma wodę, w kranie o tym samym pH 7.2 ale KH 6. Więcej kwasu może powstać w jego wodzie (ponieważ zawiera mniej węglanów i wodorowęglanów), więc poziom 30mg/l CO2 rozpuszczonego w wodzie, spowoduje spadek pH do 6.8.

Jeżeli hobbysta &#8222;B&#8221; doda nagle wodorowęglan sodu do wody w swoim zbiorniku, to jej KH wzrośnie. Nie spowoduje to strat CO2. Ciągle w wodzie będzie rozpuszczone 30mg/l CO2, ale wodorowęglan zwiąże więcej kwasu w wodzie i w efekcie akwarysta zauważy natychmiastowy wzrost pH. Ta właściwość węglanów/wodorowęglanów, jest właśnie powodem, dla którego używamy wodorowęglanu sodu, aby zneutralizować nadmiar kwasów żołądkowych w przypadku przejedzenia.

Matematyczne równanie tej zależności [CO2[mg/l]=3xKHx10^(7-pH)] i prostą tabelkę można znaleźć na stronach Chuck&#8217;a Gadds&#8217;a http://www.csd.net/~cgadd/aqua/art_plant_co2chart.htm

Dlaczego nie powinniśmy używać wody z akwarium w teście CO2.

Jeżeli rozpuszczony w wodzie CO2 byłby jedynym źródłem kwasowości w zbiorniku, to moglibyśmy po prostu zmierzyć pH wody w zbiorniku i użyć równania lub tabelki do ustalenia poziomu CO2. Niestety, taka sytuacja prawie nigdy nie ma miejsca. W zbiorniku jest wiele źródeł kwasowości i alkaliczności, począwszy od mocznika i amoniaku po fosforany, które sami dodajemy, jako składnik pokarmowy roślin. Zatem pH mierzone bezpośrednio w wodzie zbiornika, jest dla nas niewiarygodne, ponieważ nie odzwierciedla kwasowości powodowanej tylko i wyłącznie przez rozpuszczone CO2.

Zaakceptowaną praktyką, jest wypełnienie testu wodą dejonizowaną lub z filtra RO, której &#8222;twardość węglanowa&#8221; została skorygowana do znanej wartości KH. W ten sposób, płyn w teście CO2, jest odizolowany od wody w zbiorniku i reaguje tylko w bezpośrednim kontakcie z CO2, które ulatnia się z wody w zbiorniku i dostaje do próbki w teście poprzez powietrze uwięzione w nim powietrze. Zostało obliczone, że próbka wody w teście o &#8222;twardości węglanowej&#8221; 4dKH, przy stężeniu 30mg/l CO2, będzie miała pH w przybliżeniu 6.6, która to wartość powinna spowodować pojawienie się koloru zielonego, ze względu na dodany do roztworu reagent z testu pH. Woda 4dKH stała się standardowym roztworem dla testów CO2, jednak roztwór 5dKH również może być użyty. Przy roztworze o twardości 5dKH, zielony kolor (pH 6.6) będzie oznaczał stężenie 38mg/l CO2. Roztwory te można zrobić samemu lub kupić w dedykowanych sklepach zajmujących się akwarystyką roślinną.

Jak złożyć i zamontować test CO2 &#8211; czy wszystkie są jednakowe?

Testy CO2 są produkowane w różnych rozmiarach, kształtach i z różnych materiałów, jak plastik czy dmuchane szkło. Im bardziej egzotyczny, tym droższy. Jeszcze nie widziałem, aby jakiś szczególny kształt, rozmiar lub materiał robił choćby najmniejszą różnicę w szybkości reakcji lub dokładności testu. Z drugiej strony, im bardziej egzotyczny, tym bardziej trzeba się nakombinować i zestresować, aby wymienić w nim płyn indykatora przed zamontowaniem w akwarium. Oszczędni mogą być pewni, że skromny i popularny test firmy JBL, który sprzedawany jest z reagentem pH (błękit bromotymolowy) o dość tradycyjnym wyglądzie, jest łatwy w obsłudze i zadziwiająco wytrzymały.

Poniżej test firmy JBL, zawiera z czarną podstawę, przezroczysty zbiorniczek i reagent &#8211; błękit bromotymolowy (który właściwie nie jest błękitny). Z tyłu jest butelka z wodą o twardości 4dKH, a z przodu widać tanią plastikową strzykawkę ze skalą w mililitrach (ml). Uciśnioną strzykawkę (ahem) uwolniłem z gabinetu mojego lekarza.
Obrazek

Uwaga: Objętości reagentu i wody 4dKH podane poniżej są właściwe dla testu JBL. Zestawy innych producentów będą miały podane swoje własne ilości poszczególnych składników.

1. Używając strzykawki, nabierz 1.5ml wody 4dKH z butelki i wlej ją do plastikowego, przeźroczystego zbiorniczka testu.

2. Dodaj 3 krople reagentu pH do zbiorniczka i delikatnie wstrząśnij. Roztwór zmieni kolor na zielono-niebieski, pokazując pH około 7. Jak zauważyłeś na zdjęciu, czarna podstawa ma biały plastikowy ekran, który pomaga widzieć kolor na białym tle. Pomimo, że wygląda to staroświecko, jest to dobre rozwiązanie. Kiedy test jest w akwarium, trudno jest ocenić kolor reagentu na tle roślin w zbiorniku.

3. Odwróć czarną podstawę, aby biały plastikowy koniec wszedł do plastikowego zbiorniczka i wsuń go, aby połączyć elementy. Trochę smaru silikonowego nałożonego na uszczelkę pomoże rozłączyć elementy później.

4. Teraz odwróć złożony test ostrożnie, aby nie rozlać płynu, tak aby wyglądał jak na zdjęciu (Twój test może służyć za poziomicę w razie nagłej potrzeby):
Obrazek

5. Następnie trzymając test w poziomie, zamontuj go na przedniej szybie w zbiorniku, tak aby powietrze zostało uwięzione w zbiorniczku.
Obrazek

Czy powinienem wyłączać dozowanie gazu w nocy?

Wyłączanie gazu w nocy jest opcjonalne, ale wielu woli tą metodę, ponieważ prawie dwukrotnie wydłuża czas potrzebny do ponownego nabicia butli. CO2 nie jest potrzebne w nocy, gdyż rośliny w tym czasie zużywają tlen rywalizując ze zwierzętami w zbiorniku. Jeżeli gaz jest wyłączany, daje im to chwilę wytchnienia w nocy i możemy wtedy osiągnąć wyższe stężenia gazu w czasie okresu fotosyntezy. Wadą tego rozwiązania, jest dodatkowy poziom skomplikowania. Będziesz potrzebował elektrozaworu i wyłącznika czasowego. Najgłupsza rzecz może pójść nie tak i zruinować wszystkie Twoje wysiłki &#8211; załamany wężyk, usterka elektryczna, przeciek, sam dopisz inną przyczynę. Przerwy w dostarczaniu CO2 są niewybaczalne. Pomimo tego wszystkiego, w moim odczuciu korzyści przeważają nad wadami.

Ustawianie poziomu 30mg/l

Zmiana koloru w teście w odpowiedzi na rozpuszczony w wodzie CO2 jest powolna z wielu uzasadnionych powodów. Rano po włączeniu gazu kolor testu mówi Ci tylko jakie stężenie gazu było godzinę lub dwie temu. W pewnym momencie w ciągu dnia, stężenie CO2 osiągnie zamierzone stężenie w zbiorniku i ustabilizuje się na swoim maksymalnym poziomie (prędkość podawania minus ulatnianie minus zużycie przez rośliny). Około godziny później wytworzy się równowaga stężeń w zbiorniku, w pęcherzu powietrza w teście i w reagencie. Proces ten może zabrać 4 do 5 godzin, więc musisz być cierpliwy pracując z testem i z przepływem gazu mierzonym w bąbelkach. Jeżeli stracisz cierpliwość zbyt wcześnie, bo kolor się nie zmienia wystarczająco szybko, zwiększysz przepływ gazu i po kilku godzinach zobaczysz, że ryby cierpią, a kolor testu zmienił się na jasno-żółty. Widzisz, ze ryby cierpią, więc zmniejszasz znacznie przepływ gazu i wtedy rośliny mogą ucierpieć. Wielu doświadcza takiego efektu yo-yo, który często może wywołać glony.

Musisz używać testu systematycznie i z cierpliwością. Daj sobie trochę czasu w weekend, kiedy jesteś w domu i możesz obserwować. Użyj wody 4dKH. Ustaw początkowy przepływ gazu w bąbelkach i obserwuj jak kolor zmienia się w ciągu dnia. Znajdź maksymalne, stabilne stężenie i zanotuj porę dnia kiedy to nastąpiło. Jeżeli kolor jest zbyt niebieski, zrób małą poprawkę zwiększając nieznacznie przepływ i zostaw do następnego dnia. Zanotuj znowu maksymalny poziom i zrób następną małą poprawkę, jeżeli jest to niezbędne. Pamiętaj, że większość ryb może tolerować kolor limonkowo-zielony lub nawet żółty jeżeli wyłączysz gaz. Zorientujesz się, że w zbiorniku z pokrywą, możesz wyłączyć gaz na 2-3 godziny przed wyłączenie światła. Rano, test ciągle może pokazywać zielony kolor. Nie ma problemu, włącz gaz na godzinę lub dwie przed zapaleniem się światła. Jeżeli jesteś cierpliwy i metodyczny, zorientujesz się, że zużyjesz o wiele mniej gazu, bo Twoje ustawienie jego przepływu oraz czas włączania i wyłączania będzie prawidłowe. Jest rzeczą najważniejszą, aby stężenie gazu było na optymalnym poziomie rano, kiedy zapali się światło. Po południu stężenie osiągnie maksimum i rośliny są na autopilocie. Przed końcem dnia, możesz wyłączyć gaz, ale ciągle będzie zapas gazu rozpuszczonego w wodzie, a rośliny zaczną obniżać jego zużycie.

Początkowy przepływ gazu w bąbelkach &#8211; ostrzeżenie.

Nie ma zbiorników, które byłyby jednakowe. Dlatego jest rzeczą niemożliwą zasugerować z jakąkolwiek dokładnością, jaki powinien być początkowy przepływ gazu w bąbelkach dla danego zbiornika. Różne kombinacje reduktorów/liczników bąbelków, dadzą różnej wielkości bąble. Wiele innych czynników ma wpływ na zbiornik, jak szybkość pochłaniania gazu. Poniżej zostały zaproponowane dyskusyjne przepływy początkowe i powinny być one użyte z ostrożnością, łącznie z procedurą opisaną wcześniej:

150-230 litrów &#8211; 1bąbel/sekundę
80-150 litrów &#8211; 1bąbel/2sekundy
40-80 litrów &#8211; 1bąbel/5sekund

Pamiętaj, aby nie koncentrować się na liczniku i nie zostać zahipnotyzowanym przez bąbelki wewnątrz niego &#8211; pokazane wartości są tylko przykładowe dla orientacji.

Pierwsze zdjęcie pokazuje dobry docelowy kolor testu &#8211; limonkowo-zielony. Drugie zdjęcie pokazuje przykład, jak wygląda test, gdy jest za dużo gazu.
(usunięty link nieaktywny - dopisek zulix)
Obrazek

Kiedy reagent powinien być wymieniony?

Standardową procedurą jest czyszczenie testu i wymiana płynu, za każdym razem gdy wymieniamy wodę, zazwyczaj raz w tygodniu.

Inne czynniki mające wpływ na dostępność CO2 dla roślin.

Jeżeli mógłbyś widzieć CO2 w zbiorniku, to zorientowałbyś się, że dystrybucja gazu jest niejednorodna. Rośliny będące bliżej w strumieniu przepływu gazu mają większy dostęp do CO2, niż rośliny będące za nimi. Przepływ i dystrybucja gazu są niewystarczająco dyskutowane, choć są tak samo krytyczne jak liczba bąbelków czy optymalne stężenie. Często mówi się, że zbiornik roślinny powinien być filtrowany przy przepływie wody 3-5 objętości zbiornika na godzinę. Problem jest taki, że nigdy żaden filtr nie osiąga przepływu deklarowanego przez producenta w typowej konfiguracji z włożonymi mediami filtracyjnymi. Filtry kubełkowe i pompy w sumpach muszą również przezwyciężać siłę grawitacji. Dodaj zewnętrzny reaktor CO2 na wężu wylotowym filtra i będziesz szczęściarzem, jeżeli osiągniesz 50% deklarowanego przez producenta przepływu. Zmierzyłem przepływ jednego z moich filtrów, który miał oznaczony przepływ 1700 litrów/godz. i odkryłem, że przepływ wynosił 800 litrów/godz. Było to gdy filtr był fabrycznie nowy. Moim zdaniem, gdy decydujesz o filtracji zbiornika, celuj w przepływ 3x objętość zbiornika na godzinę, załóż 50% strat przypływu i wybierz model na podstawie zmodyfikowanego wyniku. Uważam, że 200 litowy zbiornik powinien być filtrowany przy przepływie 600 litrów na godzinę, ale oznacza to filtr (lub połączone filtry) o przepływie 1200 litrów/godz. Jeżeli wydaje Ci się to za dużo, to rozważ alternatywne rozwiązanie, przez dodanie pompy cyrkulacyjnej, która dostarczy niezbędny przepływ roślinom.

Deszczownie vs. Lilly Pipes &#8211; zdecydowałem się odejść od lilly pipes na korzyść deszczowni, ponieważ zauważyłem, że lilly pipes powoduje przepływ strumienia wzdłuż środkowej, podłużnej osi zbiornika. Jest to w porządku w przypadku małego zbiornika, ale wraz ze wzrostem objętości, martwe strefy i strefy powolnego przepływu wody formują się po bokach i w narożnikach, limitując dopływ CO2 do tych stref. Przepływ w kierunku centralnym wyhamowuje gwałtownie wraz ze wzrostem odległości od wylotu. Rośliny w tych martwych strefach, wyglądają czasami, jakby cierpiały z powodu braku światła, jednak w rzeczywistości mogą cierpieć na braki CO2. W długich, dużych zbiornikach, rozważ użycie kilku deszczowni zamontowanych wzdłuż tylnej szyby, które wytworzą przepływ w kierunku przedniej szyby od której strumień się odbije do dołu i z powrotem. Da to dobry cyrkulacyjny przepływ (cos w rodzaju wiru), który zmaksymalizuje zasięg. Dobrym wskaźnikiem właściwej dystrybucji, jest gdy większość roślin &#8222;kołysze się w bryzie&#8221;.

Jeżeli ustawimy dobre dozowanie gazu, zoptymalizujemy przepływ wody i dystrybucja gazu rozłoży się równomiernie przy właściwym stężeniu CO2 w wodzie, to zminimalizujemy możliwość jego niedoboru i pojawienia się glonów.

Artykuł napisany przez członka UKAPS* - Cleve Greene, nick: ceg4048 http://www.ukaps.org/drop-checker.htm

*UKAPS (United Kingdom Aquatic Plant Society) &#8211; Stowarzyszenie Miłośników Roślin Wodnych Zjednoczonego Królestwa.

Prawa autorskie: Copyright 2008 to Cleve Greene and UKAPS www.ukaps.org

tłumaczenie: spider72

15.04.2013 Przeniesienie zdjęć na serwer forum bo zaczynają znikać z miejsca pierwotnego - zulix
Ostatnio zmieniony 18 paź 2015, 17:42 przez spider72, łącznie zmieniany 5 razy.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Re: Pomiar poziomu CO2 i jego dystrybucja w zbiorniku.

Post autor: zulix »

spider72 pisze:Matematyczne równanie tej zależności [CO2[mg/l]=3xKHx10^(7-pH)] i prostą tabelkę można znaleźć na stronach Chuck&#8217;a Gadds&#8217;a http://www.csd.net/~cgadd/aqua/art_plant_co2chart.htm
Tabelka i to o większym zakresie jest i w moim kalkulatorze.

Przy okazji myślałem o wyprowadzeniu wspomnianego wyżej wzoru (nie lubię przyjmować teorii bez gruntownego sprawdzenia) i wyszło mi: 2,8xkHx...itd. Pewnie o czymś zapomniałem, jak to zwykle w wieku, gdy Alzheimer zagląda na herbatkę. Może podałby ktoś link z adresem gdzie ktoś wyprowadza ten wzór? A może to tylko zaokrąglenie? Byłoby to o tyle śmieszne, że we wszystkich tabelkach podaje się zawartość CO2 do 1-2 miejsc po przecinku a popełnia błąd rzędu 10%. Nie mówię, że tak jest bo często się mylę jak coś robię za szybko stąd moja prośba.

A temacik przyklejam oczywiście
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: spider72 »

Może się nie pomyliłeś, bo jak nie było tabelek kilka lat temu to liczyłem z podobnego wzoru ilość CO2 i o ile mnie niemiec nie myli, to było w nim 2.81 a nie 3.
Ilość miejsc po przecinkach, to wina powszechnego używania kalkulatorów, które pokazują wynik do końca wyświetlacza :lol: .

Niedługo opublikuję artykuł o EI tego samego autora, z krótkim wstępem dla polskich czytelników i mini wywiadem.
Jego interpretacja EI jest napisana "ludzkim" językiem, bo tej oryginalnej Barr'a wiele osób nie rozumie.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

spider72 pisze:Może się nie pomyliłeś, bo jak nie było tabelek kilka lat temu to liczyłem z podobnego wzoru ilość CO2 i o ile mnie niemiec nie myli, to było w nim 2.81 a nie 3.
Właśnie dlatego często sprawdzam, rzeczy z pozoru banalne i stąd te moje proste eksperymenty. Bo jak się bierze wiedzę nawet od uznanych autorytetów to może być wpadka tego typu, że 'wszyscy używają", bądź "powszechnie wiadomo, że" i autorytety powielają czyjeś tam błędy lub ewentualnie niedopatrzenia.

Przyznaję, że wśród takich perełek odkryłem jeszcze: niepoprawny sposób obliczeń zawartości pierwiastków i ich chelatowania w kalkulatorze pmdd a także niepoprawne wyniki w tabeli zasolenia wody morskiej powszechnie stosowanej przez akwarystów.
Większość tych błędów wiąże się z tym, że pierwotny autor założył sobie małą dokładność wyników a późniejsi "cytowacze" rozszerzają to dalej i wychodzą lekkie niepoprawności. Ludzie porównują wyniki z różnych metod i dyskutują dlaczego wyniki są różne jak powinny być takie same.
Chociażby właśnie w tej tabelce CO2. Ludzie dyskutują, że CO2 jest o pół ppm poza widełkami a błąd obliczeń być może sięga 10%, nie mówiąc o błędzie założenia (brak obecności innych kwasów).

P.S. Dziękujemy za artykuły i prosimy o jeszcze :D
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
comatose
Posty: 3933
Rejestracja: 02 paź 2009, 15:14
Imię: ---
Lokalizacja: ---
Płeć:

Post autor: comatose »

spider72 mógłbyś napisać tutaj też przepis na wodę 4dKH jak na roślinachakwariowych.pl jeżeli zamiast standardowego reagentu zakroplimy odczynnik z testu ph to kolory będą inne? Jest jakiś wzór na obliczenie ile wody musimy wlać do indykatora własnej roboty?
nie daj się zwieść pozorom http://www.youtube.com/watch?v=iTEi_PlFEWU/
Awatar użytkownika
comatose
Posty: 3933
Rejestracja: 02 paź 2009, 15:14
Imię: ---
Lokalizacja: ---
Płeć:

Post autor: comatose »

spider72 chyba już nie zagląda na nasze forum (a szkoda) więc pozwolę sobie zamieścić przepis na wodę 4dkH którą wykorzystuje się w indykatorach pokazujących poziom co2 w wodzie. Co jest szczególnie przydatne w przypadku podłoży zmieniających pH przez co uniemożliwiających obliczanie zawartości co2 w wodzie za pomocą zależności pH od kH. Przepis autorstwa oczywiście spider72:
Macie tu jeszcze do kompletu przepis na roztwór 4dKH do indykatora, cośmy go ze szwagrem w pocie czoła w garażu wyprodukowali:

1. Odmierz 3000 ml, albo 2000ml, albo 1000ml wody destylowanej lub z filtra RO
2. Zważ 3.60 gram sody oczyszczonej NaHCO3, dodaj do 3000ml
albo 2.40 gram NaHCO3 do 2000ml
albo 1.20 gram NaHCO3 do 1000ml, itd wody i dokładnie wymieszaj,
da to roztwór standartowy o twardości 40dKH

3. Do 450 ml wody destylowanej lub z filtra RO wlej 50 ml wody o KH 40 dKH z punktu 2 i dobrze wymieszaj, co da ci 500ml wody o twardości 4dKH

A dalej wiecie, wlać do indykatora roztwór zabarwiając testem pH (3-4 krople na 5ml indykatora) i gotowe.

niebieski: za mało
zielony: dobrze
żółty: za dużo

Jak masz silne światło, 0,5W/l i więcej, to lepiej go trzymać na kolorze zółto-zielonym i do tego dobra cyrkulacja wody w zbiorniku.

Indykator zamontuj z dala od źródła CO2 w zbiorniku na wysokości około 1/4-1/3 wysokości zbiornika od góry.
nie daj się zwieść pozorom http://www.youtube.com/watch?v=iTEi_PlFEWU/
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

comatose pisze:Przepis autorstwa oczywiście spider72
Gdzieś w innym poście sam to zmieścił, ale niech będzie i tutaj.
Kolega jest chyba mocno zabiegany bo na większości forów pojawia się rzadko i nieregularnie. Może znowu w okresie wakacyjnym będzie miał więcej czasu na dyskusje (mam nadzieję).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
macek.g
Mecenas
Posty: 321
Rejestracja: 25 lis 2010, 15:37
Imię: Marek
Lokalizacja: UK-Debica
Płeć:

Post autor: macek.g »

Spider ostatnio na forach typowo roslinnych nie uczestniczy,aczkolwiek widuje go na forum regionalnym,szczegolnie w tematach religijnych :)

Przypomne ze na forum RA jest film z zeszlorocznego zlotu milosnikow roslinakwariowych,gdzie Spider jest jednym z wykladowcow,jak wiadomo chodzi o metode EI :lol:
Awatar użytkownika
comatose
Posty: 3933
Rejestracja: 02 paź 2009, 15:14
Imię: ---
Lokalizacja: ---
Płeć:

Post autor: comatose »

Widzieliśmy, widzieliśmy ten film ;] Co do przepisu, na pewno był już na forum podawany, ale chyba w postaci linka do tematu, a na roslinyakwariowe.pl często te linki po czasie się zmieniają i wyskakuje błąd, albo się rejestrować trzeba żeby przeczytać.
nie daj się zwieść pozorom http://www.youtube.com/watch?v=iTEi_PlFEWU/
macek.g
Mecenas
Posty: 321
Rejestracja: 25 lis 2010, 15:37
Imię: Marek
Lokalizacja: UK-Debica
Płeć:

Post autor: macek.g »

Chyba faktycznie tylko w postaci linka :D ale uscislajac rowniez mozna uzyc bufora o ilosci 5kH.

Co do samej metody uzycia roztworu 4-5kH jest napewno pewniejsza od wynikowej pH-kH
gdzie np. w moim przypadku w tej chwili w/g wlasnie kalkulatora wynosi ...160ppm CO2 :lol: i rybki maja sie calkiem,calkiem.

Dlatego dla mnie troche moze nie humanitarne :| ale wyznacznikiem CO2 sa rybki.
Awatar użytkownika
DEXTER_lab
Posty: 101
Rejestracja: 26 sty 2011, 21:24
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 120l ,25l i 13 l
Płeć:
Wiek: 40
Kontakt:

Post autor: DEXTER_lab »

mam pytanko co do zbicia kh
więc jeśli zbiję więcej kh to znaczy ze rozpuści mi się więcej co2 do formy przyswajalnej dla roślin???
że rośliny więcej skorzystają z co2 przy mniejszym kh a przy kh większym marnuje mi się co2 w pewnym stopniu????
Awatar użytkownika
Najcudowniejszy
Posty: 1309
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:17
Imię: pawel
Lokalizacja: Krasne
Akwarium: 250,160,45
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: Najcudowniejszy »

DEXTER_lab pisze:mam pytanko co do zbicia kh
więc jeśli zbiję więcej kh to znaczy ze rozpuści mi się więcej co2 do formy przyswajalnej dla roślin???
że rośliny więcej skorzystają z co2 przy mniejszym kh a przy kh większym marnuje mi się co2 w pewnym stopniu????
Można tak powiedzieć.
pawel
Awatar użytkownika
DEXTER_lab
Posty: 101
Rejestracja: 26 sty 2011, 21:24
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 120l ,25l i 13 l
Płeć:
Wiek: 40
Kontakt:

Post autor: DEXTER_lab »

hmmmm... to wiele zmienia i daje do myślenia :idea:
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Nie do końca, ale coś w tym jest.
KH zależy liniowo od stężenia jonów wodorowych (H+) i wodorotlenowych (OH-). Stąd zbicie KH z 8 na np. 5 niewiele zmienia. Trzeba dać konkretną ilość CO2 aby uzyskać stężenie odpowiednie dla roślin i będzie taka sama przy KH = 5 i KH = 8. Niestety pH zachowuje się inaczej.

pH jest stężeniem w logarytmie a więc zejście z pH 8 na 7 jest trudniejsze niż z 7 na 6 (10 razy). Stąd jeżeli porównujesz zejście z pH np. o pół stopnia to zdecydowanie więcej CO2 "się marnuje" przy wyższym KH. Stąd zwykle zmniejsza się nieco KH, aby nie trzeba było solidnie gazować CO2, co zresztą nie jest bez wpływu na obsadę.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Najcudowniejszy
Posty: 1309
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:17
Imię: pawel
Lokalizacja: Krasne
Akwarium: 250,160,45
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: Najcudowniejszy »

Dopóki KH jest wysokie to zbicie pH to marzenie. Taka jest po prostu "chemia wody". Musiałbyś rozpuszczać olbrzymie ilości CO2, co przez zwykłe dyfuzory nie jest możliwe. Albo więc zmieniasz sposób dystrybucji i rozprowadzania CO2 w baniaku, albo zmniejszasz KH i oszczędzasz na ilości CO2.
Tu tylko drobiazg... CO2 tym lepiej się rozpuszcza im większe jest KH, ale reaguje i jest niedostępny dla roślin. Stąd przy KH = 10 możemy np. zużyć butlę w miesiąc a skutek będzie taki sam dla roślin w porównaniu do KH = 4 a butla wystarczyła na kwartał. Stąd w Holendrach ludzie dążą do niskiego KH, ale nie dlatego, że przy wyższym rośliny źle rosną. Po prostu przy niższym pH łatwiej jest dostarczyć odpowiednią ilość CO2.
Tegoż samego autora co powyżej. :mrgreen:
pawel
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”