Proszę przeczytaj i skomentuj :)
Moderator: Administracja
Taką krytykę, zmuszającą do przemyśleń to ja rozumiem. Reasumując Twoją wypowiedź powinienem: zmniejszyć światło i znaleźć inny dom otoskom i kiryskom.Greek pisze:Trochę Ci się pomyliły te "biotopy", bo akurat pielęgniczki Ramireza to ryby wód przejrzystych, a otoski pochodzą głównie z białych wód O tyle dobrze, że woda nie jest bardzo mocno zabarwiona, więc tym gatunkom takie warunki nie przeszkadzają. Przeszkadza natomiast co innego - wymagania ryb pod względem temperatury. Niestety do łączenia z ramirezami ani kiryski panda, ani większość otosków się nie nadają. Te pierwsze są bardzo ciepłolubne, a dwa ostatnie lubią chłodną wodę (za wyjątkiem kilku rzadko dostępnych gatunków otosków). W tym momencie w zbiorniku masz temperaturę idealną dla pielęgniczek Ramireza, ale kiryski i otoski niestety silnie się przegrzewają - w takiej sytuacji metabolizm ryb jest stale przyspieszony, skraca to ich żywot. Głównym problemem jest to, że ryby to zwierzęta zmiennocieplne i dlatego to jest taki kłopot.
Oświetlenie masz za mocne - takie światło jest zupełnie zbędne w akwarium z herbatką. Wręcz przeciwnie - po pierwsze przyspiesza rozkład garbników, a po drugie ryby które masz (za wyjątkiem ramirez) nie są przystosowane do mocnego światła.
Fajnie, że nie próbujesz robić BW z twardej wody, tylko w poprawny sposób działasz na miękkiej.