Planuje akwarium ok. 50 litrów, wszystkie sprzęty elektronicznie już mam, znaczy się prawie wszystkie. Gdyż borykam się z oświetleniem. Zastanawiałem się nad 2 świetlówkami wsadzonymi w połówki rur PCV (jako oprawki). Jednakże zależy mi też na cenie i estetyce. Rozwiązanie takie nie będzie ładnie wyglądać, a koszty stateczników są dosyć duże. Rozważałem też kupienie gotowego zestawu HQI na allegro, ale sami wiecie - cena
. Więc pomyślałem nad zwykłą lampą halogenową 70W (taką z castoramy za 20zł). Cena przystępna, rozmiary nieduże więc nie będzie się aż tak rzucać w oczy.
Oczywiście bez czujnika ruchu
. Co o tym sądzicie? I czy da się potem wymienić żarnik na jakiś lepszy (5400/6500K)?