Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Korekta pH i kH wody za pomocą kwasów

Wszystko na temat wpływu parametrów wody na obsadę roślinną i zwierzęcą i możliwości korekty wartości tych parametrów

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Może spróbuj zabawę na kanisterku z kranówką aby wyeliminować wpływ czynników niezidentyfikowanych. Kwas winowy ma porównywalne właściwości do cytrynowego w naszych zastosowaniach.

P.S. Na forum nie ma zakazu pisania postu pod postem (do 12h kolejne posty są scalane, potem już nie). Jak ktoś korzysta z opcji "nowe posty" jak ja to w ogóle nie wyłapuje takich poprawek :(
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

Wiem, że tak się nie robi na forach ale nie chciałem 3 edytować mojego ostatniego posta. Będę się pilnował. A kwas winowy mi został ponieważ kiedyś eksperymentowałem z zamiennikiem (uzupełnieniem) do testów na potas Zooleka - niestety nie działał. Od dzisiaj spróbuję poeksperymentować z nim na jakimś baniaku 5 L może 10 L. Niestety na necie informacje w tej kwestii są bardzo skąpe.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

bradley pisze:Wiem, że tak się nie robi na forach
u nas jest dokładnie odwrotnie:
Na forum nie ma zakazu pisania postu pod postem
bo czasem to utrudnia stwierdzenie, czy ktoś napisał coś nowego, czy nie.
Dlatego jest włączone scalanie postów do 12h aby nie było, że ktoś pisze 10 postów w ciągu godziny. Później to już nawet wskazane aby pisać w nowym poście.

Z winianami eksperymentowałem, z samym kwasem nie bo nie mam go "na stanie".
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

otóż mam już wynik eksperymentu z kwasem winowym:
kwas winowy - 1,5L - 3g - zeszło do 5 niemców z 11 w kranówie.
kwasek cytrynowy - 1,5L - 3g (miało zejść z kalkulatora ok 5,33) i zeszło z 11 do 6 niemców (czyli kalkulator Zulixa zadziałał jak "igiełka")
Wniosek : chyba podobne działania na zmniejszanie kh (kwasu winowego i kwasku cytrynowego) tzn. proporcje - tzn. tak mi się wydaje.

Co do mojego zakwaszania - Porażka - wczoraj popołudniu: Ph 7,5 a kh uwaga: 14 !!!
Totalna załamka - już chciałem zostawić zakwaszanie i pozostać tylko na nawożeniu kwaskiem ale ostatnia idea fix
Nikt mi nie odpowiedział odnośnie węgla aktywnego w filtrze, a na necie znalazłem tylko 1 info, "że nie zwiększa" kh.
Ale ok - zrobię test ostatniej szansy
Woda RO + keramzyt, który mam w podłożu i trochę w kaskadzie (ocet nie pienił)
Woda RO + Węgiel aktywny (pewnej znanej firmy) - trochę w kaskadzie (no bo nowy zbiornik itp. i symbolicznie na samym dnie pod gliną, ziemią, keramzytem i grysem
Rano wynik:
Keramzyt - czyściutki (test wykazał 0 - no na upartego 1)
Węgiel - kh 15d niemców !!?? (oto moja Nemezis) - z ciekawości test Gh - 4d
Wniosek - węgiel w moim przypadku zwiększa kh, zatrzymuje działanie kwasu ( wychodzi, na to, że jest dodatkowym buforem dla nich)
Jutro robię porządek w filtrze - węgiel get out - ciekawe czy ten na dnie (ilość b mała) nie będzie przeszkadzał i ponawiam próby z zakwaszaniem.
Awatar użytkownika
cyklista
Mecenas
Posty: 2101
Rejestracja: 11 paź 2011, 14:10
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 100l i inne
Płeć:
Wiek: 51

Post autor: cyklista »

Węgiel na pewno jakimś buforem jest - problem z nim taki że nie wiesz dokładnie ile zmagazynuje i kiedy odda i w jakiej ilości, więc pewnie na razie lepiej go wywalić.
Tego pod podłożem chyba nie ma sensu ruszać.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Nie pamiętam na 100% ale chyba w węglu aktywnym są pewne ilości potażu (K2CO3), który oczywiście zwiększa kH. W trakcie produkcji zdaje się, że są one wymywane kwasem fosforowym i przez to pojawiają się tam fosforany. Dotyczy to oczywiście niektórych "węgli". Dlatego posoleni mają przetestowane marki węgla - gdzieś tam był test różnych.
Podkreślam, że bazuję tylko na informacjach (o K2CO3), które gdzieś zakodowałem naście lat temu - nie musi to być prawda, mogło mi się coś pomieszać. W ogóle popiół ma odczyn zasadowy więc zwiększa kH. A węgiel to taki niegotowy popiół :P
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

Witam
Moje zakwaszanie nadal słabo idzie
Mam 3 pomysły na moje "niepowodzenia"
1 Coś poza węglem buforuje, może dodaje kh
2 Zrobiłem za słaby roztwór nie mogę zbić kh na tyle aby potem dolewać już mniej kwasu a regulować swobodnie parametry
3 Rozłożyłem zakwaszanie na za dużo etapów
4 Punkt 2 i 3 razem wzięte
Był moment, że udało mi się zejść z krytycznego kh 14 na 9, nawet ph schodziło do 7,3 (ale pomiar zaraz po zakwaszaniu i pewnie przekłamywał) . Wodę dolewam tylko RO. No cóż będę próbował i eksperymentował nadal, sprawdzę jeszcze raz ten keramzyt.

Mam jednak pytanie (przede wszystkim do Zulixa )
Niestety przy rzadkich podmianach będzie się kumulować gH. Dlatego dolewka preparowanej wody zamiast RO jest nieco gorsza. Najlepiej byłoby robić podmianki przy okazji uzupełniając wodę o skorygowanej kH. Kumulacja będzie ale niewielka.
Pomyślałem, że w związku z mega dużym parowaniem i ciągłym dolewaniem RO (czasem, nie zdążę dokupić, no i koszta) nie można jedna spróbować "spreparować" coś zastępczego. Kh zbić kwasem, to łatwizna, natomiast gh potraktować woreczkiem jonowym z Zooleka. Wlałem 10l do wiadra, włożyłem stary filtr wewnętrzny i przywiązałem tenże woreczek. Po 2h godzinach pomiar z ciekawości. Gh wedle testu 0. Nawet porównałem kolor "zieleni" z testu z moim "wynalazkiem" z oryginalnym Ro - dokładnie to samo. Co wy na to ??.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Na pewno takie zbyt wieloetapowe rozbicie pozbawione jest potrzeby. Może i masz za słabe stężenie - stąd sugerowałem aby zrobić testy w wiadrze. Jeśli w wiadrze inaczej działa niż w akwarium to musi coś działać na przekór.

Oczywiście zaraz po zakwaszeniu są przekłamania pH.

Co do jonitów to kationit kwasowy (zbija kH i gH) jest super z tym, że sumarycznie wychodzi to drożej niż RO. Kationit sodowy - taki jest popularniejszy zbija gH ale nie kH - ten zbijać trzeba kwasem - tak jak piszesz.

Przy małym baniaku można jeszcze gotować wodę. Zbija i kH i gH. Gdy Ci braknie RO to możesz awaryjnie to zrobić. Przy większych baniakach na pewno nie wyjdzie to ekonomicznie, ale awaryjnie czasem się przydaje.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

Dzięki Zulix za odpowiedź
Niestety w wiadrze działa - zawsze :( - no może poza octem, bo tak jak pisałeś były przekłamania w pomiarze kh
Jeśli dzisiaj kh nie ulegnie zmianie - tj. nie pójdzie w dół, (z 9-10d) to robię roztwór na 35-40ml z 13 g kwasku ( z kalkulatora 4-5 niemców) i podaje to w 4 ratach po 8,5ml (taki ma dyfuzor) w ciągu 2 dni.


Przy moich małych potrzebach spróbuję wykorzystać "zmiękczanie" kranówy kwaskiem i kationitem (w końcu można go regenerować) - 10l to dla mnie ok 9-10 dni dolewek. Gotowanie próbowałem ale jakoś słabo schodziło - ale awaryjnie może być.
Ostatnio natknęła mnie myśl aby sprawdzić wodę z działek, na jednej podobnie jak w Łodzi ale druga: kh 6 Ph 7,2, nawet sprawdziłem NO3 czy nie ma jakiegoś "syfu" z rzeki czy coś takiego - podejrzanie miękka, ale wyszło ok. Więc jak już w końcu uporam się z zakwaszanie (dojdę do tego wymarzonego kh 5-6) to nazbieram baniaków i zrobię sobie zapas na podmiany, a dolewki RO + moje "wypociny"
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

Witam
Zakwaszanie kwaskiem jednak nie wypaliło - ph ustabilizowało się na poziomie 8,0 rano i 8,3 późnym popołudniem (po podmianie wody RO + kranowit (z przewagą RO) ph zeszło nawet do 7,3 a kh do 8d ale jeszcze tego samego dnia wróciło do stanu koło 8ph. Twardość chwilę się utrzymywała ale po 2 dniach poszła w górę (wprawdzie tylko 1 stopień ale pewnie będzie rosło).
Ale mam już winowajcę (na 99,99%) zachciało mi się "plaży" na przedzie zbiornika. No oczywiście kupiłem drobny piaseczek (pewnie zmielony dolomit. Sprawdzałem na słoiku (z ph 5,0 doszło do 8,5). No cóż muszę to zaakceptować - następnym razem nie popełnię tego błędu. Jednak nie poddaję się tak łatwo i mam dwa zapytanka:
1. Jeśli kwasek jest słabym kwasem w dodatku biodegradowalnym i nie "pokona" dolomitu to czy jest szansa obniżyć kh i ph jakoś trwale mocnym kwasem no solnym lub siarkowym ? Jeśli taka to postaram się załatwić sobie jakiś nie za mocno stężony i spróbować - tylko czy ma to sens?
2 I pytanie odnośnie nawożenia w przypadku takiego ph (8) i Kh (9 lub więcej). Chodzi mi konkretnie o samoróbkę mikro z intermagu i chelatu żelaza 13% - jaką zastosować dawkę tygodniową żelaza przy tak wysokim ph i twardość węglanowej (bo czytałem gdzieś, że to przy takich parametrach gorzej działa). Dodam, że zbiornik na ziemi i glinie ze światłem dochodzącym do max. 0,5 W/L i bez innego nawożenia (tylko ten nieszczęsny kwasek jako źródło C i odrobina gotowca na potas)
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Dolomit się rozpuście w dowolnym kwasie (solny, cytrynowy) ale w warunkach akwariowych powoli. Nie będziesz przecież moczył podłoża w kwasie stężonym. Przy pH akwariowym nie ma to już większego znaczenia jaki kwas będzie użyty.
Przy wyższym pH stosowałem Mikro Intermagu w dawkach 0,4 mg/l i więcej. Aż tak wysokiego pH jednak nie testowałem.
Czy jesteś w stanie zasypać od nowa? Chodzi mi o wyssanie odmulaczem piachu i powolne usypanie nowej plaży? Czasem można też próbować przykryciem starego podłoża nowym - emisja ze starego będzie wolniejsza.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

A więc powiem tak. mam możliwość usypania nowej plaży (właściwie jej zlikwidowanie). Nawet nadmienię, że już o tym myślałem . Pewnie nie wszystko "wyjdzie" i co będzie jak dojdę do ziemi - pewnie jak nie będę manipulował to będzie ubita i za dużo nie pójdzie do wody. Tylko zastanawiam się czy i kiedy to zrobić. Posadziłem tym razem zwartki i żabienice, trochę sagittarii (żadnych łodygowy), widzę że zwartki już swoje odchorowały i ładnie zaczynają rosnąć,boję się że zupełnie nowe warunki mogą im zaszkodzić. Muszę zrobić także testy czy pozostała część podłoża (80%) czarnego grysu nie wpływa na parametry wody. Jeżeli wyjdą pozytywnie, a ph dojdzie lub przekroczy 8,5 będę "odsysał i zasypywał. Wtedy rozpocznę przygodę z zakwaszaniem na nowo. Jeżeli jednak ph zostanie w szczytowej opcji koło 8,2-8,3 (rano i w nocy 8,0) nie będę nic zmieniał i pozostanę na dolewaniu roztworu kwasku w celu uzyskaniu CO2 (nawet jeśli nie będzie jakiś widocznych ekektów to z pewnością nie zaszkodzi. Z tego co czytałem to zwartki i żabienice przystosują się do takiego ph, a i ryby jakoś nie wyglądają najgorzej. Posłucham rad Diany Wallstad i nie będę walczył z ph i kh, no jak ona twierdzi w takiej wodzie jest większa dostępność części pierwiastków dla roślin. Złamę tylko zasadę LT przez częste podmiany RO+ kranowit i dolewki RO. Dobrze, że kupiłem ph metr więc obserwuję sytuację na bieżąco. A żelazem i resztą mikro się na razie wstrzymam i zaufam "magii" ziemi i uwalnianych z niej związków.
Notabene korci mnie jednak bardzo wywalić ten piach i "pokwasić" i "pozmiękczać". Jednak dzięki temu tematowi na forum uzyskałem bardzo dużo cennych informacji, które na pewno wykorzystam w przyszłości. (pewnie restart za rok :) )
Dzięki wszystkim za dotychczasową pomoc i podpowiedzi.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Tak jak napisałeś żabienice, zwartki i sagitarie nie powinny płakać z powodu twardości i pH.
Poćwicz może na tym co jest a kiedyś może zrobisz restart i na kwaśnej wodzie zdobędziesz kolejne doświadczenie :)
Powodzenia.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
bradley
Posty: 18
Rejestracja: 28 sie 2014, 7:34
Imię: Artur
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 45

Post autor: bradley »

Dzięki Zulix.
Rzeczywiście przez ostatnie 2 tyg. zdobyłem sporo wiedzy odnośnie zakwaszania. No i umiem robić teraz RO własnej roboty :)
Dolomit się rozpuście w dowolnym kwasie (solny, cytrynowy) ale w warunkach akwariowych powoli.
Liczę, że i w tej kwestii będziesz miał 100% racji i przyszłości dolomit przestanie oddziaływać na ph, bo zamierzam go codziennie traktować kwaskiem ;)
AquaPlantus
Firma
Posty: 4
Rejestracja: 20 gru 2013, 20:48
Imię: Marcin
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Post autor: AquaPlantus »

Witam mam pytanie odnosnie kwasu solnego hcl. Mam w akwarium kh 12 ph nir mierze ale pewnie wysokie. ile musze dodac kwasu i jak go rozvienczyc zeby zbic kh do min 7. Akwaroum 72 l wiec pewnie kolo 60l samej wody.

Pozdrawiam Marcin
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chemia wody ”