Mały up. w baniaku w sumie nic się nie dzieje poza rozjechanymi na maxa parametrami
Tydzień bez odpieniacza przy tej obsadzie zrobił swoje, NO3 i PO4 w górnych, kolorystycznych rejestrach. Ogólnie od 1,5 tygodnia wychodze na prostą.
Co do zasady ten baniak jest już na przeczekanie. Pracę nad nowym projektem nabierają wreszcie rumieńców. Dzięki uprzejmości Łukasza udało się ugadać szklarza
(dzięki wodzu) i od nast. tygodnia biore się powoli za kompletowanie sprzętu, przebudowę piwnicy, nowy stelaż ( z pełną regulacją) i inne duperele. Baniak planuje odebrać na przełomie styczna - lutego więc jest trochę czasu. Ostatecznie stanęło na zbiorniku
130x110x60 (12mm float) z zewn kominem na całej długości bocznej ściany. Spływ i rewizja na 5/4 cala, powrót 1 cal z rozbiciem na 2 x locline.
W szafce dwa sumpy po 200 litrów (jeden na sprzęt, drugi dolewka i szczepkarium). Na baniaku chcę założyć koronę z plexi ze zintegoranym grzebieniem w balkoniku + panel sterujący w koronie.
Taki plan na dziś ale jak widać w moim wydaniu koncepcja jest zmienna i dynamiczna i pewnie się coś zmieni.
Ze sprzętu planuje dodatkowo sklecić własnoręcznie : dwie lampy ledowe po 80W z pełnym sterowaniem + 2 x 36 W aktynika, filtr fluidyzacyjny no i jak wszystko wypali odpieniacz wys. 60 cm średnica 350mm
+laguna 7500na igle.
CDN