Witam !!!
Znanych i nie znanych FORUMOWICZÓW !!!!!
Właśnie zaczynam swoją przygodę z solniczką ...
a wszystko to przez .... Gieniorka .... W tym miejscu serdecznie dziękuje Ci za pomoc, namowy, męczenie, jęczenie, inspiracje, porady, dorady (mniam), kontakty, wytyczne, podarunki, pakunki i inne takie tam niezbędne ... SZAAA--CUUN
a teraz trochę konkretów:
zaczęło się to tak
... long time ago in a galxy far away ...
ups to nie ta bajka
A ma poważnie to został mi po żółwiu (świeć Panie nad jego duszą) i rybkach - danio, neonki i glonojady (oddane dzieciom w przedszkolu) baniaczek 60x30x30 .. czyli coś koło 60 litrów i trochę klamotów (filtr, pompka (by Gieniorek), lampa świetlówka itp ..
no i mam jeszcze kolegę GIENIORKA !!! ... a ci co go znają wiedzą że u niego puste szkło nie może się marnować
Więc na pierwszy ogień poszła lampa .. ze świetlówki została tylko obudowa która przyjęła 3 radiatory (2 szt. 8 x 10 cm i jeden 8 x 5 cm) do nich przytwierdzono odpowiednio 9 power led (6 niebieskich i 3 białe) na zasilaczu 30v 700 mA (światło na dzień) plus 2 ledy niebieskie i dwa wentylki na prowizorce - zasilacz z ładowarki do baterii 12v 500 mA (światło na świt i zmierzch)
Ponadto w baniaku 3 kg skały (martwej) i ok 3 kg piachu, falownik jp 101 (chyba ... by Gieniorek) i grzałka.
W niedziele ma być odpieniacz na kostce lipowej made by Gieniorek no i oczywiście zasiane zostanie życie ... miękkie korale od Gieniorka oczywiście i innych nieznanych mi jeszcze darczyńców którym z góry serdecznie dziękuje.
a w niedziele również zostanie posolona woda .. bo narazie moja pierwsza solniczka chodzi na słodko
W nastepnym poście wrzucę fotki ... muszę trochę ogarnąć to forum
[ Dodano: 2013-10-18, 22:52 ]
No i się zaczęło ... pierwszy wpis i pierwsza wtopa
...
Przepraszam za podwojenie tematu ...
mam nadzeję że to pierwszy i ostatni raz