Nie ma, opłatę ponosi dostawca internetu, w tym przypadku Netia, opłata taka jest wliczona w abonament na internet. Prędkość i "jakość" internetu będzie ta sama jak w TP, jeżeli wszystko jest na łączu podkładowym. OA (operatorzy alternatywni) mają szereg porozumień podpisanych z UKE i TP jako powszechnym dostawcą internetu, mają podobne i tak ceny, jeżeli korzystają z kabli TP. Musisz zadzwonić do Netii, odpowiednika Błękitnej Linii w TP i niech ich technicy puszczą wywiad techniczny i puszczą testy na Twoje łącze i sprawdzą stabilność wydajność i zakłocenia, ale ważne by się nie wycwanili i nie puścili wtedy gdy ruch w sieci jest mały.
k0k0z pisze:Net taki sam jak z tepsy, znam od znajomych co maja i nie mieli nigdy problemu. Ja mam tepse bo netia mi sie nie oplacala bo i tak musze placic za utrzymanie lacza. No i u mnie za granica rzeszowa to max 2 mega z racji epokowych kabli, wiec radze sprawdzic przepustowosc z tepsa (1-3tyg trzeba czekac) lub z netia np przez skype, tyle ze tez trzeba czekac cos kolo 2 tygodni.
Bo zanim Błękitna Linia przyjmie zgłoszenie, potem przekażą do backoffice, a oni to zadekretują w swoich systemach i puszczą do techników, to trwa to trochę czasu.