Mam pytanie. Czy zauważył ktoś u siebie negatywny wpływ kryptokoryn na inne rośliny? Podobno kryptokoryny lubią walczyć w ten sposób z innymi roślinkami.
Kiedyś pisałem o tym jak nurzaniec u mnie zwyczajnie zniknął. Sugestie padały, że nie toleruje węgla w płynie. Ale chcę dodać, że utrzymywał się dość długo w dobrej kondycji. Co myślicie o zjawisku allelopatii u roślin? Jedni mówią, że ma miejsce a inni zaprzeczają. Swoją drogą pomijam już, że kryptokoryny jak to one, zapuszczają sieć korzeni przez całe podłoże.