W dniu dzisiejszym po ciężkich walkach wraz z kolegą Norrdenem postawiliśmy moje nowe szkiełko. 120x60x50h full opti white. Poza paroma przebojami typu dziury na przeloty wywiercone z złej strony, obcinanie regału za pomocą brzeszczota (poszło szybciutko, w 10 min się uwinęliśmy)
to wsio zgodnie z planem.
Ustawione, można lać:
Przekładanie + zalewanie:
Przestraszony żółty po przerzuceniu do nowego akwa:
Ryby przesiadkę przetrwały bez strat i po 2h kostka artemi przekonała je do wyjścia zza skał. Odnalazł się też chlorek, w przypadku którego nie wiedzieliśmy czy trafił do nowego akwa (zakopuje się łajza w piachu w momencie zadymy)
Przed przenosinami zaś kauderni zrobiły nam niespodziankę: Samica złożyła ikrę, niestety tatuś nie ogarnął tematu i nie wziął jej do pyska celem inkubacji. Ikrę wrzuciłem do kotnika, może coś z tego wyjdzie.
Ikra kauderni w kotniku: