Prawie rok nie zaglądałem do mojego tematu. Przykre to ale takie jest życie. Człowiek poza akwarium ma tez inne rzeczy do zrobienia . Czasem przelecę okiem po nowych tematach na forum, chwilę się zatrzymam na tym co mnie możne zainteresować lub napisze post o chwastach na sprzedaż.
Nawet nie bedę próbował zapewniać że się poprawię .
W akwarium obecnie jest oaza spokoju. Rano wstaję jakieś psik psik z butelek nawozów, po południu karmienie rybek w sobotę podmianka i małe strzyżenie .
Od maja w,bez restartu dosypałem do akwa tego wrednego H.E.L.P.A . i wiecie, że jest całkiem całkiem. W akwarium miałem starą odkupioną od kogoś amazonie i aquasubstrate ale na pewno już było wszystko jałowe.
W brew temu co się mówi o podłożach aktywnych ja swoje dłuugo moczyłem. Czytając doświadczenie zulixa i słuchając opowieści kolegi, z którym razem kupowałem to dziadostwo zdecydowałem ,że tak będzie najlepiej i uważam, że to był strzał w dziesiątkę.
Podłoże moczyło się około miesiąca w czystej ro z bakteriami. Wymiana wody co tydzień.
Na obecną chwilę mogę powiedzieć że jest ok , fota poniżej.
Niedawno dostałem od znajomego rotalę walichi i ta na razie nie może się zabrać do życia. Chyba pali jej stożki albo co. Może znajdzie się ktoś znający tą roślinkę i podpowie co jej może dolegać?
A tak wogóle to jeżeli są chętni na jakieś zioło z tego szkła to zapraszam