Proszę o pomoc bo niewiem już co z tym czynić. Męcze się już tak od pół roku zaczeło się od krótkich zielenic nitkowatych które jak pierzyna przykrywały cale rośliny a na nich pojawiał się wapienny osad po zniszczeniu jeszcze nie wszystkich zielenic pozostaje nadal osad wapienny który się utrzymuje i rozwija zaczołem wiec stosować co2 i zmiękczać wodę kwaskiem cytrynowym ale nie pomagało. Obecnie ph w akwarium to 6.8.
Destylowana jest za droga poza tym nie ma to wpływu na mój kłopot gdyż ph wynosi w zbiorniku 6.8 problem powoduje coś innego tylko nie znam przyczyny. A osmozy nie kupuje bo jest mało wydajna i jest zbyt dużo odpadu w stosunku do produktu końcowego.
pH 6,8 ale przy dozowaniu co2 zamknij zawór i po dobie gdy całkiem zwietrzeje co2 to zobaczysz ile masz realnie ph , twoim problememjest twardość węglanowa kh rośliny nie maja dosyć co2 to sobie węgiel wyciągają z węglanów wapnia i magnezu a odpady wydalają i to właśnie sie osadza na liściach i spędza ci sen z powiek. destylka za droga no cóż filtr RO jest tańsza alternatywą jesli i to za drogie pomysl o malawi albo tanganice . Gdy zmiękczysz wodę( głównie kh trzeba zredukować) wzrośnie ci efektywność rozpuszczania co2 rosliny przestana go pobierać z innych zródeł( pomijam inne aspekty jak dostepnośc makro i mikroelementów czy oswietlenie)