Moderator: Administracja
Mirek zastanawia mnie co napisałeś o błocie.mirek5566 pisze:nie robi się błoto, kolor ładny
No ja miałem na myśli normalne użytkowanie, czyli zalanie w akwarium, a nie przelewanie podłoża wodą kilka, kilkanaście razyDarekP pisze:Mirek zastanawia mnie co napisałeś o błocie.mirek5566 pisze:nie robi się błoto, kolor ładny
Otóż ja, jak pisałem, uzdatniam H.E.L.P a we wiadrze. Przez 3 dni zalewałem je wodą RO i po 24h wylewałem by ponownie je zalać. Przez 2 dni po 24 godzinach nie byłem w stania zobaczyć podłoża przez 15 cm wody na powierzchni pełno piany .Po 3 podmiance coś jaśniej.
Na 4 dzien sito i płukanie pod bieżącą wodą . Dobrze że robiłem to w kranie gospodarczym bo pewnie bym wylądował poza domem razem z akwarium . Nie spodziewałem się takich ilości błota i tego że to podłoże sie tak rozsypuje.
Zostało kolejne 24 h w wodzie ale kranowej z dodatkiem bakterii których używam do akwarium i co? Zero reakcji typu zbicie parametrów ,są takie jak w kranie GH19,KH13. NO3 W kranie 5 we wiadrze z podłożęm NO3 25,PO4 0.
ZAŁAMKA . Wymiana wody na RO i tak myślę jeszcze parę razy. Nie wiem czy odpalę na tym nowy zbiornik
Kolega który zakupił ze mną to badziewie również skarży się na ciągłe pylenie i brązowy glon pewnie okrzemki. Niestety nie mam testu na krzemiany więc tylko liczę na wypłukanie przy pomocy czystej wody.
Przepraszam że zaśmiecam ci wątek ale jakoś tak tematem mi tu pasuje. Następne wpisy dam do nowego wątku