Widać ślimak miał mnie dość
co do warunków dla twardych to mam trochę rozchwiane parametry i od jakiegoś czasu nie mogę dojść do tego co bym sobie życzył
w/g wczorajszych testów:
KH - 6
PH - 8
PO4 - 0,1
NO3 - 5-10
Mg - 1100
Ca - 500
sól zmieniłem z red sea na crystala i od tamtej pory w ogóle nie podaję Ca, za to mam permanentny brak Mg
- doszło do tego, że nie rozrabiam MgCl2 tylko sypię przed podaniem 2,5cm3 do strzykawki, do tego trochę wody i siup do akwa
co do KH to też już niem mam siły, ładuję sporo NaHCO3 i tak dalej za miękka
ale co tam
na dzień dzisiejszy akwa wygląda tak:
udało mi się złapać wurdermani
- aiptasie wyczyszczone do zera, zoa nie rusza - jedyne ukwialiki zostały mi w panelu i od czasu do czasu krewecia dostaje kawałek skałki do obgryzienia
ładnie zaczęło mi się rozrastać brium czy tam clavularia (jak zwał tak zwał)
gąbka wprawdzie spokojnie sobie dycha ale nie zauważyłem żeby miała jakieś przyrosty
po dostawie z Sącza padła mi seriatopora hystrix i od tamtej pory zacząłem suplementację, caliendrum która była też w nie najlepszym stanie odbiła i nieśmiało zaczęła przyrastać,
pavona jak zawsze w dobrej formie - polecam każdemu kto zaczyna z twardymi
monti której kawałek dostałem od Eqilibrum ładnie przyrosła do skały i też ma nowe przyrosty,
Caulastrea ładnie się pompuje, polipy ma ze trzy razy większe w stosunku do tego jakie miała po przyjeździe
z ciekawostek to oderwałem ordynarnie od skały capnelle i zakotwiczyłem w innym bardziej pożądanym miejscu, na skałce zostało 2 na 2 milimetry korala i od tego odbił
i na koniec moje dwa chromisy, wprawdzie ryba stadna i nadająca się do zdecydowanie większego litrażu ale jakoś sobie u mnie radzi, po dwóch miesiącach od zakupu zaczęły wreszcie wychodzić zza skał i teraz trzymają się pierwszego plany, zwłaszcza podczas karmienia
i to by pewnie jak na razie było na tyle
...
aaa
a tak to było
- kolory korali się trochę od siebie różnią, bo i różne ustawienia aparatu, a i inne światło w akwa