Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Stosunek K:Mg

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Stosunek K:Mg

Post autor: Mirro »

spider72 pisze:Jak dasz 3-5ppm Mg na tydzień i 10-15 ppm K
Ja gdzieś czytałem zalecenia (i też zulix o tym pisał), aby stosunek K:Mg wynosił 1:1, bo inaczej jeden pierwiastek blokuje przyswajanie drugiego :podwójnie widzę:

Temat wydzielony z wątku http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.ph ... 954566feb2 - MirosławB
Ostatnio zmieniony 12 lut 2010, 22:00 przez Mirro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: spider72 »

MirosławB pisze:
spider72 pisze:Jak dasz 3-5ppm Mg na tydzień i 10-15 ppm K
Ja gdzieś czytałem zalecenia (i też zulix o tym pisał), aby stosunek K:Mg wynosił 1:1, bo inaczej jeden pierwiastek blokuje przyswajanie drugiego :podwójnie widzę:
Jak by tak było, to w naturze nie rosły by żadne rośliny. W wodach naturalnych K potrafi byc dużo więcej od Mg.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

spider72 pisze:Jak by tak było, to w naturze nie rosły by żadne rośliny. W wodach naturalnych K potrafi byc dużo więcej od Mg.
Też mi się wydaje, że stosunek 1:1 to gruba przesada. Podobnie jak zwyczajowy stosunek Ca:Mg = 4:1. Blokada następuje według mnie dopiero przy znaczącym nadmiarze jednego z pierwiastków. Ja miałem taką sytuację, gdy stosując twardą wodę w LT (a więc zawierała ona całkiem sporo Mg) zauważyłem niedomiary potasu (nasza kranówka ma jej mało) i wzbogaciłem wodę o ten pierwiastek. Było całkiem dobrze ale dla eksperymentu (bo mówi się że potasu może być solidny nadmiar i nic się nie dzieje) pokusiłem się o dalsze wzbogacenie wody potasem. Niedługo po tym zacząłem obserwować niedomiary magnezu. Skorygowałem minimalnie (dużo brakowało do stosunku 1:1) i sytuacja wróciła do normy. U siebie więc potwierdziłem to o czym wiadomo z badań rolniczych, że układ potas - magnez są ze sobą powiązane.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

zulix pisze:Też mi się wydaje, że stosunek 1:1 to gruba przesada. [...] Skorygowałem minimalnie (dużo brakowało do stosunku 1:1) i sytuacja wróciła do normy. U siebie więc potwierdziłem to o czym wiadomo z badań rolniczych, że układ potas - magnez są ze sobą powiązane.
Czyli jaki jest właściwy stosunek K:Mg?
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

MirosławB pisze:Czyli jaki jest właściwy stosunek K:Mg?
Ja niestety nie wiem i nie wiem, czy w ogóle ktoś to sprecyzował. Dużo rzeczy wpływa na pobieranie nawozów. Jeżeli patrzeć na zawartość pierwiastków w "suchej masie" roślin to zawartość K jest sporo większa od Mg. Patrząc tym punktem widzenia magnezu powinno być mniej. Stąd kiedyś stosowałem stosunek K:Mg = 3:1. Większość roślin pięknie rosła, ale były i takie, które marniały (czy było to wyłączną winą magnezu też ręki sobie nie dam odciąć). Przyjąłem więc, że to za mało i doszedłem do stosunku 2:1. Czy jest poprawny to dalej nie mam pojęcia. Ostatnio mając problem z CO2 nie mogę wysnuć wniosków co do tego, czy sytuacja się poprawiła, czy nie.

Wiadomo, że różne rośliny pobierają wybrane składniki mineralne w różnych ilościach więc generalizowanie na cały holender :) nie jest możliwe. Sporo roślin pięknie rośnie przy zadanych stosunkach, podczas gdy inne marnieją. Pobieranie minerałów związane jest też z parametrami wody (pH, twardość) co też trudno jednoznacznie rozwinąć.

Wiadomo też, że rośliny mając nadmiar składników mineralnych (EI) nie przejmują się za bardzo wzajemnymi relacjami pomiędzy składnikami odżywczymi. To dzieje się tylko przy limitowaniu nawozów.

Mam nadzieję, że pajączek rozświetli nam sprawę jeszcze jaśniej :D
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: spider72 »

Cóż, przejmowanie się stosunkami, nie jest rzeczą mądrą, w naturze stałe stosunki elementów przecież nie występują i w dodatku zmieniają się okresowo. W jednych wodach będzie dużo więcej Mg od K, a w innych odwrotnie i wszędzie tam rosną rosliny. Dla roślin najważniejsza jest dostępnosć do każdego ze składników, a w jakich stosunkach one występują jest sprawą drugorzędną. Pewne gatunki mogą mieć swoje preferencje, ale w zakresach tych składników jakie zazwyczaj mamy w akwarium, powinny bez problemów sobie poradzić.
Jak napisał zulix, rośliny potrzebują dużo więcej K niż Mg, więc jest sensownie trzymać potas wyżej, zwłaszcza w miękkiej i kwaśnej wodzie. Przedział K 15-30ppm będzie odpowiedni dla większosci zbiorników. Magnez jest dla roślin bardzo ważny, jednak rosliny nie potrzebują go dużo, w większości przypadków poziom 5-10ppm w zbiorniku będzie wystarczający.
Tutaj była dyskusja o potasie http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/vi ... hp?t=27179 są tam różne cytaty, wykresy i tabelki z danymi.
Wiele osób wini za problemy w akwarium rózne stosunki, jak np Ca:Mg, jeszcze inni Ca:Mg:K, jeszcze inni Ca:Mg:K:NO3. Są to wszystko banialuki stworzone w czasach gdy akwaryści limitowali nawozy i "głodzili" rośliny brakiem podstawowych makroelementów.
Sensownie jest skupić się na rzeczach dla roslin istotnych, czyli zapewnieniu im dopływu wszystkich niezbędnych składników jakie potrzebują, a stosunki w jakich roślina chce je pobrać ustali sobie sama.
Jak napisał zulix, prawie każdy gatunek ma inny skład i stosunki elementów w suchej masie, więc i tak każda pobiera składniki w innych stosunkach, do tego, stosunki w jakich dany gatunek pobiera składniki również nie muszą być stałe i mogą się zmieniać w czasie. Może być inny, gdy roślin się ukorzenia, inny gdy inwestuje w rozwój liści i jeszcze inny gdy kwitnie.
Zróbmy roślinom "szwedzki stół" dostarczajac wszystkich niezbędnych komponentów, a "posiłek" o właściwych dla nich w danej chwili stosunkach składników skomponują sobie same.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

Tak, właśnie odkąd nie limituję nawożenia rośliny rosną zdecydowanie lepiej, z tym zastrzeżeniem, że "podkręciłem" CO2 ;)

O zależności stężeń pytam tylko dla tego, że podając przykładowo 30ppm K tygodniowo, pasowało by wiedzieć ile podawać przykładowo magnezu, bo jak się okazuje, 30ppm Mg tygodniowo, to w takim przypadku za duża dawka ;)
Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: spider72 »

boggi pisze:
MirosławB pisze:bo jak się okazuje, 30ppm Mg tygodniowo, to w takim przypadku za duża dawka ;)
Wydaje mi się , że tak :)
boggi nie bluźnij przyjacielu :P ja trzymałem kiedyś K na poziomie 70ppm i nie podawałem wtedy magnezu, a wodę mam miękką (2dKH i 5dGH) więc za dużo go tam nie ma, a jednak kataklizm mnie nie spotkał :) .
Kilka lat temu, konkurs ADA wygrał zbiornik, gdzie właściciel utrzymywał poziom K 100ppm. Kiedyś znalazłem zdjęcia tego zbiornika, ale teraz nie mogę go znaleźć i nie chce mi się przekopywać forum Barr'a, bo tam właśnie był link do niego. Jaki był tam poziom magnezu to nie wiem.

Edit: Kurcze późno bardzo już jest chyba, bo to o magnezie było, a nie o potasie.
30ppm Mg na tydzień może nie być za dużo w zależności od "kondycji" innych składników, ale z pewnością rośliny aż tyle nie zużyją. Wystarczy im poziom 5-10ppm Mg jak pisałem wcześniej. Jak chcesz zobaczyć czy to za dużo to po prostu tyle dozuj przez jakiś czas i wtedy zobaczysz :) .
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

spider72 pisze:....nie podawałem wtedy magnezu, a wodę mam miękką (2dKH i 5dGH) więc za dużo go tam nie ma, a jednak kataklizm mnie nie spotkał :) .
Przy twardości gH = 5 ilość jonów w przeliczeniu tylko na Ca wynosi około 36 ppm, w przeliczeniu tylko na magnez 22 ppm. W zależności od składu wody magnezu mogło być więc od zera do 22 ppm. W klasykach (gdzie udaje się że jest stosunek 1:4 to i tak byłoby około 5 ppm magnezu. Mogło być więc i tak, że magnezu było całkiem dużo.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Toudy-T1
Posty: 93
Rejestracja: 13 sty 2010, 21:07
Imię: Dariusz
Lokalizacja: Londyn
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: Toudy-T1 »

Czyli jaka jest wasza ogólna rada? Dostarczać roślinom dużej ilości składników macro, oczywiście bez przesady pamiętając jednocześnie o podawaniu CO2 na w miarę stabilnym poziomie? Też mam problemy ze stosunkiem K:Mg, przez co chyba mam wypalone stożki limnophili, oraz gdzieniegdzie pojawiają się dziurki w liściach...
Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: spider72 »

Zulix, to że jakiś magnez tam był i to w wystarczającej ilości to wiem, bo inaczej nie było by za dobrze w zbiorniku, ale raczej nie za dużo, bo przy intensywnym dozowaniu wszystkich nawozów oprócz wapnia w mojej miękkiej wodzie, raczej go w akwarium nie brakuje, bo nie mam takich objawów. Stąd moja konkluzja, że raczej magnez był gdzieś w tych dolnych granicach 5-7ppm, jeżeli nawet 10ppm, to przy stężeniu K około 70ppm stosunek ten był dość daleki od "modelowego", a raczej nie miało to żadnego wpływu na rośliny.

Toudy
Tak długo jak będziesz miał co najmniej 5-10ppm Mg i 15-20ppm K w wodzie to powinno być ok. Jak będzie więcej to nie zaszkodzi, ale też i rośliny z tego powodu nie będa lepiej rosły, za to większa ilosć będzie podnosić twardość wody.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Chciałem pokazać, że woda o niskiej twardości może być mimo wszystko bardzo zasobna. Niektórzy sobie po prostu myślą "mam niską twardość to muszę ładować więcej nawozów (np. magnezu) bo jest ich mało" a okazuje się, że może być ich więcej niż u osoby z innego miejsca na Ziemi, co ma wodę o twardości kilka razy większej.
Twardość wody w stopniach niemieckich podaje się w jednostkach wobec 100 ml wody a stężenia, które stosujemy idą "na litr". Te stężenia wynikające z twardości byłyby więc 10-razy większe, gdyby nie odpowiednie przeliczniki. Tym niemniej może to być całkiem sporo magnezu, co zresztą większość ludzi podkreśla - brak potrzeby nawożenia u nich magnezem. Wszystko zależy jednak od pochodzenia wody. W Ropczycach są np. złoża magnezytu więc wody powinny być (ale tylko hipotetycznie) bardziej bogate w magnez i być może nawożenie magnezem jest tam zupełnie zbędne.

Przy magnezie przelicznik wartości ppm (mg/l) wobec twardości Niemców jest zbliżone do 4,5:1 a więc dozując np. 10 ppm magnezu zwiększamy twardość nieco ponad 2 Niemców :D Nie jest to problem, bo rośliny powinny to skonsumować, ale jeżeli dajemy w dużym nadmiarze to będziemy mieć stale twardszą wodę.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
spider72
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2009, 9:21
Imię: Maciek
Lokalizacja: Wick, Szkocja
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: spider72 »

Zgadza się. Inną stroną medalu jest to, że akwarysci, którzy mają twardą wodę zakładają z kolei, że mają wystarczającą ilość magnezu. Ja spotkałem przypadki, że woda przy twardości 18 dGH nie zawierała magnezu w ogóle, cała twardość składała sie z soli wapnia.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
krisppl
Posty: 13
Rejestracja: 16 paź 2013, 15:04
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Katowice
Płeć:

Post autor: krisppl »

Mirro pisze:Tak, właśnie odkąd nie limituję nawożenia rośliny rosną zdecydowanie lepiej, z tym zastrzeżeniem, że "podkręciłem" CO2 ;)

O zależności stężeń pytam tylko dla tego, że podając przykładowo 30ppm K tygodniowo, pasowało by wiedzieć ile podawać przykładowo magnezu, bo jak się okazuje, 30ppm Mg tygodniowo, to w takim przypadku za duża dawka ;)

Tak i nie ale jak by nie bylo trzeba trzymac się stosunków bo chyba nie można wlać do akwarium

Azot 50ppm
Fosfor 50ppm
Potas 50ppm
Magnez 50ppm
Wapń 50 ppm



Idac ym co mówisz to nie widać aby czegos brakowało... a jednak rosliny przy tym nie beda rosły.....
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

krisppl pisze:chyba nie można wlać do akwarium...
Na pewno są wartości "graniczne, które nieco "destabilizują". Na początku roku dawałem po kilka mg/l PO4 i akwarium mi się rozsypało. Kwestia tylko, czy była to wina złego stosunku? Według szkoły Barra nie. Tutaj stosunki są mniej ważne, ale ważne aby wszystkiego było nieco "za dużo", czyli aby roślina miała wszystko co chce na zawołanie.
Moje wieloletnie zabawy z nawożeniem mówią, że "technika EI ogólnie się sprawdza, ale...". Tutaj zaraz mnóstwo przykładów kiedy się nie sprawdza. Nie mówię o sytuacji przenawożenia bo takowe sytuacje przerabiałem i w większości przypadków do tragedii nie doprowadzają gdy jest przenawożenie wszystkiego.
Gdy jednak kombinujemy z jednym to się to rozsypuje.
Stąd zgadzam się z Tobą, że:
jednak rosliny przy tym nie beda rosły.....
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”