Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Aquacid pH Minus

Wszystko na temat wpływu parametrów wody na obsadę roślinną i zwierzęcą i możliwości korekty wartości tych parametrów

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
SDD
Administracja
Posty: 3001
Rejestracja: 21 lis 2009, 12:23
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Akwarium: Ogólne w LT
Płeć:
Wiek: 35

Aquacid pH Minus

Post autor: SDD »

Dziś przeglądając jak zwykle dział akwarystyczny na allegro w poszukiwaniu czegoś ciekawego natknąłem się na preparat o nazwie Aquacid pH Minus. Są jego dwie wersje od tropicala i zooleka. Tutaj linki: AQUACID pH MINUS od tropicala i Aquacid pond zooleka. Jako zaciekły poszukiwacz googlując odnalazłem wypowiedź jednego z użytkowników że tropical robi swój specyfik na bazie kwasu solnego, a zoolek na bazie fosforowego. Jako iż na podforaku nie ma wypowiedzi na temat tego specyfiku, które mogly by pomóc innym postanowiłem poruszyć ten temat. Czy ktoś miał styczność z tymże specyfikiem?
Tylko ZERO tolerancji pozwala na funkcjonowanie forum, zgłaszaj przyciskiem Obrazek posty łamiące regulamin!

I'm not crazy, my reality is just different than yours...
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

Ja się swego czasu bawiłem kwasikiem w akwarium, ale nie solnym czy fosforowym, tylko siarkowcem. Efekty były różne. Ale nie ważne.

Kwas fosforowy niestety nie jest polecany, gdyż w znacznym stopniu podnosi poziom fosforanów w akwarium, co nie zawsze (a prawie nigdy) nie jest wskazane.
Kwas solny, można by stosować, ale przy dużej twardości węglanowej (zasadowości) nie ma to sensu, gdyż kwas "zareaguje" z kH, zmniejszając ją, a nasze pH odbije do stanu pierwotnego. Będzie się tak działo, do momentu, aż nasza woda zupełnie pozbędzie się kH. Zatem lanie kwasu, jest rozwiązaniem co najwyżej doraźnym, ale stosując go, zachował bym rozwagę.
Łoren
Posty: 2110
Rejestracja: 16 lis 2009, 14:24
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów -Krasne
Akwarium: 50L 500l start
Płeć:
Wiek: 53
Kontakt:

Post autor: Łoren »

Chyba odświeżę nieco temat. Kupiłem aquacid zoolek i przeczytałem na etykiecie ze zawiera mieszaninę kwasów mineralnych
SDD pisze:odnalazłem wypowiedź jednego z użytkowników że tropical robi swój specyfik na bazie kwasu solnego, a zoolek na bazie fosforowego.
Prawda jak zwykle leży chyba po środku .
Czy ktoś stosował ten specyfik i mógłby podzielić sie jakimis spostrzeżeniami doświadczeniami? Jaki jest skład chemiczny tego preparatu??
Mirro pisze:Kwas fosforowy niestety nie jest polecany, gdyż w znacznym stopniu podnosi poziom fosforanów w akwarium, co nie zawsze (a prawie nigdy) nie jest wskazane. .
Może to naiwne pytanie ale przecież bez związków fosforu rośliny nie pobierają prawidłowo azotu...no chyba że sie mylę??
Mirro pisze:Kwas solny, można by stosować, ale przy dużej twardości węglanowej (zasadowości) nie ma to sensu, gdyż kwas "zareaguje" z kH, zmniejszając ją, a nasze pH odbije do stanu pierwotnego.
I tu już niestety niewiele rozumiem .
Czy ktoś mógłby mi to przetłumaczyć z Polskiego na "nasze" ??? :)
Łoren akwarystyka to choroba postępująca:)
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

Łoren pisze:
Mirro pisze:Kwas fosforowy niestety nie jest polecany, gdyż w znacznym stopniu podnosi poziom fosforanów w akwarium, co nie zawsze (a prawie nigdy) nie jest wskazane. .
Może to naiwne pytanie ale przecież bez związków fosforu rośliny nie pobierają prawidłowo azotu...no chyba że sie mylę??
Nie mylisz się. Istotnie fosforany są potrzebne do prawidłowego wzrostu roślin, jednak ilości tych fosforanów, które są potrzebne są niewielkie. Właściwy poziom fosforanów w wodzie dla akwarium roślinnego zasilanego w CO2 to mniej więcej okolice 0,4 do 1 max. 1,5 ppm. Jeśli masz już związki fosforu w wodzie, to może się okazać, że dodając kwas fosforowy "przenawozisz" akwarium. Dlatego specyfik ten należy stosować "z głową". Nie wiem jaką masz zasadowość i jak bardzo chcesz je obniżyć. Ale może okazać się tak, że usiał byś wlać dość dużo kwasu fosforowego, co znacząco mogło by podnieść stężenie PO4 w wodzie.
Łoren pisze:
Mirro pisze:Kwas solny, można by stosować, ale przy dużej twardości węglanowej (zasadowości) nie ma to sensu, gdyż kwas "zareaguje" z kH, zmniejszając ją, a nasze pH odbije do stanu pierwotnego.
I tu już niestety niewiele rozumiem .
Czy ktoś mógłby mi to przetłumaczyć z Polskiego na "nasze" ??? :)
Chodzi o to, że kH stanowi taki jakby bufor dla pH. I im większe kH tym pojemność tego bufora jest większa. Oznacza to, że lejąc kwas do wody posiadającej jakieś tam kH zapoczątkujesz powiedzmy reakcję chemiczną. Reakcja ta nie przebiegnie gwałtownie. Polega ona na tym, że najpierw zostanie obniżone pH (no bo przecież wlałeś kwas ;) ). Ale bufor w postaci kH zneutralizuje ten kwas. Stanie się tak, gdyż substancja, która tworzy kH wejdzie w reakcję z dolanym kwasem i go zobojętni. Dlatego pH wróci do stanu poprzedniego. Zmieni się natomiast kH. A właściwie się zmniejszy, gdyż "zużył" go kwas. I tak będzie się dziać, dopóki w wodzie będzie występować substancja, która tworzy kH. Dopiero kiedy kwas "pożre" cały bufor kH (kH=0), to wraz z dolewaniem kwasu zacznie zmieniać się pH, gdyż już nie będzie w wodzie składnika zobojętniającego kwas. Więcej informacji udzieli zapewne nasz forumowy chemik ;)
Awatar użytkownika
truteen
Posty: 315
Rejestracja: 16 lis 2009, 23:32
Imię: Marcin
Lokalizacja: Już Zaczernie
Akwarium: 112 reaktywacja
Płeć:
Wiek: 42

Post autor: truteen »

Rzeczywiście jeśli pisze mieszanina kwasów to na 95% jest tam też fosforowy.

Dlaczego to jest problem - bo nie wiadomo ile go tam jest i nie możemy np. wprowadzić sobie tej dawki fosforanu do kalkulatora. Fosforany są potrzebne ale są to minimalne ilości w porównaniu z azotem i potasem np. Ja podawałem fosforany i teraz tez podaję z tym że pozostałe parametry łącznie z dużą ilością CO2 mam dość wyśrubowane (wysokie).

Przedobrzenie z fosforem kończy się gorzej niż azotem bo okrzemkiem tudzież innym badziewiem.

Nie zgodzę się tylko w jednej kwestii z Mirkiem poniewaz używam u siebie do wstępnego zmiękczenia kranówy (wysokie kH - zasadowość) mieszaniny solnego i cytrynowca.

A mianowicie gdyby było jak pisze Mirek to nie każdy kwas najpierw zbija zasadowość i dopiero potem ph - jak mi się wydaje powinno być dla każdego kwasu. A to mi jakoś nie pasuje. Kwas to kwas i bez względu na to czy solny czy siarkowy czy fosforowy najpierw będzie zobojętniał zasadowe węglany wapnia i magnezu i potem zwiększał stężenie jonów wodorowych (ph w kierunku minus). Z kontekstu wynikałoby że niektóre kwasy nie tykając kH obniżają pH - chyba że ja źle coś zrozumiałem.

Jak u siebie dozuję kwas to obniżenie kH do ok. 4 już daje skok pH do 7.0 - 6.5 z 7.5 - 8.0
Nie wiem może mam testy badziewne (kH od zulixa, pH jeszcze zoolek) - może to się gryzie ale tak mam. Natomiast dla 0 Kh mam już ph na granicy bo czasem nawet koło 5 ale wtedy trochę kranexa badanie i jest 6,5.

Trochę to wszystko jak wróżenie z fusów ważne żeby trochę zbić tych węglanów - staram się do ok kH 4-5 resztę robi CO2 przez całą dobę. I najważniejsze by nie władować wody zbyt różniącej się pH.
To tak trochę z moich doświadczeń i rozmyślań.
Ale fakt pozostaje faktem że żeby ruszyć ph rzeszowskiego kranexa to trzeba troszkę tego kwasiora wlać.
Metoda jest godna polecenia ale trzeba uważać.

EDIT Bo Mirek już odpisał Łorenowi - to dla jasności tylko w skrócie - mi chodzi o tyle że pH zanim kH będzie równe 0 już powoli zacznie lecieć w dół bez względu na czas. ;)
Awatar użytkownika
Darek
Posty: 3831
Rejestracja: 29 mar 2010, 5:42
Imię: Darek
Lokalizacja: Okolice-Rzeszów
Akwarium: 200 Już zalane ,50
Płeć:

Post autor: Darek »

truteen pisze:Nie wiem może mam testy badziewne (kH od zulixa, pH jeszcze zoolek) - może to się gryzie ale tak mam
chyba nie ma pewności nawet kupując w sklepie czy aby na pewno są dobre firmówki?? Ważne że życie w Twoim akwarium przyzwyczaiłeś do określonych parametrów i tak trzymasz :P
Ph zbijasz do 7.0-6.5 a Kh jakie utrzymujesz??
truteen pisze:mieszaniny solnego i cytrynowca.
Cytrynowiec - masz na myśli kwasek cytrynowy??
Pozdrawiam Darek :)
Awatar użytkownika
truteen
Posty: 315
Rejestracja: 16 lis 2009, 23:32
Imię: Marcin
Lokalizacja: Już Zaczernie
Akwarium: 112 reaktywacja
Płeć:
Wiek: 42

Post autor: truteen »

Chodziło o test zooleka - zulixa do kH i pH jest w porządku - tzn. magii mi jeszcze nie pokazał.

Staram się trzymać pH 7 ale czasem żona robi dolewki kranexem i to wszytsko jest płynne - generalnie rybom nic się nie dzieje - żrą ile by nie wrzucił do akwa :) i żadnych dziwnych zgonów.

Tak oczywiście chodzi o kwasek cytrynowy - jest to też dodatkowe źródło węgla.

EDIT do postu poniożej.

Solny ok 8 %(może być 10 może być 5 - ja takim 10% kationit dodatkowo regeneruję) i do tego z dwie łyżeczki cytrynowca (wszystko w dozowniku 300 ml). Potem bierzesz wiadro 10 l swojego kranexa i dodajesz po np.1 ml aż kh wyjdzie koło 4. wtedy trzeba już powoli dawać jak chcesz dobić do zera. Jak zrobisz sobie dla 10 l to masz potem łatwe liczenie. I jeszcze jedno zawsze lepiej najpierw dać 80-90% wyliczonej dla danej ilości wody i zrobić pomiar - potem ewentualnie dolać. Bezpieczniej.
Jak się kwas skończy (tzn. roztwór kwasów) to po przygotowaniu nowego od nowa musisz sobie to wyznaczyć ile ml na ile l wody.

Jak zmiękczam kwasem to zawsze daję esklarin lub coś podobnego.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2011, 20:38 przez truteen, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Darek
Posty: 3831
Rejestracja: 29 mar 2010, 5:42
Imię: Darek
Lokalizacja: Okolice-Rzeszów
Akwarium: 200 Już zalane ,50
Płeć:

Post autor: Darek »

truteen pisze:Tak oczywiście chodzi o kwasek cytrynowy - jest to też dodatkowe źródło węgla.
Jakie stężenie robisz i jak dozujesz?
Pozdrawiam Darek :)
Aliace
Posty: 259
Rejestracja: 18 mar 2010, 14:19
Imię: Alicja
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 30, 370
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: Aliace »

truteen pisze: Jak u siebie dozuję kwas to obniżenie kH do ok. 4 już daje skok pH do 7.0 - 6.5 z 7.5 - 8.0
Nie wiem może mam testy badziewne (kH od zulixa, pH jeszcze zoolek) - może to się gryzie ale tak mam. Natomiast dla 0 Kh mam już ph na granicy bo czasem nawet koło 5 ale wtedy trochę kranexa badanie i jest 6,5.
Nie wiem czy moja wypowiedź Wam się do czegoś przyda, ale zabiorę głos w tej sprawie:D

Ja swoją zabawę z obniżaniem pH zaczełam dopiero pare tygodni temu. Zakpułam test pH i twardości Tropicala i do tego pH Minus też Tropicala.

W akwarium mam pH 8 - 8,5. Nie mam RO. Twardośc ogólna ponad 30n a węglanowa (nie pamietam dokłądnie) coś ponad 10n. Przy dodaniu pH Minus odczyn spadł do 6 - 6,5 (a przynajmniej tyle chciałam osiągnąć) a twardość weglanowa spadła do 4n. Następnego dnia, twardośc węglanowa utrzymywała się na poziomie 4n, ogólna skoczyła do góry, do ok 35n, a pH wzrosło do 7. Po ok dwóch dniach pH znowu było 8, twardość węglanowa i ogólna bez zmian. Te doświadczenia robiłam w 130l i w tym czasie nie było podmian wody.

W 8l (gdzie próbuję odchować młode skalarki, dodam że żyją już 4 tydzień) staram się utrzymać pH na poziomie 6,5 - 7. Codziennie dodaje pare kropelek ph Minus bo nastepnego dnia pH się podnosi. Twardość cały czas jest na takim samym poziomie jak w 130l. Dodatkowo do wody dodaje Biotorfin i Akryflawinę (w razie czego, nie besztajcie mnie za ilość chmikaliów, bo dopiero przy takiej kombinacji młode nie zdychają).

Czyli z moich obserwacji wnioskuję, że kwas w pH Minus zbił twardość weglanową, natomiast obniżył pH tylko na krótki czas.
Łoren
Posty: 2110
Rejestracja: 16 lis 2009, 14:24
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów -Krasne
Akwarium: 50L 500l start
Płeć:
Wiek: 53
Kontakt:

Post autor: Łoren »

Lać czy nie lać oto jest pytanie :?:
Testy początkowe na starcie
PO4 0,4mg/l
.NO3 20-30mg/l
Twardość węglanowa 12
PH kraniczanki 7,6
nawożenie - sole dawki tygodniowe
Potas -15mg/l
magnez- 4mg/l
Azot - 12mg/l
Fosfor 1,6mg/l
w ostatnim tygodniu zwiększyłem dawkę potasu o 50% zdecydowanie nastąpiło zahamowanie przyrostu glonów , tu rodzi mi sie jeszcze jedno pytanie.Zulix kiedyś napisał ze stosując K2SO4 potas jest pobierany przez rosliny a z SO4 powstaje kwas siarkowy i to może tez chyba wpływać na poziom PH w akwarium tylko w jakim stopniu?,
nie wiem czy nie podnieść tez trochę magnezu?
wczoraj pomiar PH wieczorem 6,6
pomiar PH dziś rano PH 7 (początkowy 7,6 a może i więcej)
w tym tygodniu czeka mnie podmiana i zastanawiam sie czy lać te kwasy czy utrzymywać wysoko CO2 i utrzymywać te parametry które są , ale przy podmianie na pewno znów pójdzie PH w górę .Czy takie wahania nie stanowią doskonałych warunków dla glonów? Jak to rozwiązać?
Łoren akwarystyka to choroba postępująca:)
Awatar użytkownika
truteen
Posty: 315
Rejestracja: 16 lis 2009, 23:32
Imię: Marcin
Lokalizacja: Już Zaczernie
Akwarium: 112 reaktywacja
Płeć:
Wiek: 42

Post autor: truteen »

K2SO4 nie wpływa na pH ponieważ jest to sól "mocnego" kwasu i "mocnej" zasady - i rozpadając się w wodzie na jony nie przesuwa pH tak jak np. dzieję się co z węglanami np. wapnia (sól mocnej zasady i słabego kwasu - przeważa to co mocniejsze)
O SO4 to możesz się nie bać ich stężenie może dochodzić do 100 ppm i nie powinno się nic dziać. A co zostaje podstawione za potas po wchłonięciu go przez rośliny to się nie przejmuj ;) gdyby był to wodór to woda miałaby tendencje do szybkiego samozakwaszania się - zobacz tez że masz wodę z kranu bogate w jony wapnia, magnezu sodu gdzie zamiast K+ mogą zostać one podstawione.

Masz duże stężenie azotanów 30 (jeśli dajesz 12 ppm to 18 masz z rybek) to trochę dużo ale jeśli zwiększyłeś potas to dobrze zrobiłeś. Potasem ciężko jest przenawozić. A pozwoli on szybciej też wchłaniać inne makro. Ja bym trochę z zjechał z azotem jak masz zielenice - pamiętaj ze azotany biorą się tez z przemiany materii rybek nie tak jak potas np. który się dodaje. Generalnie ok. tylko utrzymuj też dobre rozpuszczanie CO2 i dawaj mikro żeby nic nie brakowało.

Magnezu masz pod dostatkiem w kranexie ale jak dajesz to nie szkodzi, fosfor zostaw jak jest jeśli nie ma kożuszków.
Jeśli nie masz rybek mega wymagajacych kwaśnej wody i niskiego pH to ja bym nie kombinował - miałem akwa na kranexie i prócz brzydkich lini z kamienia na górze akwa nic się nie działo.
Jak masz pielęgniczki i chcesz mnożyć to możesz delikatnie zapodać solnego (np. o stężeniu 5%) do wody do podmianki tak jak to pisałem na górze i po każdej dawce wymieszać, odczekać 15- 20 min i zbadać przede wszystkim kh. Tych ze sklepu kwasów bym się bał dawać bo możesz przedobrzyć z fosforem - pisałem wyżej.
CO2 nie dasz rady trzymać wysoko jak masz duże kH bo się słabiej rozpuszcza więc obniżając kH tu byłby największy plus - więcej by Ci się CO2 rozpuściło jest gdzieś tabelka.
Jakie warunki dla glonów - glon się bierze jak występują dysproporcje między światłem solami i CO2 - czegoś jest za mało bądź za dużo i wtedy rośliny głodują a nadmiary pozostałych składników jedzą glony (przy dużym niedoborze nawet światła) . Czasem glony się zaszczepi od kogoś - nie potrafię Ci powiedzieć bo nie jestem szamanem ;) - nie powinno się nic dziać po obniżeniu kH i pH.

Przeczytaj to co pisałem Darkowi o zmiękczaniu kwasem - po zabiegu niech woda się odstoi z dzień - przed wlaniem zrób jeszcze raz pH i kH jak 6.0 - 6.5 pH i koło 2-5 kH to będzie ok.+ Esklarin lub cos podobnego. Pamiętaj że wymieniasz wodę częściowo i dopiero przy n - tej podmiance zneutralizujesz "zasadowość" którą już masz w wodzie starej (kH12) ale tak jest bezpieczniej dla rybek niż ładować pH 5 żeby całość wyszła 6.5. W ten sposób będzie pH stopniowo w czasie spadać.
Poza tym gdzieś jest tez wątek już o tym - spróbuj tam też poczytać i powodzenia.

Alicae : to jest sytuacja o której pisze Mirek - dopóki nie zobojętnisz "całego" kH to będzie sie tak odbijać to pH. Lepiej gdybyś zbijała wlewając kwas do wody podmienianej bądź odciągała wodę - potem dolewała kwas do tej odciągnietej, pomieszała + badanie i powoli z powrotem do akwa (po odstaniu choć kilkanaście min.) tylko moim zdaniem tez nie więcej niż 20 % objętości wody na raz zmiękczaj, w odstępach czasowych co najmniej kilku - kilkunastu godzin żeby rybcie miały się kiedy przyzwyczaić. Porównaj sobie jakbyś np. wchodziła do sauny i potem na mróz co 10 min. np. - komfortowe to to nie jest ;)
Prowokacja też nie. :]
Jak rozmnażałem brzanki to tez stosowałem akryflawinę i było ok.
Łoren
Posty: 2110
Rejestracja: 16 lis 2009, 14:24
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów -Krasne
Akwarium: 50L 500l start
Płeć:
Wiek: 53
Kontakt:

Post autor: Łoren »

truteen pisze: fosfor zostaw jak jest jeśli nie ma kożuszków
no u mnie własnie wystąpił ten problem tylko nie wiem czy mówimy o tym samym bo mam błonę białkową i powstała przy pierwszej podmianie wody i początku dozowania soli , utrzymuje sie do dziś z rożnym natężeniem ale nie mogę wyczaić z jakiego powodu robi się jej mniej a czasami więcej .Wszytko jednak utrzymuje sie na mniej więcej takim samym poziomie do dziś . Może z fosforem coś nie tak??Nigdzie nie moge znależć zadnej wiedzy na temat przyczyn powstawania błony białkowej a może zle szukałem... :>
Łoren akwarystyka to choroba postępująca:)
Awatar użytkownika
truteen
Posty: 315
Rejestracja: 16 lis 2009, 23:32
Imię: Marcin
Lokalizacja: Już Zaczernie
Akwarium: 112 reaktywacja
Płeć:
Wiek: 42

Post autor: truteen »

W tym temacie to ja Ci niestety nie powiem dużo - to się bierze z organicznych rzeczy ponoć ale jakiego typu - olejki jakieś czy produkty rozkładu jakiejś rybci... Domysłów nie ma co snuć - może zulix zaglądnie to powie...
Ja też mam to w krewetkarium i podejrzewam rzecz od pokarmu wysokoproteinowego...
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

W jednym z artykułów dąłem taki schematyczny wykres:
Obrazek
Jeżeli w wodzie mamy bufor, nieważne, czy węglanowy,m czy fosforanowy to zmiany pH po dodatku kwasu będą niewielkie póki ten bufor jest w wodzie (krzywa po prawej). Stąd w układzie z buforem (z KH) nie da się zmieniać pH nie zmieniając KH za pomocą silnego kwasu.
Tu jednak wpadamy w pewną pułapkę w którą poprzednicy wpadli :P
Reakcja mocnego kwasu z węglanami prowadzi do powstawania kwasu węglowego:
CaCO3 + HCl --> CaCl2 + H2CO3
Kwas węglowy nie jest tak mocny jak solny (i jest słabo zdysocjowany) a więc obserwujemy pewien spadek pH (mimo nieznacznego tylko spadku KH) - dalej jesteśmy na górnej części krzywej (tej prawie poziomej). I wydaje się, że pH spadło bez spadku KH. Kwas węglowy jest nietrwały i rozpada się:
H2CO3 --> H2O + CO2
i jak wydmuchamy ten CO2 z wody to pH wraca do wartości, która wynika z aktualnego stanu zobojętnienia KH.

I druga pułapka. Nie mierzymy KH tylko zasadowość wody. Założenie metody jest takie, że cała zasadowość pochodzi od KH a tak czasem nie jest. Pomiar polega na zakwaszeniu próbki do osiągnięcia pH około 3,6. Jeżeli nie ma bufora to możemy zobaczyć, znów na poprzednim wykresie, następuje gwałtowny spadek pH np. po dodaniu 1 kropli. Pamiętajmy o tym pH pomiaru.
Może się więc okazać, że w trakcie zobojętniania węglanów słabym kwasem osiągniemy również stabilny bufor fosforanowy, cytrynianowy, octowy czy szczawiowy (teoretycznie biorąc). A pH takiego buforu może być np. 5. Aby go rozłożyć musimy użyć takiej samej ilości mocnego kwasu niż w przypadku bufora węglanowego. Stąd zmiana bufora powoduje zmianę pH, bez zmiany KH wody. Z taką sytuacją mamy jednak rzadko do czynienia w akwarium (głównie przy buforze fosforanowym i cytrynianowym oraz utworzonym z kwasów humusowych - torfu).

Fosforany same z siebie nie są glonotwórcze, chociaż oczywiście są jednym ze składników makro a więc wpływają też na poziom glonów w akwarium. Tego uczy Barr, za pośrednictwem kol. spider72. Przy ustabilizowanym baniaku i metodzie EI fosforu jest nadmiar i nic się nie dzieje. Fosfor jest jednak najwygodniejszym makro do limitowania wzrostu roślin (i glonów) a więc zwykle podaje się go w minimalnych ilościach. Ja dawałem fosforu nawet duże dawki i nie wysypałem sobie glonów. Dużo zależy też od innych czynników glonotwórczych.

Stąd mimo, że dodawanie kwasu fosforowego może nam zagrozić nie należy tego traktować jako pewnika, że zagrozi. Wypadałoby sprawdzić. Przy okazji mam literek kwasu fosforowego więc pewnie niedługo zacznę jakieś testy demaskujące :P
Przy bardzo wysokim pH kwas fosforowy pomaga zbić twardość i to zarówno KH, pH jak i GH. Przy niższym pH tylko pH.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2015, 13:45 przez zulix, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 760
Rejestracja: 05 sty 2010, 21:16
Imię: Tomasz
Lokalizacja: rzeszów
Płeć:

Post autor: Tomasz »

Stosowałem kwas ortofosforowy (Zulix zna temat):
więc wpływają też na poziom glonów w akwarium.
Stąd mimo, że dodawanie kwasu fosforowego może nam zagrozić nie należy tego traktować jako pewnika, że zagrozi
Jeżeli w wodzie mamy bufor, nieważne, czy węglanowy,m czy fosforanowy to zmiany pH po dodatku kwasu będą niewielkie póki ten bufor jest w wodzie
święta racja !

Z moich obserwacji wynika, że przy podawaniu kwasu ortofosforowego wzrost glonów zwiększył się kilka krotnie, Ph było dość nie stabilne (jeśli dobrze pamiętam finalna wartość stabilizowała się po 24h) i prawie zawsze wracało do wartości przed podaniem... Ale ze strony zdrowia rybek nie zaobserwowałem żadnych zmian (no może małego dyskomfortu przy stabilizacji ph). Byłem bardzo chętny wykonać próbę z kwasem solnym ale "władza" słysząc nazwę kwasu kategorycznie zakazała... :kula:
Nigdy nie kłóć się z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chemia wody ”