Moderator: Administracja
Nie bąbelki nie powodują ruchu, bąbelki lecą tam gdzie jest skierowana siła wylotowa z filtra, Zanurz wężyk w wodzie i zobaczyszRed pisze:dokladnie ruch wody natlenia ale Chcesz powiedzieć, źe "bąbelki" nie powodują ruchu? To akurat łatwo sprawdzić wizualniea skoro już są to po co wywalać. A co do wkładów po co kupować filtr o pojemności np 6 litrów i wkładać 1 litr wkładów?
Bartt85 pisze:
Karygodny błąd ???? nie wiem od kiedy .... Ja mam u siebie 90kg kamieni na szkle i nie jest to moje widzi mi się, jeżeli dobrze dobierzesz kamienie które przylegają swoją podstawą do szkła nic nie ma prawa się stać, znam ludzi którzy w swoich zbiornikach mają po 250kg kamieni na szkle i zbiorniki stoją do dzisiaj. Nie zgodzę się również z Tobą żeby użyć żwirku jako izolator, ponieważ to właśnie żwirek może zniszczyć szkło pod wpływem nacisku kamieni. Jeżeli chodzi o pleksę i styropian jak najbardziej można używać , jednak przy rybach kopiących trzeba liczyć się z tym, że zostanie to odkopane, nie raz spotykałem się z zatruciem ryb przez styropian który połykały.
Jeszcze trzeba wiedzieć jak go ułożyć tak aby go pyszczki nie wykopały .Niestety Twoja opcja z układaniem kamieni na gołym szkle nigdy do mnie nie przemówi 
Przedewszystkim ogranicza możliwości kompozycji,ponieważ czasem ciekawe kamienie ,nie będa pasowały kształtem do położenia ich prosto na równej powierzchni To jest rzecz gustu ,a gustach się nie dyskutujeBartt85 pisze: Co do koloru kamieni źle to odebrałeś, napisałem , że bardziej mi to przypomina malawi i wg. mnie wygląda lepiej niż poprzednia aranżacja.
Nie muszę o tym czytać ,bo to wiem . Napowietrzacze powodują także ruch wodyBartt85 pisze: Poczytaj trochę o kamieniach napowietrzających to będziesz wiedział, że bąbelki które się z niego wydobywają wcale nie natleniają wody, woda natlenia się poprzez ruch i dlatego falownik idealnie spełnia swoje zadanie.
Bąbelki to tylko dodatkowy efekt wizualny.
- Zostaw narazie jak jest ,gdy dorobisz się kubełka wtedy wewnętrzne będziesz mógł wywalićDarek48 pisze:ok - to nawet lepiej bo te bąble mnie wk........
Chodzi o to tylko że bąble biorą się z powietrza bo wężyk je zasysa a jak go wyjme to będzie tylko ruch wody - ale skoro mówicie że to wystarczy...
Na razie pozbądź się auratusów,to naprawdę wredne ryby (nie drapieżne ,tylko agresywne-bardzo)Darek48 pisze: Co do obsady to jutro dowiem się czy przyjmą mi to w sklepie, najchętniej bym wszystko oddał i zaczął od nowa - chyba z Saulosi - może z 8 sztuk.
Wierz mi, wszystkie aranżacje, które przerobiłem były z kamieniami na szkle, również trzeba wiedzieć jak to zrobić, doświadczenia teoretycznych z rybami z afryki, nie wiem po czym to wywnioskowałeś... Nie ważne Ty masz swoje racje ja mam swoje i niech tak pozostanie, ta debata nie ma sensu bo będzie trwała w nieskończoność ....KODI pisze:Bartt85 pisze:
Karygodny błąd ???? nie wiem od kiedy .... Ja mam u siebie 90kg kamieni na szkle i nie jest to moje widzi mi się, jeżeli dobrze dobierzesz kamienie które przylegają swoją podstawą do szkła nic nie ma prawa się stać, znam ludzi którzy w swoich zbiornikach mają po 250kg kamieni na szkle i zbiorniki stoją do dzisiaj. Nie zgodzę się również z Tobą żeby użyć żwirku jako izolator, ponieważ to właśnie żwirek może zniszczyć szkło pod wpływem nacisku kamieni. Jeżeli chodzi o pleksę i styropian jak najbardziej można używać , jednak przy rybach kopiących trzeba liczyć się z tym, że zostanie to odkopane, nie raz spotykałem się z zatruciem ryb przez styropian który połykały.
Wierz mi ,że fundament żwirkowy przerobiłem w 5 aranżacjach ,nie ma mowy o jakimś nacisku na szkło przez żwirek
Tak się składa ,że mój znajomy ,który posiada kilka rybek z Malawi i nietylko ,jest także szklarzem i z powodzeniem skleił kilka baniaków. Jego doświadczenie w zakresie naprężeń wynikających w akwarium ,jest dla mnie priorytetowe. Jedno co zauważyłem ,z rybami z Afryki masz raczej doświadczenie teoretyczne.Dla mnie liczy się praktyka. Jeszcze dodam ,że w swojej 240L miałem 140kg kamoli na żwirze .Zapraszam Cię na prześledzenie mojego wątku na afczwa .
To jest rzecz gustu ,a gustach się nie dyskutujeBartt85 pisze: Co do koloru kamieni źle to odebrałeś, napisałem , że bardziej mi to przypomina malawi i wg. mnie wygląda lepiej niż poprzednia aranżacja.
Nie muszę o tym czytać ,bo to wiem . Napowietrzacze powodują także ruch wodyBartt85 pisze: Poczytaj trochę o kamieniach napowietrzających to będziesz wiedział, że bąbelki które się z niego wydobywają wcale nie natleniają wody, woda natlenia się poprzez ruch i dlatego falownik idealnie spełnia swoje zadanie.
Wydawanie kasy na falownik w Malawi lub Tanganice to dla mnie lekka przesada. Podobny efekt uzyskasz montując odpowiednio wylot z filtra kubełkowego
POZDRO
W filtrze HW-302 są trzy pojemniki na wkłady filtracyjne, wszystkie trzy posiadają wkładkę z waty, ja w zestawie otrzymałem , kilogram ceramiki(1wkład), kilogram zoolitu(2wkład), kilogram węgla(3wkład) z węgla zrezygnowałem na rzecz ceramiki, dołożyłem również więcej waty. Więcej tam nie upchasz.Red pisze:bąbelki z napowietrzacza siłą rzeczy powodują ruch wody. Ortodoksyjnie podchodząc moźna zadać pytanie gdzie w jeziorze znaleźć kubełek? Pisałeś, że masz hw ja miałem okazję widziec i filtr i wkłady czyli 1 niepełna warstwa a miejsca conajmniej na 3 lub 4 bez ciasnego upychania. Rolę falownika moźe w części spełnić wylot filtra wewnętrznego poza tym inaczej się prowadzi 100 litrów (trudniej) a inaczej 700
- Tu się z Tobą zgodzę ,jest kilka szkół prowadzenia Malwi i układania aranży. Bezpośrednio zainteresowany sam wybierze wersję ,która mu będzie najlepiej odpowiadała.Bartt85 pisze:... Nie ważne Ty masz swoje racje ja mam swoje i niech tak pozostanie, ta debata nie ma sensu bo będzie trwała w nieskończoność ....
Masz rację, doradziłem już wg. swojego doświadczenia. Dalej uważam, że falowniki są rewelacyjne, kamienie zawsze będę układał na szkle, nie będę używał bąbelków do napowietrzaniaRed pisze:wg mnie takie debaty właśnie dają pogląd pytającemu dzięki czemu ma szansę na własne przemyślenia i uniknięcię błedów popełnionych czasami wcześniej przez innych.
- czy odłowić tylko te auratusy i jak nie przyjmą w sklepie to ........ kilim w toalecie... Moim skromnym zdaniem dla początkującego "malawisty" nie jest dobrym pomysłem przerybianie. Tym bardziej w 112l.KODI pisze: Wracając do rybek ,nie wydawaj wszystkich ,ponieważ zauważyłem ,że są to młode pysie
Często zdarza się tak ,że ryby młode się dotrą i przy przerybieniu (które się także w Malawi stosuje) ,może wszystko ze sobą zgodnie żyć. Jeżeli rybki jednak okażą się z temperamentem ,będziesz musiał stopniowo pozbywać się najagresywniejszych osobników
-