Wpływ siarczanów na akwa?

[Artur___]

Witam,
od dłuższego czasu obserwuję i czytam forum [jedno i drugie:)], no i w zasadzie znalazłem odpowiedzi na niemal wszystkie nurtujące mnie pytania. Po za jednym
A mianowicie jaki wpływ mają siarczany których dostarczamy do zbiornika?

W/g danych MPWiK'u dostarczam ich w okolicach 40mg/l w podmianie wody kranowej tygodniowo oraz z kalkulatora zulixa kolejne 25mg/l (w postaci MgSO4x7H2O).

Jaki wpływ na życie w akwarium ma 65mg/l siarczanów, jaka jest górna granica stężenia oraz czy są one w jakiś sposób przyswajane (przerabiane).
Czy mógłbym dodawać tygodniowo bez szkody dla obsady np. 40mg/l kranówka + 60mg/l sole = 100mg/l?

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam
Artur


Sprostowanie,
wprawdzie w komentarzu do komórki kalkulatora jest informacja o wysokości stężenia siarczanów, ale mi chodzi właśnie o jego rozwinięcie, tzn. w jakich sytuacjach to stężenie może sięgać 100ppm lub w jakich nie powinno być tak wysokie?

[spider72]

O SO4 wiele się nie pisze, bo nie warto się nim martwić, przynajmniej przy takich poziomach jakie zazwyczaj występują w akwarium. Jak będziesz miał poziom dochodzący do 200ppm SO4, to wtedy możesz się zacząć martwić, a i to pewnie też nie koniecznie.
http://www.barrreport.com/showthread.php?t=1753

[zulix]

Siarczany to chyba jedne z bezpieczniejszych anionów w akwarium. Ich stężenie może być na prawdę duże. Ile liczbowo to nie powiem bo to zależy i od konkretnych gatunków roślin i zwierząt i od sytuacji i tutaj na pewno spider72 i forum Barra coś by pomogło. Kiedyś czytałem na forum holenderskim pewne obserwacje dot. zawartości siarczanów i podano tam, że całkowicie bezpieczne są poziomy poniżej 100 i tak zaszyłem w kalku.
Dla ciekawości przeliczałem ile u mnie jest siarczanów dostarczanych poprzez kranówkę + nawozy + kumulacja nawozów i wyszło mi pod 150. Wtedy się trochę wystraszyłem, ale teraz nie zwracam na to uwagi. Pewnie u Ciebie jest podobnie. Być może pojedyncze rośliny przez to nie chcą u mnie rosnąć, ale pewności nie mam. Dochodzą przecież inne parametry wody, które nieszczególnie muszę spełniać.

Z punktu widzenia chemicznego siarczany są niebezpieczne, gdy doprowadzi się do powstawania rozległych stref beztlenowych w akwarium (np. ziemia pod żwirkiem, ale mało roślin). Wtedy może się wydzielać z podłoża siarkowodór (produkowany właśnie z siarczanów) i szybko wytruje nam całą obsadę. Przy okazji przypominam, że zapach siarkowodoru to "zgniłe jaja" a więc jeżeli ktoś robi przemieszanie dna akwarium i zaczyna mu cuchnąć to jest to podejrzane.

[Grandi]

A poziom 403 mg/l jest groźny? Takie jest stężenie siarczanów wg danych wodociągów dębickich za ubiegły miesiąc w kranówce serwowanej mieszkańcom.