mi sie tak nie wiedzie dobrze jak Harlequin'owi i jestem na twoim etapie czyli ciesze oko młodzieża i ciezarówkami poraz drugi. Od ponad miesiaca nosza i zrzucaja jajka ,bez przewrwy widze nowe jajcary w miejsce tych co zrzucaja..zupełnie jak redki
.. , za pierwszym razem tylko jedna samica zaskoczyła której młode dorosły co prawda ale ile przezyło nie wiem na pewno nie wszystkie potem miałem 3 m-ce " padaki ", poza tym mam wymieszane swoje z jego kardynałkami stado mniej wiecej 50/50 a tak na marginesie one nie wymagaja az tak czestej dolewki krwi bo to ..forma dzika wiec sie nie skundli :]