Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Rdzawe przebarwienia brzegów liści to....

Rośliny i glony to "naczynia połączone". Jak je pielęgnować (usuwać). Ciekawostki...

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Rdzawe przebarwienia brzegów liści to....

Post autor: oldmike »

Nadmiar/niedobór czego?
Pozdrawiam
Michał
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

Temat do zamknięcia. Już wiem
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

To sie pochwal wiedzą. ;)
Czy to tajemnica?
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

duch amazonski pisze:To sie pochwal wiedzą. ;)
Czy to tajemnica?
Żadna tajemnica. Raczej to nikogo nie dotyczy ale przy proporcji K do Mg 30:1 pojawia się "lekki" niedobór magnezu. :)
Dodanie 2ppm Mg i już tylko został 1 ładny stożek Ammanii. Te 2ppm zrobiły proporcję K do Mg 12:1. Nic nie potrafi zblokować magnezu. Chociaż, żeby pokręciło liście w śmigła. Oki, zgadzam się. Ale to blokada wapnia w 1 dzień?
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

Masz może zdjęcie takiego liscia, rosliny, czy to sie zaczyna od szczytu liscia, potem brzegi, potem dziury?
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

duch amazonski pisze:Masz może zdjęcie takiego liscia, rosliny, czy to sie zaczyna od szczytu liscia, potem brzegi, potem dziury?
To krynia pokazała. To się działo pośrodku długości liścia ale na jego brzegu. Kolor tlenku żelaza a dziś w wodzie mam mniej niż 0,007Fe. A u mnie Fe na liściu to brąz lub czerń.
Postaram się cyknąć ale nadal mam zakwit. Nie wiem jak z niego wyjść. Każda ilość fosforu jest wchłaniana przez pierwotniaki. Widać to po sinicach. Daje fosfor i już je widzę na żwirze, następny dzień i sinic nie ma.
Ten JBL zaczyna mnie mocno wkurzać. Tyle ceramiki tam dziabnąłem i nie może tego NH4 przerobić. Niby to wersja z poprawionym przepływem ale ja tego nie widzę. Na Tetrze tego nigdy nie miałem ale ona po zaniku napięcia ciekła. Jak działało to nie ciurkała. Nie mam szczęścia do filtrów.
Pozdrawiam
Michał
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

Obrazek

Najciekawsze jest to, że po strzale magnezowym wyszło pylenie czyli blokada manganu. Zawsze o to podejrzewałem magnez teraz już mam pewnik.
Można niby podejrzewać niedobór fosforu aczkolwiek 2 razy startowałem z zerowym PO4 i takiego czegoś nie było.
I pokładam wielką nadzieję w podniesieniu wapnia względem magnezu. To, że NH4 w wodzie i zerowy fosfor to zakwit, to coś czuję, że i magnez macza w tym brudne paluchy.
Nadzieja jest w tym, że wapń potrafi zblokować chlorki. Alternatea ma liścia bordowego aczkolwiek przezroczystego. I ostatnia uwaga, stożek ammanii zanim skarłowaciał zaczął się przebarwiać na zielono. Zatem nie mogę tutaj obwiniać azot. To magnez zazielenia krzaki.
I najciekawsze. Bez sodu nie ma fotosyntezy. Można walić kilogramy potasu i martwa woda. Dodasz sód i bąblowanko. Na razie nie wiem jak ustawić K do Na względem Ca.
Pozdrawiam
Michał
Jarecki
Posty: 15
Rejestracja: 08 paź 2017, 20:33
Imię: Jarek
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Płeć:
Wiek: 50

Post autor: Jarecki »

W necie wyczytałem kiedyś w fizjologi roślin, że chociaż wapń lubi blokować kationy jednowartościowe to i tak największy antagonizm w jonach jedno i dwuwartościowych jest między Ca i K a z kolei sód lubi się blokować z magnezem. Jakby to była prawda to może wystarczy zrobić Na:Mg 2:1 i po sprawie. :mrgreen:
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

Silny antagonizm też jest potas<->sód
Słaby antagonizm azot(nh4+)->potasem.

Wszędzie gdzie czytam o sodzie to wynika z tego, ze nie jest potrzebny roslinom uprawianym w hydroponice do egzystencji.
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

Problem polega na tym Panowie, że mi się kompletnie nie spina fizjologia roślin lądowych z wodnymi. Kompletnie. Jako dowód wycinek z mojego nawożenia i to co się działo po tym nawożeniu. Nie patrzcie na górne proporcje bo rozpisuje dzisiejszą podmianę.
Obrazek
12 kwietnia po podmianie dołożyłem tylko potas i wapń.
Wapń poszedł z węglanów a potas z wodorowęglanu i azotanu. Po dwóch godzinach woda się gotowała od tlenu. Woda zrobiła się mega klarowna czyli taka jaka powinna być. Victoria? Poczekam do jutra, bo często było tak, że na następny dzień była lipa. Nie zwalajcie, że bąblowanie było wynikiem podmiany bo często było tak, że zamieniałem martwą wodę na martwą.
Skąd klarowność. Wodorowęglan potasu jest słabo zasadowy za to węglan mocno zasadowy. pH wzrosło, pojawił się amoniak i wybił pierwotniaki. Woda była clear, zdatna do picia.
Na następny dzień moda mętna (biała), bąblowania nie ma. Sypnąłem bo była lipa po 2 godzinach 12,7ppm K z KNO3 i w następnym dniu kolejne 7,5ppm K z KHCO3. Bąblowanko. Ech ten wapń. Podmiana bez Ca. Sam potas.
14 kwietnia podmiana. Wsypałem tylko 12,47ppm K. Godzina, dwie. Co jest? Nawet małego bąbelka. Genialny pomysł, wsypałem sód 6,29ppm Na. Qrna, bez sodu nie ma fotosyntezy!
Spojrzałem na proporcje ...
Obrazek
No chyba kogoś porąbowało i dosypałem wapń i magnez.
A potem 0ppm PO4 (nie z pomiaru tylko z zielonej kropy) i zakwit jak ta lala.

Zmierzam do tego, iż moim zdaniem, wszystkie rośliny to rośliny z fotosyntezą C4. Potrzebują sodu by fotosyntetyzować. Inaczej jedna wielka lipa. Przez ten cały czas co mineralizowałem RO swoimi solami bez sodu, nie miałem nigdy bąblowania. Jedyny sód który przypadkiem wpadał do akwa to z chelatu Na_EDTA który jest standardem w nawozach mikro. I to on był u mnie limiterem. Światło 1,3W/l kompletnie nie pomagało. Mogłem CO2 podkręcać do 10 bąbli na sekundę i kompletnie nic.

I wracamy do sodu. Czytałem o roślinie z fotosyntezą C4. Kukurydza ;-) Zawartość K 10 do sodu 0,01. Lipa straszna jeżeli chodzi o proporcje. Zszedłem z sodem do 5ppm i lipa straszna. Niby jest,1:6 z potasem i woda martwa.
I też czytam, że sód roślinom nie jest potrzebny. I znalazłem artykuł o jego toksyczności dla roślin wodnych. Że powyżej stężenia 50mM NaCl rośliny padają. Tylko jak te mole poprzeliczałem sobie na ppm to wychodzą setki ppm Na. A ja przed chwilą miałem "ledwo" 20ppm Na na 40ppm K=Ca. Właśnie dosypałem kolejne 10ppm Na do 30ppm i odlewam wodę na ewentualną podmianę :)

Czy Ca jest antagonistą K? Tak -> pierwsza podmiana. Mg z pewnością jest silnym antagonistą Ca. Trzeba szukać proporcji. Ale bez Na u mnie nie ma życia.

I na 100% fotosynteza nie jest wskaźnikiem dobrego wzrostu. No ale glukoza z niej powstaje zatem musi być widoczna.

Często wysnuwam mylne wnioski ale jak coś takiego obserwuje w akwa to jak inaczej to interpretować? Liczba czerwonych krop się powiększa czyli Ca do Mg 8,7:1 to za dużo. Ale magnez trzeba wlewać powoli bo jak wpada w stożek to go całego wali albo robi z roślin wyciory (gdzieś wklejałem fotkę).
Pozdrawiam
Michał
ODPOWIEDZ

Wróć do „O roślinach i glonach”