Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Ospa rybia - kulorzęsek bez żywiciela

Co dolega naszym podopiecznym. Dlaczego się źle czują bądź zdechły.

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
CHAPEK
Posty: 91
Rejestracja: 14 sie 2015, 9:43
Imię: Piotr
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 96l / 54l / 25l /10l
Płeć:
Wiek: 36

Ospa rybia - kulorzęsek bez żywiciela

Post autor: CHAPEK »

Hej

Niestety zawlokłem do swojego akwa rybią ospę. Samice bojka są leczone od tygodnia w osobnym zbiorniku. Dziś zorganizowałem dla samca osobny "szpitalik" i tam go przeniosłem.

W niedziele minie 2 tygodniowy cykl leczenia samic.

Pytanie - kiedy będzie można ryby bezpiecznie z powrotem wpuścić do zbiornika ogólnego zakładając, że od dziś nie pływa tam nic poza krewetkami Amano? Czy niedziela wchodzi w grę??

Temperatura 27 st.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Z tym "zawleczeniem" to nie do końca jest tak. Nie musisz się przejmować czy kulorzęsek zostanie usunięty z akwarium, bo żeby to zrobić potrzebny byłby inwazyjny restart. Przetrwalniki ospy ma w akwariach pewnie większość z nas.
Kluczem w Twojej sytuacji jest upewnienie się, że ryby są całkowicie zdrowe, nienarażone na stres, żeby je przenosić (bo to kolejny stres czyli osłabienie odporności).
Przy braku ryb w akwarium głównym (bo rozumiem, że tak jest) - czyli braku żywiciela - nie będziesz już miał dużej ilości pływek w wodzie, zatem ryzyko będzie niewielkie.

Generalnie wszystko rozchodzi się o odporność. Nie ma za bardzo sposobu na pozbycie się cyst ze zbiornika, czyli pływki są regularnie dostarczane z cyst. Ale ryby mają swoją naturalną odporność i nie jest to zagrożeniem. Problem pojawia się, gdy:
- ryby są trzymane w złych warunkach wodnych - niewłaściwe pH, twardość/mineralizacja, zła temperatura
- warunki wodne (również temperatura) są niestabilne
- ryby są narażone na stres (to bardzo ważne!), wywołany zarówno grzebaniem w akwarium, nieumyślnym straszeniem ryb, ale także na przykład zbyt mocnym oświetleniem
Unikając wszystkich czynników stresowych - czyli de facto zapewniając rybom odpowiednie warunki - nie ma się co obawiać chorób, mimo że ich źródła są obecne w akwariach.
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Awatar użytkownika
CHAPEK
Posty: 91
Rejestracja: 14 sie 2015, 9:43
Imię: Piotr
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 96l / 54l / 25l /10l
Płeć:
Wiek: 36

Post autor: CHAPEK »

Ok. Dzięki za info.

Akwa jest świeże bo po restarcie, który był w lutym i w sumie jestem pewien, że kulorzęsek przybył z nowo kupionymi samicami bojownika. Po dwóch tygodniach kwarantanny przeniosłem jedną samicę do zbiornika głównego, a gdy zabierałem się za przenoszenie drugiej zobaczyłem na niej białe kropki. Odłowiłem z powrotem wcześniej przeniesioną samicę, a kilka dni później już widziałem pierwsze kropki na samcu, który rezydował w zbiorniku głównym.

No nic po dwutygodniowej kuracji przeniosę ryby do głównego i zobaczę co się będzie działo.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

CHAPEK pisze:w sumie jestem pewien, że kulorzęsek przybył z nowo kupionymi samicami bojownika.
Słyszałem nawet, że przybywa i z wodą kranową xd Czy prawda to nie wiem, bo mikrobiologiem nie jestem, ale brzmi całkiem logicznie.
Jeżeli po dwóch tygodniach kwarantanny nastąpiły objawy to jest mniej prawdopodobne, żeby ryby były chore w czasie zakupu. Prędzej jakiś czynnik stresowy mógł zadziałać i osłabić odporność ryb na tyle, że pasożyt zaatakował.
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
Awatar użytkownika
Gdl
Mecenas
Posty: 199
Rejestracja: 09 gru 2012, 18:07
Imię: Marcin
Lokalizacja: okolice Leżajska
Akwarium: 300l+250l+112l+54l
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: Gdl »

Dodam jeszcze od siebie, choć Greek już o tym napisał niejako. Zbyt duża podmiana wody o różnej temperaturze również może wywołać atak kulorzęska, u mnie przynajmniej tak było :?

Mniej odporne ryby (młode osobniki) zachorowały, a dorosłe miały się całkiem dobrze.

Ryby wszystkie mam kupione w sklepie, ale od momentu wpuszczenia do baniaka do ataku ospy minęło ładnych parę miesięcy.. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Choroby i zgony w akwarium ”