No, statek był gites
.
Wiesz co. To twoje tło wewnętrzne za cztery stówki nie było złe, tylko że zupełnie nie pasowało do tych wapieni, które masz, do niego to jakieś bardzie kanciaste, żóto-brązowe piaskowce - zresztą to 3D pasuje chyba nawet mniej, bo kamienie w tle i w akwarium mają kompletnie różne kształty, kolory i fakturę - osobiście wrzuciłbym tam jakiś serpentynit, jest zbliżony do skał z tła, wtedy, gdyby go dobrze ułożyć, to płynnie przechodziłby w te skały w tle, i efekt głębi było jeszcze większy; byłoby tez naturalniej. Wiesz, żeby tło i skały z akwa płynnie zlewały się ze sobą.
Z tymi wapieniami to jeśli już je zostawiasz, to pokusiłbym się o "emulację" rafy koralowej, czyli idziemy bardziej w efektowność i eye-candy - tez można, pyszczakom w sumie dość obojętne ;-). Bo teraz to tak równiutko poukładane, jak bratki na rabatce, i nie wygląda zbyt naturalnie. Osobiście porobiłbym z tego jakieś piętrowe konstrukcje, może na klej, i dał ciemnogranatowe/czarne tło, do tego kolorowe pyśki, i mamy efektowny zbiornik, trochę cukierkowy może, ale na pewno przykuwający wzrok.
Co do węgla, to ja osobiście stosuję go non-stop. Nie tylko klaruje wodę, ale też usuwa jej żółtawe zabarwienie. Kupuję ten z łupin orzecha kokosowego (jest w Iguanie w Novej), nie trzeba go tak często wymieniać, jak ten zwykły.