Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Substytuty węgla wobec CO2 - czym zastąpić CO2?

kwasek cytrynowy, kwas winowy, aldehyd glutarowy i inne

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
Bozi
Posty: 359
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:42
Imię: Bożena
Lokalizacja: Warszawa
Akwarium: 126, 45, 10
Płeć:
Wiek: 62

Post autor: Bozi »

Z pewnością glony przy kwasku powinny wyginąć. Co do fauny to trzeba wypróbować. Rośliny powinny wytrzymać ale pytanie jak długo?
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Darek pisze:co w tym przypadku jeśli rozrobię sobie 500 ml nawozu?? Wytrzyma 100 dni... ??
Test który sam robiłem miał właśnie sprawdzić, czy mi to nie spleśnieje :P Czy w butelce coś się zmieniło to bez analiz nikt nie powie. Na pewno potas nie zniknie więc nawet jeżeli cytryniany ulegną lekkiej biodegradacji to nie powinno to zaszkodzić.
Biodegradacja teoretycznie powinna być ograniczona ponieważ używam wody RO lub zdemineralizowanej, tj. bez "życia". Ja najpierw rozpuszczałem węglan potasu w wodzie po czym powoli dodawałem kwasek. Węglan potasu jest substancją na pewno bakteriobójczą i niszczącą inne żyjątka. Stąd wydaje mi się, że biodegradacja nawozu nie następowała.
Jakby okazało się, że jednak się rozkłada to można byłoby ewentualnie spasteryzować.
Bozi pisze:Z pewnością glony przy kwasku powinny wyginąć. Co do fauny to trzeba wypróbować. Rośliny powinny wytrzymać ale pytanie jak długo?
To nie do końca tak. Wszystko jest kwestią dawki. Nikt "normalny" nie dawałby do akwarium kwasku aż do osiągnięcia takiego pH przy którym giną glony (ok. 3). Kąpiele w kwasku jednak powinny się odbywać poza akwarium. Przy małych dawkach i arszenik jest lekarstwem (kiedyś leczyli syfilis związkami arsenu).
Relację ze stosowania kwasku cytrynowego podał np. tutaj na forum kol. comatose (nie pamiętam w którym miejscu) i przekazał informację, że efekt obniżenia pH wody jest bardzo krótkotrwały - woda powraca do poprzednich parametrów. Pewnie wynika to z biodegradacji kwasku.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Max
Posty: 1211
Rejestracja: 20 paź 2010, 20:16
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 144 l
Płeć:
Wiek: 65

Post autor: Max »

zulix pisze:efekt obniżenia pH wody jest bardzo krótkotrwały - woda powraca do poprzednich parametrów. Pewnie wynika to z biodegradacji kwasku.
Myślę że wynika to raczej z buforu podłoża. To samo można robić innymi kwasami i do pewnego momentu efekty będą podobne. Nawet zastosowanie torfu nie zawsze pomoże. 8)
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Max pisze:Myślę że wynika to raczej z buforu podłoża.
Też może tak być :) Zależy kto ma co w akwarium i do tego jaką ma wodę. Sprawa zakwaszania w akwarium nie jest jednoznaczna jak w typowej analityce chemicznej.
O ile pamiętam w teście kol. comatose był tam tylko żywy bazalt, ale mogę się mylić. Na pewno często buforuje podłoże, np. ziemia.

Inna sprawa jest taka, że podczas reakcji kwasu z węglanami tworzącymi KH wydziela się CO2, który w reakcji z wodą tworzy kwas węglowy. Stąd pH spada i wydaje się wszystko O.K. a jak CO2 się ulotni to pH znowu wraca w pobliże początkowego.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
chudypiotrek7
Posty: 8
Rejestracja: 01 paź 2010, 22:42
Imię: Piotr
Lokalizacja: Elbląg
Akwarium: 112l Amazonka
Płeć:
Wiek: 43

Post autor: chudypiotrek7 »

Z tym powracaniem PH gdzieś czytałem że kwasek cytrynowy wiąże się z różnymi substancjami w akwarium. Pisali o tym że wiąże się z kamieniem kotłowym dzięki czemu spada ph. Po tym gdy ulega degradacji przez bakterie niejako oddaje związki pochłonięte wcześniej. Obserwatorzy opisywali pojawienie się "śluzu" i obecności grzyba w akwarium. (nie sądzę aby to był Saprolegnia) oraz ktoś opisywał zmętnienie wody. (wiem brzmi to co najmniej niechemicznie ale nie mogę odnaleźć tego oryginalnego tekstu aby go zacytować)

W każdym razie sam prowadząc takie obserwacje w swoim akwarium jednoznacznie mogę powiedzieć że trwałość kwasku cytrynowego w akwarium wynosi mniej niż dwa dni. Po tym czasie trzeba go uzupełnić (następuje wyraźny wzrost PH). Wspomaganie wzrostu roślin oraz zahamowanie wzrostu glonów mogę z całą pewnością potwierdzić na podstawie własnych doświadczeń z tym substratem. Co do efektów ubocznych ja żadnych nie zauważyłem (brak grzyba, czy śluzu albo zmętnienia wody).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”