Który z tych korzeni nadawałby się najbardziej do akwarium? Dodam że są to korzenie "świeże", należałoby je zapewne spreparować i okorować. Który będzie odpowiedni i nie zaszkodzi życiu i funkcjonowaniu.
- orzech
- dąb czerwony
- wiśnia
- grusza
Raczej dąb, bo będzie najtrwalszy. Ale ogólnie to kierował bym się wyglądem. Zastanowił bym się jedynie czy brać pod uwagę orzech. Jakoś do mnie nie przemawia.
kosteczka, Do akwarium tylko twarde drewno. Z tych co piszesz to nadaje się raczej dąb. U siebie jak zakładałem pierwsze akwarium to dawałem korzeń chyba z wiśni. Był odkorowany i spreparowany a mimo to barwił wodę i zaczął pleśnieć i gnić po kilku miesiącach. Najlepiej pojedź do Majstra, na dziale akwarystyki mają prawdziwe korzenie japońskie. Są bardzo twarde nie barwią a wygląd mają taki jakiego próżno szukać w ogrodzie
Korzenie w Majstrze są na wagę. Cena jest stała chyba za 0,5kg. Nie pamiętam dokładnie ile ale za korzonek do poprzedniej 112l całkiem spory i bardzo ładny zapłaciłem jakieś 18zł więc naprawdę nie warto bawić się w przekopywanie ogrodu.
to nie dla mnie te korzenie, znajomy może mieć takie za darmo, chce takie, z resztą do akwarium 400 litrów jednak mu się opłaci bawić dlatego pytanie który nie zaszkodzi, czy może któryś zmieniać paramery itp.
U mnie śmiga kawałek wiśni i jest ok Gotowany był dwa razy, potem moczenie i wio do baniaka. Było trochę na nim śluzowców, ale po dwóch tygodniach zniknęły. Krewetkom i rybciom nic się nie działo i tak jest do tej pory - wody też nie barwi.
Wykonam każdy sterownik na zamówienie, akwarystyka, terrarystyka, hydroponika, wiwarium, orchidarium, pieczarkarnia i wiele innych według Waszego pomysłu. Wal śmiało na maila mirekkon@wp.pl
mirekkon, widzę że kazdy to ogląda Fajnie gość mówi.
A tak na poważnie to wszystkie korzenie tak jak mówi Mirek się nadają - kwestia przygotowania i nie należy się przestraszać jak dobrze przygotowany korzeń po włożeniu do akwarium pokrywa się takim białym glutem- to po tygodniu lub dwóch samo odpadnie a jak masz zbrojniki to wcinają to
Jedyne w co bym się nie pchał to orzech ale poza tym to wal śmiało wszystko:)