[270] Słona strona mocy czyli Sepher zdradził glusie!

[grzeniu]

Świetne akwarium. Powiedz mi szczerze ile Twoje potworki czyli wężowidło, krewetka(widziałem te zdjecia na NR), skrzydlica i homarek pochłoneły rybek itp.?

[sepher]

Wężowidło rozwija prędkość przy której może co najwyżej złapać swoją nogę a nie rybę.
Homar w początkowym okresie pobytu ganiał za kauderi. Po rozmowie wychowawczej ustaliliśmy kompromis tj. 2 krewetki koktajlowe (wymienne na stynki) tygodniowo w zamian za odstąpienie od polowań i sprawdza się ta metoda do dzisiaj.
Zuzia zaś wszystko co było przed nią w akwarium traktuje jako wyposażenie. Mandaryn czasami po niej łazi wręcz co powoduje tylko łypanie oczyma.

Generalnie wczoraj doszła druga Zuza, ten sam gatunek tylko ubarwienie inne:

[grzeniu]

Co do Zuzi to jestem chętny zaryzykować bom nauczyciel mianowany od piątku, ale co z krewetką potworem? Ile koleżanka Zuzi ma cm?

[sepher]

Zuza I niesamowicie szybko przybrała na rozmiarach i obecnie ma jakieś 10-12cm. Zuzia II jest kulką o średnicy jakichś 6cm.
Mantis mieszka sobie osobno w szczepkarium. Aż taki odważny nie jestem aby go puszczać na rafę

[grzeniu]

Wczoraj był program na TVP1 chyba i uderza porównywalnie jak kula 22mm jestem ciekaw czy jest w stanie rozbić akwarium? Cholera z braku czasu jestem dość roztargniony i tak martwię się ze włożę łapki i ta Zuzia benc.

[sepher]

Kiedyś postanowiłem zrobić eksperyment w związku z tym. Niestety aparat nagrywający z szybkościa 25kl/s nie jest w stanie zarejestrować samego uderzenia. Poniżej klatki filmu (w lewym dolnym rogu czas)





Tu zaś film z którego pochodzą klatki
http://www.youtube.com/watch?v=qKtqqYNG3gQ

[grzeniu]

Cholera szybko nic nie widać!

[sepher]

Doszedł niewielki hepatus.
Zuzia wyraziła akceptację na jego pozostanie w akwarium (czytaj: nie zjadła go, chociaż na dobrą sprawę wymiarowy)
Za to żółtek się podniecił, pierwszy raz widziałem aby się tak stroszył:

[sepher]

Uh trochę mnie nie było tutaj tak więc mała aktualizacja.
Zuzia dostała buta z akwa (pływa w wrocławskim zoo) za konsumpcję dwóch kolejnych doktorków, być może cierpiała na jakieś dolegliwości wewnętrzne jednakże za drogo to wychodziło
Doszło troszkę nowych zwierzaków:
"Czykwa od czmieli"


Dosyć spora crispa kupiona na zb



Babka Valenciennea puellaris, bardzo ciekawy osobnik: po przerobieniu dna zbiornika na krajobraz księżycowy zajęła się budową bunkra. Po wykopaniu jamy pod skałą zaczęła ściągać do niego wszystko co nie było przybite gwoździami, łącznie z krabami, ślimakami etc. Parę razy zdemontowała termometr i oczywiście zatachała go do bunkra. Niestety skończyła jako chips popełniając w nocy samobójstwo przez wysuszenie


Babka: Stonogobiops nematodes, w skrócie ZŁBPDP (żółtołepkowobrązowopaskowodługopłetwekowa)



I komplet babek w zbiorniku:


Kolejny zawodnik to Halichoeres chloropterus (ksywa Chlorek), zdjęcia niestety nie posiadam gdyż wierci się to niemiłosiernie. Rybka wykazuje dosyć ciekawe zachowanie w temacie pożywienia, potrafi wciągnąć ślimaka lub sporą krewetkę za pomocą metod powszechnie uznawanych za dresiarskie: łapie delikwenta i zaczyna nim naparzać o ściany lub skałę aż ów zmieni się w kawałki nadające się do konsumpcji...

[grzeniu]

Wszystko piękne i wyjatkowo zdrowe podejście do tematu. Czy ta strzykwa jest trująca. Bo mam kolege co 300l akwarium zatruł nią jak wlazł w rurę?

[sepher]

Strzykwa ponoć potrafi wykosić akwa w momencie zgonu. Jednak to jak widać trzeba się postarać. Nie wierzyłbym zaś w bajki że zestresowana uwalnia toksyny, moja była wielokrotnie podkopywana przez babkę, łaziły po niej ukwiały etc

[grzeniu]

Tak tez mi się zdaje. U znajomego załatwiła prawie wszystko łacznie z koralami. Takie było jego zdanie ale czy to ona wywaliła toksyny czy moze miał brak pradu ze wlazła w rurke i jak załączyło to ja wessało to nie wiem.
Zwierz piękny i niebezpieczny.

[Artur___]

babeczki rewelacyjne
to moje ulubione zwierzaki morskie

[sepher]

No cóż, więcej aktualizacji w tym topicu nie będzie. W dniu wczorajszym za plecak piwa wytargałem 360l full ow i hydrauliką tak więc umarł król, niech żyje król

[grzeniu]

A sprawdzaliscie czy aby to piwo nie zepsute?