Bardzo fajnie sprawdza się też czarna farba. Jeśli masz jak odsunąć szafkę z akwarium to łapiesz wałek, czarną farbę i jazda Opcja K2 też łatwa i często spotykana ale u mnie woda podlewała się pod folię (może nie umiałem jej dobrze nakleić) i nie wyglądało to ładnie.
Struktura faktycznie w Twoim akwa może zajmować dużo miejsca, którego masz i tak bardzo mało. Sam włożyłem tło bo bardzo mi się podoba ale w zamian zredukowałem znacząco obsadę.
No to teraz już się Darek nie wymigasz...
Łap za sitko i jazda z tymi rybami do sklepu zanim padną...
Później lektura o dojrzewaniu akwarium, zrób sobie tło, ustaw kamienie i czekaj.
Rybki już masz obiecane więc gitara
K2 pisze:
KODI, dlaczego namawiasz kolegę, żeby męczył te ryby w 112l
Jeśli tak bardzo się znasz na pyszczakach, to powinieneś wiedzieć, że auratusy z czasem pozabijają resztę obsady. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie "średnią" przyjemnością by było wyławiać trupy z akwarium. Patrząc na to z innej strony, to jakie są parametry w tym akwa? Azot jest na pewno bardzo wysoki o ile cykl azotowy się już zamknął. Przy złych parametrach ryby będą chorować i nie wybarwią się tak jak trzeba. Zresztą pławienie się w urynie raczej nie jest przyjemnością - chyba, że masz inne zdanie.
Drogi K2 chyba czegoś nie doczytałeś Cytuję swój fragment z pierwszego mojego postu w tym temacie
KODI pisze:
Co do ryb ,pozbądź się auratusa (to ten żółty w poziome pasy) .Można mieć dużo i kolorowo w baniaku ,jednak trzeba spełnić kilka warunków .
Darek48, filmik dobry to jest tylko z tego powodu, że gość potrafił przyznać się do tego, że zawalił w doborze obsady (w 2x większym baniaku niż Ty masz) i oddał ryby.
Myślałeś, że w sklepach powiedzą Ci co innego?
Tych ryb się nie karmi ochotką. Poczytaj trochę o tym co masz w akwa.
Szkoda mi tych rybek.
KODI, jeśli uważasz że callainos (jak sam zauważyłeś), redy, crabro i lombardzki (których chyba nie zauważyłeś) są ok do tego baniaka to gratuluję.
Daję sobie spokój z pisaniem w tym temacie, bo to nie ma sensu. Pozdrawiam.
Dlaczego nie oddasz ich tam, gdzie je kupiłeś? Przy okazji nawsadzaj sprzedawcy pare ch***w za to co Ci sprzedał.
Problem ja jednak wiedzę gdzie indziej. Ty poprostu nie chcesz ich oddać i już. Dowaliłeś jeszcze tą ochotką. Pisaliśmy Ci o niedojrzałym zbiorniku - nic sobie z tego nie robisz. Pewnie nawet nie poczytałeś o cyklu azotowym skoro nadal trzymasz ryby.
K2 ma racje. Szkoda więcej pisać w tym temacie bo Ty i tak zrobisz co zechcesz.
Ostatni raz piszę. Oddaj wszystko i poczytaj co to pyszczaki z Malawi i jak się je hoduje. To co robisz teraz to katowanie ryb dla własnego widzi mi się.
Oddam ale spokojnie bez paniki. Bede chcial dac saulosi 2+6 i albo yellowki.
[ Dodano: 2013-03-12, 16:52 ]
Pani w sklepie powiedziała że przyjmie te szczupaki
Tylko teraz już nie będzie tak ładnie...
Do dziś nie zaobserwowałem żadnego dziwnego zachowania ale ok - niech będzie w zgodzie z naturą.
Będę chciał wpuścić 2+6 - ale strasznie podoba mi się yellow z tym że do saulosi to już pewnie nie ma co łączyć ? I taki błękitny w prążki też piękny, mam takiego jednego.
jest kilka pięknych gatunków które mi się podobają, ale pewnie żadnego wg Was do mojego akwarium nie da się włożyć
Zastanawia mnie tylko jedno - na jutubie jest mnóstwo przepięknych malawi które są przerybione, strasznie kolorowe a niektórzy nawet trzymają je z pielęgncami papuzimi...
Niektórzy ludzie mieszają wszystko ze wszystkim ale jest to straszny błąd i krzywdzenie ryb. Zawsze znajdzie się jakiś as który powie Ci, że tak można bo ryby pływają. Od Ciebie zależy jakie stworzysz warunki tym rybom ... Mówiłeś, że masz w planach większy zbiornik, wstrzymaj się z malawi do tego czasu, albo odchowaj mała grupkę tego samego gatunku. Ja mam 240 litrów dla malawi, ryby już urosły i mam wrażenie, że akwarium robi się dla nich za małe ...
ok panowie żeby nie ciągnąć tego tematu w nieskończoność.
Mam w domu akwarium profilowane 200l (pozostałość po paletkach które chodowali rodzice) kiedyś było nawet 800l.
Profilowane może i ładne ale chyba za mną nie przemawia.
Zastanawiam się nad sprzedaniem obydwóch i nie wiem czy nie zainwestuję w Juwela Rio 180,240,300.
Mam teraz miejsce idealne pod akwarium do 100cm szerokość. Powyżej musiałbym sporo kombinować, wyrzucać główną komodę z salonu a tego raczej bym nie chciał - a takie akwarium na komodzie z ikei raczej nie postawię...
Czy w takim 180l już będą w miarę warunki ? choć różnica cenowa między 180 a 240 prawie znikoma do 300 trzeba już dopłacić.
240 wydawałoby się optymalne - wtedy jakie rybki i ile można włożyć ?
Czy znacie jakieś ciekawe opcje poza Juwelem, warte zainteresowania ?